Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kryzys-utrata niepodległości?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> A JA UWAŻAM, ŻE ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:56, 04 Gru 2011    Temat postu: Kryzys-utrata niepodległości?

KRYZYS GOSPODARCZY – Jaka jest jego przyczyna. Oto jeden z punktów widzenia. Możesz nie zgadzać się, więc podaj swoja wersję.

Kryzys ekonomiczny jest bezpośrednim rezultatem dwóch zapaści gospodarczych, jakie wydarzyły się we współczesnym świecie.

Pierwsza
to bankructwo bankowe, jakie zaczęło się w latach 2008/9 w Stanach Zjednoczonych, a później rozlało się na inne kraje w wyniku niekontrolowanego boomu kredytowego (szczególnie hipotecznego), na którym zbudowano „chore produkty bankowe” służące do gwarantowania rozległych akcji kredytowych. Ten kryzys bankowy przekształcił się szybko w kryzys finansowy, a następnie w globalną zapaść ekonomiczną wielu państw.

Drugi, to ostatni kryzys Europejskiej Wspólnoty Gospodarczo – Walutowej (tzw. Strefy Euro). Ten kryzys powstał, jako skutek zadłużenia się kilku państw Strefy Euro ponad realne możliwości spłacenia długu w przewidywalnej przyszłości. Na skutek tego w niektórych państwach władze popadły w znaczne zadłużenie, z którego teraz nie są w stanie wyjść o własnych siłach, a ratowanie tych krajów wykracza poza zasoby i możliwości innych państw Strefy Euro i pozostałych krajów Unii Europejskiej.

Bezpośrednia przyczyna obecnego kryzysu ekonomicznego leży przede wszystkim po stronie ludzi, pragnących za wszelką cenę utrzymać się u władzy, a także po stronie nieodpowiedzialnych rządów i instytucji niektórych krajów, lekceważących zasady ekonomiczne i prawa obywateli. Lecz główne przyczyny współczesnego kryzysu zostały spowodowane przede wszystkim przez negowanie wartości chrześcijańskich, relatywizację praw człowieka oraz lekceważenie celów demokracji.

a. Ustawiczne negowanie wartości chrześcijańskich w euro-amerykańskim kręgu kulturowym, wyrosłym z chrześcijaństwa, wywołało wstrząs cywilizacyjny polegający na utracie zmysłu moralnego w różnych dziedzinach życia społecznego i gospodarczego. Wyrazem tego jest m.in. bezwzględne dążenie do osiągnięcia maksymalnego zysku przy odrzuceniu jakichkolwiek uniwersalnych zasad moralnych. Jest to jedna z najgłębszych przyczyn obecnego kryzysu ekonomicznego.

b. Z powyższym zjawiskiem łączy się relatywizowanie praw człowieka. Prawa te są prawami naturalnymi w tym sensie, że nie pochodzą od prawodawcy ludzkiego, ale wynikają z przyrodzonej godności ludzkiej. Przysługują każdemu człowiekowi bez względu na to, czy zostały wpisane do prawa stanowionego poszczególnych państw, czy też zostały tam pominięte. Niestety, współcześnie dochodzi do dowolnej reinterpretacji tych praw. Zjawisko to stanowi poważny wyłom w moralnych podstawach funkcjonowania współczesnej cywilizacji, w którego konsekwencji zasady etyczne zaczynają tracić charakter pryncypiów wyznaczających granice działalności człowieka.

c. Inną przyczyną obecnego kryzysu gospodarczo – społecznego jest mylenie metod z celami demokracji. Podstawowym celem demokracji jest dobro wspólne i związane z nim dobro osobowe człowieka. Najprostszą metodą prowadzącą do tego celu jest głosowanie, wskazujące wolę większości. Jest to tylko metoda, mająca prowadzić do osiągnięcia wspomnianego wyżej celu demokracji. Nie można jej traktować jako samoistnego celu. W przypadkach, w których istotą problemu jest prawda (np. prawda biologiczna, historyczna, ekonomiczna lub moralna), zdanie większości nie może być rozstrzygające, ponieważ nie ma ono żadnego wpływu na ową prawdę. Dlatego odwoływanie się w takich sprawach do woli większości jest nie tylko pozbawione sensu, ale może prowadzić do błędnych i szkodliwych decyzji, godzących w cele demokracji. Dotyczy to zarówno spraw społecznych, jak i ekonomicznych.

Dopóki nie nastąpią pozytywne zmiany w trzech wyżej wymienionych obszarach, nie można oczekiwać, ustąpienia samych kryzysowych zjawisk. Bez spełnienia tego warunku nie zostanie usunięta z życia indywidualnego i społecznego owa zachłanność względem pieniądza i posiadania, która jest źródłem wszystkich przywar i wszelkiego zła. Bez tego nie ma nadziei na kierowanie się odpowiedzialnością moralną przez indywidualne osoby, ani kręgi społeczne, prawne, kulturowe, polityczne i ekonomiczne.


czyt całość:http://www.archpoznan.pl/

Czy Sikorski myslał o Polsce, czy o Europie występując w Berlinie? Trudno znależć w rtej wypowiedzi myslenie w katyegoriach polskiej racji stanu.
Jeżeli to jest uczciwe, to dlaczego brak debaty w sejmie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mryski dnia Nie 22:12, 04 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 12:06, 04 Gru 2011    Temat postu:

Rządzący Polską politycy Platformy nie mają pojęcia o skutkach propozycji na jaką chcą się zgodzić

Odpowiedzią jest wypowiedź Zbigniew Kuźmiuka, ktora wklejam poniżej. Warto zadać sobie pytanie, czy tylko rację ma koalicja rządowa? Niezupełnie, poniewż dzisiaj poseł Kłopotek był bliżej Kurskiego niz PO.

Cytat:
1. Rządząca Polską Platforma, a dokładnie jej najważniejsi przedstawiciele Komorowski , Tusk ,Sikorski w ostatnich dniach wręcz prześcigają w wypowiedziach o konieczności pogłębienia integracji europejskiej jako panaceum na kryzys w Unii Europejskiej. Jedyną alternatywą braku pogłębienia integracji jest ponoć rozpad strefy euro, a w konsekwencji także UE, który nastąpi szybko jeżeli na szczycie 8-9 grudnia w Brukseli nie nastąpi porozumienie najważniejszych unijnych graczy. Polska także chce być wśród nich więc po paru miesiącach nic nie robienia w ramach Prezydencji UE, rzutem na taśmę zgłaszamy propozycję, aby to Niemcy już bez żadnych ograniczeń dominowali w Unii, godzimy na federalizację, chcemy identycznych rozwiązań emerytalnych jak w Niemczech i wołamy o przyjęcie jak najszybciej wspólnej polityki fiskalnej. To wszystko miałoby być zrealizowane przy pomocy nowego traktatu z udziałem głównych instytucji europejskich ale jeżeli miałoby trwać za długo, to niech to będą nawet porozumienia międzyrządowe, byleby tylko przyjęte zostały szybko. Atmosferę podgrzewają usłużni ekonomiści i wszelkiej maści komentatorzy, którzy w zaprzyjaźnionych mediach wieszczą katastrofę gospodarczą w Europie po rozpadzie strefy euro jakby gospodarki europejskie nie funkcjonowały przed 1 stycznia 1999 roku (wtedy wprowadzono bezgotówkowe rozliczenia w tej walucie).

2. Szczególnie rzucające się w oczy jest domaganie się przez obecnych przywódców naszego kraju, natychmiastowego wprowadzenia wspólnej polityki fiskalnej w strefie euro, a tak naprawdę w całej UE. Już prosta konsekwencja tego faktu w postaci ujednolicenia podatków w szczególności podatku dochodowego od osób prawnych, godząca w podstawę naszej konkurencyjności, powinna nie jednego zwolennika tego rozwiązania, zastanawiać ale jak widać i słychać, nie zastanawia. Nie oburza krajowych demokratów także to, że przyjęcie wspólnej polityki fiskalnej to debatowanie nad naszym budżetem najpierw w Brukseli a docelowo w Berlinie, a dopiero później w w polskim Parlamencie i to raczej nad kwestiami drugorzędnymi.

3. Najgorsze jest jednak to, że decydenci zdają się nie rozumieć jakie skutki będzie oznaczało przyjęcie wspólnej polityki fiskalnej dla naszego przyszłego rozwoju. Rachunkowość budżetowa i ta unijna i ta nasza zawiera rozwiązanie, które jest szczególnie niekorzystne dla krajów na dorobku takich jak Polska z zapóźnioną infrastrukturą techniczną, ochrony środowiska ,telekomunikacji, informatyczną, wreszcie edukacyjną i naukową. Otóż w budżecie wydatki tak zwane bieżące jak i te rozwojowe kwalifikuje się jednakowo, jako wydatki powodujące deficyt, gdy brakuje dochodów budżetowych na ich pokrycie Inaczej jest w przedsiębiorstwach jeżeli pojawia się dobry pomysł inwestycyjny, są pracownicy i jest zidentyfikowany popyt na przyszłe dobra i usługi, które będą dzięki tej inwestycji wytwarzane, przedsiębiorstwo bierze kredyt i nikt go nie rozlicza z wielkości kredytu tylko z przyszłych wyników finansowych pochodzących z tej inwestycji. Przy naszym poziomie rozwoju gospodarczego aby w budżecie pojawiły się wydatki o charakterze rozwojowym nie powodujące deficytu, musimy albo prawie nie mieć wydatków na cele społeczne albo też podwyższać podatki. Głębokie cięcia wydatków socjalnych przy takim poziomie biedy w Polsce, nie są możliwe. Podwyżki podatków i składek będą będą zarzynały naszą gospodarkę.

Czytaj całość: [link widoczny dla zalogowanych]

Dokąd więc Polska zmierza pod rządami Tuska? Kiedyś koalicja przegra wybory, a co wtedy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lotnia




Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ełk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:52, 04 Gru 2011    Temat postu: Re: Kryzys-utrata niepodległości?

mryski napisał:
KRYZYS GOSPODARCZY – Jaka jest jego przyczyna. Oto jeden z punktów widzenia. Możesz nie zgadzać się, więc podaj swoja wersję.
Lecz główne przyczyny współczesnego kryzysu zostały spowodowane przede wszystkim przez negowanie wartości chrześcijańskich, relatywizację praw człowieka oraz lekceważenie celów demokracji.

a. Ustawiczne negowanie wartości chrześcijańskich w euro-amerykańskim kręgu kulturowym, wyrosłym z chrześcijaństwa, wywołało wstrząs cywilizacyjny polegający na utracie zmysłu moralnego w różnych dziedzinach życia społecznego i gospodarczego. Wyrazem tego jest m.in. bezwzględne dążenie do osiągnięcia maksymalnego zysku przy odrzuceniu jakichkolwiek uniwersalnych zasad moralnych. Jest to jedna z najgłębszych przyczyn obecnego kryzysu ekonomicznego.

b. Z powyższym zjawiskiem łączy się relatywizowanie praw człowieka. Prawa te są prawami naturalnymi w tym sensie, że nie pochodzą od prawodawcy ludzkiego, ale wynikają z przyrodzonej godności ludzkiej. Przysługują każdemu człowiekowi bez względu na to, czy zostały wpisane do prawa stanowionego poszczególnych państw, czy też zostały tam pominięte. Niestety, współcześnie dochodzi do dowolnej reinterpretacji tych praw. Zjawisko to stanowi poważny wyłom w moralnych podstawach funkcjonowania współczesnej cywilizacji, w którego konsekwencji zasady etyczne zaczynają tracić charakter pryncypiów wyznaczających granice działalności człowieka.


Nie jestem człowiekiem wierzącym w Boga, ale nie należę do tych którzy walczą z religią. Jednak ciągłe wykazywanie, że tylko ludzie wierzący w Boga Chrześcijan są dobrzy, patriotyczni, uczciwi ……. i nieomylni powoduje u mnie odruch sprzeciwu. Ja odnoszę wręcz przeciwne wrażenie wyciągając wnioski z historii powszechnej i obserwacji życia codziennego. Według mnie żadna religia (jej wyznawcy) nie wyrządziła tyle krzywdy pozostałym wiarom co właśnie chrześcijańska !. Przypomnę wojny krzyżowe, zakon NMP, świętą inkwizycję czy choćby ostatnie afery pedofilskie. Nie znam przyczyn tego postępowania, ale myślę, że gdzieś w podświadomości wyznawców tej religii od wieków istnieje zakodowana chęć zawładnięcia wszystkimi ludźmi na świecie. I nie ważne czy tego chcą czy nie. Z naszego krajowego podwórka to choćby „siłowe” wprowadzenie krzyża w przestrzeni publicznej czy nauki religii w szkołach. A to jest właśnie sprzeczne z prawami naturalnymi które wynikają z przyrodzonej godności ludzkiej. Nie wiem czemu chrześcijanie / katolicy zawłaszczyli tylko sobie wszystkie pozytywne przymiotniki, odmawiając ich ludziom niewierzącym lub innych wyznań ?. Dzieje się to szczególnie w naszej ojczyźnie. Idąc dalej, skoro ludzie wiary katolickiej są tak wspaniali a w Polsce jest ich tak dużo (prawie wszyscy), to dlaczego nasz kraj tak źle wygląda pod względem przestrzegania prawa naturalnego (katolickiego, o prawie państwowym nie wspomnę) w porównaniu z krajami europejskimi gdzie katolików jest jak na lekarstwo ?.
Bardzo bym chciał doczekać czasów gdy katolików będzie można rozpoznać po czynach a nie po ciągłych połajankach jakie wygłaszają wobec bliźnich !. Pozdrawiam.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:08, 04 Gru 2011    Temat postu:

Lotnia. Napisałem: KRYZYS GOSPODARCZY – Jaka jest jego przyczyna. Oto jeden z punktów widzenia. Możesz nie zgadzać się, więc podaj swoja wersję.

Temat poszukuje odpowiedzi na przyczynę powstania obecnego kryzysu, który, jak podają politycy opozycji może doprowadzić do utraty suwerenności ekonomicznej, finansowej i społecznej naszego kraju. Jest to wbrew konstytucji.

Powinno budzić zaniepokojenie. Ale to nie jest powód do wytaczania propagandy antychrześcijańskiej.

Dzisiaj nikt nie podnosi pretensji przeciwko Amerykanom, że zaprowadzili na swoich plantacjach niewolnictwo. Nikt nie potępia państw zachodnich, że sprzedawali niewolników, że podbili całą Afrykę i wiele innych kontynentów, dlatego pozostawmy wyprawy krzyżowe w spokoju, bowiem nawet one bez chęci podbojów i grabieży ze strony władców ówczesnej Europy nie miałyby miejsca. Sama zachęta Kościoła w imię ratowania Grobu Chrystusa nie nakłoniła by do tych wypraw.

Gorszące przykłady pedofilii wśród kapłanów są bardzo naganne, jednak to nie wyłącznie duchowni są o te przestępstwa posądzani. Popatrzmy spokojnie. To nie instytucje kościelne popierają marsze wolności, to nie kościół nawołuje do legalizacji marihuany, to nie duchowni chcą równouprawnienia związków gejowskich z normalnymi małżeństwami.

Jednak temat dotyczy zbliżającego się kryzysu. Stąd pomyślmy i zabierzmy głos w tym temacie. Można nie zgadzać się z poglądem zapisanym powyżej, ale trzeba przedstawić swój pogląd. To nie jest miejsce dyskusji o osobistym stosunku do wiary, ale o poglądzie na zamiary rządu zmierzające do rezygnacji z UE, jako „wspólnoty ojczyzn”, a zastąpienie jej europejską wspólnotą regionów.

Rząd powinien wypowiadać się w imieniu większości. Jeżeli premier ma rację, to dlaczego nie chce debaty z opozycją? Jeżeli opozycja jest zbędna, to po wyborach należy ją zlikwidować i nie dopuszczać do dyskusji.

Ostatnio mniejszość lewicowa w Hiszpanii pokazała do czego jest zdolna. Gospodarczo rozłożyła kraj, a jedyne osiągnięcia, jakie zanotowali są na polu wyrugowywania religii z życia społecznego. Niektórzy w naszym sejmie właśnie od tego zaczynają swoja służbę narodowi lejąc miód na serce pozostałości po ateistycznym zniewoleniu. Dobrze, że poprzedniemu systemowi nie udało się do końca zniszczyć w naszym kraju kościoła katolickiego, bo na jego bazie Solidarność mogła odnieść zwycięstwo i odrzucić te szkodliwe dla narodu koncepcje.

Jaki zatem jest Pański pogląd na przyczyny kryzysu? Chyba nie powie Pan, że to z powodu pedofilii księzy, czy też Inkwizycji ze Średniowiecza.

Ja pytam o kryzys, a Pan mi wrzuca " a u Was biją Murzynów"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jkasper




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 227 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:17, 04 Gru 2011    Temat postu: Re: Kryzys-utrata niepodległości?

mryski napisał:
KRYZYS GOSPODARCZY – ..........Oto jeden z punktów widzenia. ............

Jeżeli przepisujesz coś z innych źródel - podaj je, bo wyglada to na Twoją wielką mądrość. A to jest czysty plagiat z listu pasterskiego abp. Gądeckiego.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pisząc zaś, "Pierwsza to bankructwo bankowe, jakie zaczęło się w latach 2008/9 w Stanach Zjednoczonych" powinieneś wiedzieć, ze dzięki bankom w latach 1998-1999 40% amerykanów miało własne domy. Przez 10 lat (do 2008-2009) wskaźnik ten osiągnął 80 % ( dla ścisłości należy dodać, że 13% utraciło swe domy). Niestety, człowiek przecenia ryzyko zaciągania kredytów. Dlatego w latach 2008-2009 skumulowała się niewypłacalność dłużników bankowych ( różnych - nie tylko kredytów hipotecznych), a to stało się przyczyną bankructw bankowych i stało się jedną z przyczyn całego kryzysu. Oznacza to, ze również banki źle oceniły możliwości kredytobiorców. Dotyczy to również całych państw. Dlatego nie można wszystkiego zwalać na banki, byłoby to nieuprawnionym uproszczeniem. Podobnie z UE.
Natomiast list pasterski abp. Gądeckiego jest wart przeczytania i pochylenia się nad nim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:22, 04 Gru 2011    Temat postu:

jkasper.
Po pierwsze to wszystko prawda. Budowali domy, a banki z każdym kredytem księgowały u siebie przyrost środków. Aż wreszcie ktoś powiedział sprawdzam, a w bankach były wirtualne pieniądze.
Po drugie nie mówiłem, że to jest mój punkt widzenia.
Po trzecie, a co możesz powiedzieć w zasadniczej sprawie?
Władza obecnie usiłuje przerzucić na społeczeństwa ciężar swoich nieodpowiedzialnych decyzji. Przecież prezesów banków typowali politycy, akceptowali ich działanie i mieli świadomość ogromnych zysków jakie osiągnął system bankowy.
Banki w Niemczech i we Francji miały pełną świadomość niewypłacalnośći Grecji i Włoch oraz Hiszpanii. Jednak w pogoni za zyskien udzielali kolejnych kredytów. Zreszta cała Europa wiedziala, że Grecja nie jest gotowa do wstąpienia do UE. Teraz wszyscy o tym piszą. Ale w momencie przyjmowania zgodzili się na drobne oszustwa, bo względy polityczne nakazywały przyjęcie Grecji. Ale to jeszcze nie koniec.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mryski dnia Nie 22:28, 04 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Obserwator




Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:34, 04 Gru 2011    Temat postu:

Tylko polskie media ukrywają prawdę.
Poczytajcie co piszą inni.


Panika i gra o władzę w EU.
Bob Chapman. The International Forecaster
USA
2011-11-21

Kanclerz Niemiec Angela Merkel przenosi pole gry z dala od Europejskiego Banku Centralnego i obywateli strefy euro. Robi to aby, wprowadzić legislacje usuwającą suwerenność państw członkowskich UE. Nowe pole gry zakłada, że jeśli nowa Unia Europejska ma działać, to wszystkie fiskalne decyzje będą musiały być określane w zgodzie z biurokratycznymi technokratami, którzy chcą rządu światowego. W ten sposób Niemcy mogą wprowadzić kraje europejskie w zamknięty krąg jednego świata. Nawiasem mówiąc, premier Wielkiej Brytanii David Cameron idzie w dokładnie odwrotnym kierunku. W obecnym kryzysie widzi szansę, aby uprawnienia odpłynęły z Brukselii z powrotem do krajów narodowych. To co również obecnie mówi pani Merkel, to że istniejące traktaty i Europejski Bank Centralny nie mają możliwości rozwiązania problemu euro.

W tle widzimy niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schäuble, który jest siłą napędową planów dążących do unii fiskalnej i monetarnej w UE. To pokazuje, jak oderwani od rzeczywistości są niemieccy politycy i jak niewiele rzeczy ich obchodzi. Mówią, że jest to najlepszy sposób, aby zapewnić przetrwanie Unii Europejskiej, a nie euro. Ich plan ostatecznie zniszczy wszelkie możliwe rozwiązania w walce o kontrolę nad narodami europejskimi. Jak to Der Spiegel trafnie ujął, poddajemy się dobrowolnej eutanazji. To czego chce Merkel, to ogromne zmiany w niemieckiej konstytucji, i pozostałych Konstytucjach Europy. Niemcy mają jedną z najlepszych konstytucji na świecie, więc po co ją zmieniać, aby nakłaniać do ustanowienia rządu światowego? Herr Schäuble i jego grupy ekspertów iluministów pracujących za kulisami są osobami, które naprawdę podejmują wszystkie decyzje.

Zastanawiamy się, czy Herr Schäuble ma wizję siebie jako dyktatora UE? Być może realizuje rozkazy elit. Jego zadaniem wraz z Merkel jest podwyższenie gwarancji dla nowego ESM, który został odrzucony przez większość partii do której przynależy. I tu ponownie widać, że demokracja jest wymijana jak przeszkoda na drodze. Schäuble jest głównym człowiekiem iluministów w Niemczech, któremu trzeba się blisko przyglądać. Wiedzieliśmy, że Grecja musiała zbankrutować dwa lata temu, i to samo wiedział Herr Schäuble i powiedział to pani Merkel.

Herr Schäuble odkrył też, że nie mógł zebrać dostatecznych funduszy na EFSF, w wyniku czego zalecił stworzenie derywatów aby zwiększyć środki z 518 miliardów dolarów, z czego prawie połowa została ufundowana przez Niemcy, do 1,4 bilionów dolarów. Koncepcja ta przynajmniej na razie popadła w niełaskę.




Podobno tylko w ten sposób euro i Unia Europejska mogą być uratowane, poprzez przeniesienie suwerennych praw krajów członkowskich do Unii Europejskiej i zmianę Konstytucji Niemiec. Ponieważ sytuacja się pogarsza, spodziewają się wykorzystać tę okazję do wprowadzenia zmian, które planują. Chcą wykorzystać kolejny kryzys jako szansę. Pierwszym strzałem będzie niemieckie referendum w sprawie zmian w konstytucji. O wiele bardziej konserwatywna partia z Bawarii na pewno nie pójdzie za tym pomysłem i zmianami. Cały ten plan jest skazany na porażkę, ale Schäuble i banki będą naciskać tak mocno jak to tylko możliwe. We Francji Sarkozy jest za takim planem, ale Francja i jej banki są bankrutami a francuski rząd nie może ich uratować.

Jeśli ktoś chce ustanowić kolejny hitlerowski koncept trzeba zrozumieć kulturowe kwestie społeczne sięgające tysiące lat wstecz i antropologię sprawiającą, że będzie skuteczny. Yackey nazwałby to co obecnie robią Schäuble i Merkel, kulturowym zniekształceniem. Ci ludzie, nie są idiotami. Oni pracują dla idei rządu światowego. Są zaślepieni przez swoje cele i pragnienia. Jak już wspomnieliśmy we wcześniejszych artykułach sześć bankrutujących państw i wszystkie inne z finansowymi problemami zostaną odłączone, aby ratować system bankowy i 11 innych krajów, mimo, że może to nie być możliwe. Oni są skłonni zaakceptować taki stan rzeczy, o którym wiedzą już od pewnego czasu, że nie będą w stanie uratować tych sześciu krajów. Sektor finansowy musi być uratowany za wszelką cenę, ponieważ jest to centrum władzy elit. Ratowanie ludzi i ekonomii nie jest nawet wpisane w ich program. To samo dzieje się w Wielkiej Brytanii i USA. To, jest to przeciwko czemu protestują Okupujący Wall Street. Porażka tych wspaniałych Niemieckich pomysłów pozwoli na zachowanie demokracji w Europie. Widzimy te same siły, działające w Wielkiej Brytanii i USA i miejmy nadzieję, że także zobaczymy i ich porażkę.

Obecnie widzimy poważne zamieszanie w europejskich szeregach, co do tego czy EBC powinien nadal kupować włoskie i hiszpańskie obligacje. Niemcy są za tym aby ich nie kupować ponieważ obawiają się inflacji, co jest zrozumiałe. Oni boją się również, że EBC może utracić niezależność. Z drugiej strony premier Wielkiej Brytanii David Cameron mówi, że EBC powinien wkroczyć by ratować świat. Jego słowa brzmią tak, jakby pochodziły bezpośrednio z FEDu.

Jak wspomnieliśmy wcześniej, to co Niemcy i Francja próbują zrobić to odciąć finansowe porażki od euro, skonsolidować pozostałą strefę euro i przez ESM usunąć część suwerenności prawdopodobnie z pozostającej grupy ośmiu krajów pozwalając aby ESM, podejmował fiskalne decyzje za całą grupę. Chcą też zmiany lizbońskiego traktatu UE, który ma teraz objąć fiskalną Unię. Francja i Wielka Brytania chcą aby EBC gwarantował EFSF. Niemcy tego nie chcą. Niemcy są na silnej pozycji i zaczynają z niej korzystać. Pani Merkel powiedziała Cameronowi, że jeśli się nie zgodzi to wprowadzą zmiany bez niego. Jeśli Anglia kiedykolwiek chciała opuścić UE, to byłoby najlepszy na to czas.

Nie można utrzymać demokratycznej kontroli nad grupami, które podążają dwoma prędkościami. W roku 1950 istniał ten sam problem z Europejską Wspólnotą Gospodarczą i Europejskim Stowarzyszeniem Wolnego Handlu, dlatego zostały one połączone w UE. Jeśli masz jedną prędkość jest łatwiej kontrolować całość, dlatego Niemcy chcą odrzucić słabe kraje.

Tutaj Europa stoi przed kryzysem a politycy ścigają się po władzę. Anglia i Niemcy chcą więcej ulg eksportowych, najwyraźniej nie wiedząc, że jeśli obecne zła sytuacja będzie nadal trwać to mogą nie mieć strefy euro i Unii Europejskiej.

Podczas gdy Włochy i Grecja ponownie widnieją na pierwszych stronach gazet nasi czytelnicy piszą, że system bankowy w Słowenii może runąć. Istnieje wiele problemów, a najgorsze o jakich słyszymy to rządowa niekompetencja. Bezrobocie nieoficjalnie jest na poziomie około 15%, rynek mieszkaniowy jest martwy, ceny spadają, a większość firm budowlanych stoi zamknięta. Firmy te mają 25% opóźnienia w płatnościach bankowych. W sektorze mieszkaniowym około 15% kredytów zalega z płatnościami. Tak jak w Grecji i we Włoszech, Słoweńskie obligacje przynoszą obecnie ponad 7% zwrotu- wyraźny znak, że prawdopodobnie są na skraju bankructwa. Jak widać istnieje wiele problemów w UE, o których niewiele się mówi, a które po prostu dodają do Europejskiego zamieszania.


The International Forecaster


Oto w jakim świetle widzimy wystąpienie Sikorskiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 10:49, 05 Gru 2011    Temat postu:

Dyskusja o przyszłości powinna być wolna od propagandowego zadęcia, tak modnego w polskich mediach. Nie wystarczy obejrzeć SK w tvn, czy wysłuchać PROGRAMÓW MONISI, trzeba jeszcze umieć wyciągać wnioski.

Poniżej wpis z Nowego Ekranu.


Kompleksy to mają Niemcy
Polacy nie muszą mieć żadnych kompleksów - kompleksy to mają Niemcy. Naród, który miał wszelkie warunki i możliwości by być forpocztą cywilizacyjną, źródłem nauki, kultury i filozofii zawsze w ostatecznym rachunku wszystko spieprzył dokumentnie.

Gdy Bismarck stworzył II Rzeszę, ich gospodarka była jedną z najpotężniejszych w Europie, pojawiły się kolonie niemieckie, niemiecka myśl techniczna, pisarze, myśliciele i czas na budowanie imperium - i co? Ten naród wywołał wtedy Wojnę Światową, którą dokumentnie przegrał. Nie pomogło nawet sprytne wyhodowanie agenta Lenina, który miał z wojny wyłączyć Rosję. Plan sie udał, ale co z tego. Nieudacznicy oberwali rykoszetem i rewolucja berlińska zniosła Kajzera, poddała flotę i doprowadziła do zakończenia wojny na warunkach nie tylko byłych sojuszników Rosji, ale nawet (o zgrozo) nowoodbudowanej Polski. Germańscy gamonie tracąc w wojnie kilka milionów ziomków dopuścili do powstania z kolan narodu, którego im sie nie udało przez ponad 120 lat wymazać i ostatecznie wyeliminować. Potem było jeszcze gorzej. Pomimo przychylności Anglików i Amerykanów, pomimo niespotykanego zaplecza naukowego, przemysłowego i wsparcia Rosji bolszewickiej, stworzyli sobie dyktatora-kretyna, któremu oddali serce (Hitler nie miał praktycznie żadnej opozycji odnośnie swoich planów) i wywołali II Wojnę Światową, wypuszczając najpierw z rąk naukowców - bez których nie byli w stanie stworzyć przez całe lata bomby atomowej, a potem dając sie jak dziecko podpuścić przez Stalina. Ten sam Stalin ich potem pozbawi snów o imperium. Niemoty zza Łaby znów przegrywają wielką wojnę (a miało byc tak pięknie), znów tracąc wielomilionowy rdzeń narodu, wiekszosć młodzieży i mężczyzn. Brutalnie rzecz ujmując, gdyby nie setki tysiecy niemieckich kobiet zgwałconych przez bolszewików, a potem po wojnie puszczajacych sie z okupantami z Anglii, Francji i Ameryki, to nawet nie mieliby jak sie pojawic nowe niemieckie dzieci. To jeszcze nie wszystko. Jak naród z takimi możliwościami, taki dynamiczny i pracowity mógł sobie przyprawić gębę zbrodniarzy, zwyrodnialców i chłopców do bicia. Wyobrażacie sobie jak oni sie musieli czuć przez kilkadziesiat lat, gdy pomimo iz posiadali niegdys najlepiej wyszkoloną i wyposażoną armię (w której słuzyli bracia, ojcowie, dziadkowie - no najbliżsi) w każdym filmie wojennym cywilizowany świat jechał na nich jak po łysej kobyle, a każdy przyzwoity człowiek sie cieszył przed telewizorem lub w kinie, gdy zastrzelono Niemca, albo go ośmieszono?

Łojdiridi dla młodzieży

w Skierniewicach dwie kotłownie

Jak gonili hitlerowca

to mu opadały spodnie.


Trzeba przeczytać całość:
[link widoczny dla zalogowanych]
A ponadto, co jest jeszcze ważniejsze komentarz Andre Choelet/ pierwszy razem z filmem /
Oto co może się powtórzyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:41, 05 Gru 2011    Temat postu:

Można dalej wierzyć w to, co podają nasze media. W ustach wielu polskich dziennikarzy zamiast oznak czekającego nas kryzysu, ciągle bełkot o świetlanej przyszłości euro/ oczywiście po spełnieniu warunków /.

Może więc poczytajmy, co mają do powiedzenia fachowcy.

Germanizacja Europy i nadchodzący krach strefy euro, to tytuł artykułu Krzysztofa Rybińskiego zamieszczonego w NE.

Cytat:
Realizuje się w 100% niemiecka wizja Europy
Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, to po dzisiejszym spotkaniu Merkozy z samym sobą już mieć nie powinien. Decyzje które zapadły pokazują, że realizuje się w 100% niemiecka wizja Europy. Nie będzie Euroobligacji, będą kary za przekroczenie 3% deficytu w relacji do PKB, nie będzie presji na EBC żeby drukował pieniądze. Wszystkie postulaty Niemiec zostały przeforsowane. Co w zamian dostali Francuzi? Zapewnienie, że prywatni inwestorzy nie będą zmuszani do ponoszenia strat gdyby bankrutował jakiś kraj strefy euro (Grecja ma być wyjątkiem), dzięki czemu banki francuskie mogą znowu przez jakiś czas czuć się bezpiecznie (raczej kilka dni niż miesięcy). To właśnie dlatego rynki dzisiaj rosną, dzięki tej obietnicy, której nie można spełnić, bo ta obietnica przerasta finansowe możliwości strefy euro.

Całość: [link widoczny dla zalogowanych]
Oczywiście to trzeba czytać ze zrozumieniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mieszkanie




Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:11, 09 Gru 2011    Temat postu:

Całemu kryzysowi winna jest Ameryka, to oni od lat 70-tych praktycznie żyją tylko na kredyt. gdyby dolar nie był główną walutą rozliczeniową świata, USA już by dawno zbankrutowały.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mieszkanie dnia Pią 19:11, 09 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dipol2016




Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:01, 18 Gru 2011    Temat postu:

Mieszkanie napisał:
Całemu kryzysowi winna jest Ameryka, to oni od lat 70-tych praktycznie żyją tylko na kredyt. gdyby dolar nie był główną walutą rozliczeniową świata, USA już by dawno zbankrutowały.

No to nic innego jak główną walutę należy zmienić. Ale tu uwaga, próbował to już jeden zrobić w bardzo chytry sposób. Jak to zwietrzyła prywatna firma zarządzająca finansami świata natychmiast zareagowała, w wyniku czego będąc fałszywie oskarżonym został napadnięty i pozbawiony życia jak podała poczta pantoflowa. Ile w tym prawdy nie wiem, ale jak stare przysłowie mówi w każdej plotce jest źdźbło prawdy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> A JA UWAŻAM, ŻE ...
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin