Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odszedł z naszych szeregów.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> OSTATNIE POŻEGNANIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Romuald




Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubuskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:21, 15 Sie 2008    Temat postu: Odszedł z naszych szeregów.

Szanowni Koledzy Wojskowi, Weteranii Służby Żołnierskiej.
W dniu 2.06.2008 po ciężkiej chorobie odszedł na Wieczną Wartę bliski Nam przyjaciel i kolega płk w st. spocz. Władysław Sujecki.
Urodzony 30.09.1928 w miejscowości Topola Królewska., jako dziesięciolatka zastał Go wybuch II wojny światowej, który dla tej młodzieży przerwał typową naukę w polskiej szkole. Jako młody chłopiec został wywieziony na przymusowe roboty do Niemiec, w wyniku poniżania i morderczej pracy dwukrotnie usiłował zbiec do kraju, pod koniec działań wojennych udaje Mu się to z powodzeniem. Po odbytym szpitalnym leczeniu w 1947 roku wstępuje do wojska ( Ochrona Pogranicza) w Zgorzelcu. W trakcie pełnienia służby w drodze wyróżnienia został skierowany do oficerskiej szkoły piechoty. Po jej ukończeniu obejmuje stanowisko d-cy kompanii a następnie batalionu w pułku zmechanizowanym w Kożuchowie. Po ukończeniu Akademii Sztabu Generalnego pełni początkowo obowiązki z-cy ds. liniowych tego pułku, następnie do 1974 roku dowodził pułkiem. W tym też roku obejmuje stanowisko z-cy dowódcy 11 Dywizji Pancernej w Żaganiu. W tym okresie dał się poznać jako nieprzypadkowy a wytrawny, doświadczony szkoleniowiec. Wyniki uzyskane w czasie kontroli, oraz inspekcji w podległych jednostkach niewątpliwie były również w dużej mierze i Jego zasługą. Żywiołem naszego Władysława było uczestnictwo i współkierowanie w poważnych ćwiczeniach taktycznych: pułkowych i dywizyjnych połączonych ze strzelaniami bojowymi: czołgów, artylerii samobieżnej, rakietowej, uderzeniami lotnictwa i śmigłowców. Do rezerwy odszedł po 39 latach nieprzerwanej służby wojskowej. Pomimo rozstania się z mundurem nie rozstał się z wojskiem i kolegami. Był jednym z najstarszych stażem członków Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych i ORWP.
Godnie reprezentował Naszą organizację, udzielał się w działalności z całym poświęceniem zarówno w spotkaniach środowiskowych, jak również i z żołnierzami służby zasadniczej z okazji Świąt Jednostek. Postawa życiowa w służbie i życiu prywatnym zyskała mu ogólną Cześć i szacunek, a osobiste zalety charakteru, i wyrobienia życiowego w połączeniu z cechami romantycznego serca jednały mu szczerą żołnierską przyjaźń kolegów kombatantów i rezerwistów. Za wzorowe pełnienie służby żołnierskiej w okresie pokoju został odznaczony : Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski –Polonia Restutita, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym, Srebrnym Krzyżem Zasługi, Złotym, Srebrnym, Brązowym medalem Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny, Złotym Srebrnym medalem za Zasługi dla Obronności Kraju, i odznaczeniami resortowymi. W 1977 i 1985 dwukrotnie został wpisany do Księgi zasłużonych dla SOW.
Uroczystosci pogrzebowe zgodnie z Ceremoniałem Wojskowym odbyły się w dniu 4.06.20008 r na cmentarzu komunalnym w Żaganiu.

Cześć Twojej pamięci Kolego Żołnierzu Władysławie....
:salut:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julevin




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:06, 16 Sie 2008    Temat postu:

Każdy, kto miał możliwość uczestniczenia lub prowadzenia większych ćwiczeń na żagańskim poligonie , nie mógł nie zauważyć wyróżniającej się sylwetki płk Władysława Sudeckiego. Zawsze tam był, bowiem tego typu przedsięwzięcia szkoleniowe nie omijały Go. Występował w różnych rolach. Ćwiczącego, kierującego ćwiczeniem lub jako rozjemca. Wiedza i doświadczenie, były tymi przymiotami, których nie sposób było nie zauważyć. Wielu z pośród dowódców pułków 11 Dywizji Pancernej swoje szlify generalskie zaczęli zdobywać pod wymagającym okiem Pana Władysława.
Miałem też możliwość zetknąć się z nim w różnych sytuacjach. Zawsze ceniłem sobie jego bezpośredni i otwarty sposób wyrażania własnych poglądów.
Żegnam Cię Panie Władysławie. Odpoczywaj w pokoju


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> OSTATNIE POŻEGNANIA
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin