Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Żegnamy Generała Broni Jerzego Skalskiego.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> OSTATNIE POŻEGNANIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
julevin




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:12, 25 Lut 2010    Temat postu: Żegnamy Generała Broni Jerzego Skalskiego.

Żegnamy Generała Broni Jerzego Skalskiego.
Dzisiaj na wieczną wartę odszedł żegnany przez rodzinę, przyjaciół i podkomendnych Kawaler Krzyża Virtuti Militari – generał Jerzy Skalski. Po uroczystej mszy w Katedrze Polowej WP, która koncelebrował Wikariusz Generalny ks. płk Sławomir Żarski, kondukt żałobny dotarł na Powązki, gdzie zasłużony żołnierz spoczął w kwaterze żołnierskiej.
„Nie należy zmarłych chować dwa razy: pod kwiatami i w sercach-powiedział ks. płk S. Żarski. Ale trzeba budzić ich do życia obok nas, wokół rzeczy, które oni kochali i które my kochamy. Ciała należy pochować pod ziemią, a dusze wychwalać w świetle”. Pożegnaliśmy człowieka, który swoim życiorysem i postępowaniem udowodnił, że żył, służył i pracował dla jednej, jedynej Polski. Zmarł 18 lutego 2010 roku w Warszawie.
Jerzy Skalski, urodzony 7 kwietnia 1925 roku w Grodnie w swym życiu od żołnierza Armii Krajowej do generała broni Wojska Polskiego przeszedł bardzo trudną, często wyboistą drogę, taką jaka była udziałem całego pokolenia Polaków, którego młodość przypadła na lata okrutnej wojny i okupacji.
Jako siedemnastoletni chłopak w 1942 roku wstąpił do szeregów Armii Krajowej na Grodzieńszczyźnie. Dlatego po latach z takim oddaniem zabiegał o przywrócenie cmentarzy poległych swoich towarzyszy broni i kolegów z lasu. Wkrótce potem po wcieleniu do Wojska Polskiego i ukończeniu Oficerskiej Szkoły Artylerii znalazł się na froncie. Nikt nie pytał o wykształcenie. Potrzebny był każdy żołnierz. Brał udział w operacji berlińskiej, jako dowódca plutonu w ramach 9 Dywizji Piechoty. W czasie walk został ciężko ranny.
Po zakończeniu działań wojennych nastał trudny czas łączenia dowodzenia i dokształcania się. Konieczne stało się uzupełniania wiedzy i podnoszenia kwalifikacji dowódczych. W tym trybie ukończył kurs w Centrum Wyszkolenia Artylerii /1945-47/ i wyższe studia w Akademii Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych ZSRR / 1956 / . Dzięki wyróżniającym się wynikom studiów i coraz bogatszemu doświadczeniu w szkoleniu bojowym wojsk oraz skutecznemu dowodzeniu, powierzano mu coraz wyższe stanowiska dowódcze i sztabowe. W ciągu swojej długiej służby wojskowej był dowódcą baterii, dywizjonu, pułku artylerii haubic, a następnie w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych był szefem Wojsk Rakietowych i Artylerii WP.
W latach 1981–1983 był I zastępcą szefa Sztabu Generalnego WP. Następnie, w latach 1983–1987 – dowódcą Warszawskiego Okręgu Wojskowego.
W 1985 uzyskał mandat posła na Sejm IX kadencji. Kandydował w okręgu Warszawa Praga Północ . Zasiadał w Komisji Transportu, Żeglugi i Łączności.
W latach 1987–1990 był Głównym Inspektorem Obrony Terytorialnej oraz szefem Obrony Cywilnej Kraju i sekretarzem Komitetu Obrony Kraju. W latach 1989–1990 był wiceministrem obrony narodowej.
Na zajmowanych stanowiskach wniósł wielki wkład w unowocześnienia struktur wojska i jego systemów dowodzenia Służba w wojsku była jego bezgranicznym zamiłowaniem, jego pasja życiową, której poświęcał się bez reszty.
Za zasługi w walkach na froncie z hitlerowskimi Niemcami, a także za sukcesy w szkoleniu wojsk uhonorowany został licznymi najwyższymi orderami i odznaczeniami wśród których znalazły się Krzyż Virtuti Militari, Sztandar Pracy I i II klasy, Krzyż Komandorski z Gwiazdą i Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
Wszechstronna znajomość rzemiosła wojskowego, charyzma kompetentnego i sprawiedliwego dowódcy zyskały mu autorytet i uznanie otoczenia.
Oddanie dobru służby skutecznie łączył z obowiązkami Ojca Rodziny. Nie szczędził czasu i wysiłku dla wychowania i wykształcenia córki Ewy. Ogromną miłością darzył wnuczkę Dominikę, o której przyszłość i wykształcenie nieustannie się troszczył.
Wolą śp. Generała Jerzego Skalskiego było przekazanie Katedrze Polowej WP, repliki Miecza Grunwaldzkiego , jako votum dziękczynnego.
Drogi Generale, odpoczywaj w pokoju. Część Twojej pamięci.
.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> OSTATNIE POŻEGNANIA
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin