Nasze Forum "VOX MILITARIS"

wolski

List otwarty do Prezydenta RP z 2006 r. napisany przez ppłk. dr Eugeniusza Maciejewskiego , a dotyczący dyskryminacji oficerów - absolwentów uczelni wojskowych w B. ZSRR jest według mnie dobrze zredagowany i uzasadniony. Osobiście znam p. Pułkownika, z czasów kiedy pracowaliśmy w tym samym zarządzie szkolenia na Królewskiej . Był to świetny fachowiec-pancerniak, błyskotliwy polemista i publicysta. Miał zawsze swoje zdanie i często jego wypowiedzi kontrowersyjne nie podobały się niektórym przełożonym , a także czynnikom politycznym. Z wojska , jeśli mnie pamięć nie myli odszedł na własną prośbę, według mnie ze szkoda dla szkolenia wojska. Ale to była Jego decyzja. Nie wiem tylko dlaczego dopiero dzisiaj dowiaduje się z postu Podobina o tym liście?

neoconstantine

W siłach zbrojnych II Rzeczpospolitej, służyło również wielu oficerów i generałów z armii austriackiej, jak np. generał Rozwadowski, autor planu kontrofensywy znad Wieprza, podczas wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku. Nota bene, miał "na pieńku" z marszałkiem Piłsudskim; ale to już inna historia.
W czasach stalinowskich tępiono oficerów z przedwojennym stażem, a potem (po "gomułkowskiej odwilży") przywracano ich do łask, jak np. generała Kuropieskę. Nie rozumiem, czemu taki antykomunista, jak pan prezydent Kaczyński, popełnia te same błędy.

Zbigniew

Józef Piłsudski, działacz PPS Frakcja Rewolucyjna, był aberacyjnym wyznawcą Polski i Polskości. Gen. Anders wywodził sie z Armii Rosyjskiej. gen. Rozwadowski i Sikorski z Armii Austriackiej. Wszyszcy razem tworzyli Wojsko Polskiej! I co z tego wynika? Żołnierze są apartyjni a nie apolityczni. Obecni włodarze Wojska Polskiego pozbawili wojskowych "jaj". Panie Generale Gągor - im szybciej poda się Pan do dymisji, tym szybciej Wojsko Polskie odzyska swoje znaczenie! Kiedy Pan generał wstawi się za swoim poprzdnikiem gen. Wojciechem Jaruzelskim? Jedyną operacją stabilizacyjną Wojska Polskiego była operacja "Wełtawa". Napewno uczyli Pana o tym w USA!

Grzegorz

neoconstantine

Cóż, Zbigniew przedstawił w dosadnych słowach, pogląd kadry zawodowej z tzw. dołów; chociaż moim zdaniem, nie dotyczy ona wszystkich wojskowych VIP-ów. Niektórzy zachowują się godnie, nie wypierając się swoich podwładnych i walcząc o ich dobre imię, tak jak to zrobił (słyszałem to od wiarygodnego dla mnie świadka) dowódca Wojsk Lądowych, w sprawie owej feralnej afgańskiej wioski.
Problem w tym, że ci zachowujący się mniej godnie, mają większe "parcie na szkło".

Rozwadow

Do Obserwator :
Polski Naród nie jest kłótliwy jest za to uległy na wpływy obcych którzy nim kierują.Odnośnie Sikorskiego jak wybuchła wojna sanacja go odrzuciła a jak doszedł do władzy postąpił podobnie.Natomiast oficerowie NKWD w ZSRR jak i UB w Polsce byli narodowości żydowskiej.Po I wojnie światowej na gruzach starego systemu zaczęto budować nowy.Niemcy zostały wybrane na burzyciela porządku w EUROPIE.Przegrały rozpętaną przez nich I WS oraz IIWS.Przecież mimo narzuconych ograniczeń w uzbrojeniu i ilości żołnierzy po IWS od 1933 zaczęły się zbroić i to w bardzo szybkim tempie co po 6 latach odczuliśmy gdy napadli na nasz Kraj.Przecież Francja i Anglia widziały to i nic nie przeszkodziły.Mało tego Niemieccy oficerowie jeżdzili do Stalina aby szkolić jego oficerów.No i potem się spotkali nad Bugiem aby podzielić Polskę między siebie.I jak nam pomogli sojusznicy Anglicy zrzucili ulotki a Francuzi początkowo zaczeli działania zaczepne ale na tym poprzestali.Oba te państwa miały wystarczającą siłę by wraz z Polską pokonać Niemcy ale tego nie uczyniły zostawiając nas na pastwę Niemiec i Rosjan.A druga sprawa koniec wojny i nasze wojsko chce wracać do Polski i jak ich potraktowano jako sojuszników zwabiono do Anglii i zamknięto w potworzonych specjalnie obozach.A mieli wrócić na sprzęcie do Polski jako regularne wojsko.Ten kto wyprowadził wojsko we wrześniu 1939 z Polski wiedział co robi i nie przypadkowy był rozkaz unikania walki z sowietami.Przecież to jawna zdrada wiedział już wtedy że te wojsko regularnie tak jak wyszło nie wróci.A odnośnie Sowietow skazał naszych oficerów na śmierć.A przecież propaganda 38/39 krzyczała "NIKT NAM NIE ZROBI NIC BO Z NAMI ŚMIGŁY-RYDZ".Ale propaganda od 1926 roku mimo że w Polsce ale była w obcych rękach tak jak dzisiaj.Słyszymy że jest dobrze że kryzys nas omija no może trochę wzrośnie bezrobocie ale przecież nie jest duże no w sumie nie ma się czego bać.A kto mi zagwarantuje że oni też nie prysną za granice jak tamci.Do tej pory co innego mówią a co innego robią nie pozwalają wybierać ludzi którzy mają zaufanie publiczne a nie partyjne.Robią sobie listy ze swoimi i nakazują jako obowiązek społeczny iść głosować.Taki co zostaje wybrany jest praktycznie nie do odwołania przez swoich wyborców i on o tym wie.Ale rządzący wiedzą jak pozbyć się niewygodnych dla nich w Parlamencie ale go media oplują i oczernią zmuszając do ustąpienia albo jak duża liczba to rozwiązują Sejm i po odpowiedniej propagandzie nowe wybory gdzie tych niewygodnych już nie ma.Wojsko Polskie przechodzi cywilne eksperymenty od 20 lat.Taki pan minister albo był w wojsku albo nie ale wydaje polecenia czy rozkazy generałom i rządzi wojskiem.