Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czytając Irlandia - pomyślmy o Polsce

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "ŻOŁNIERSKA BRAĆ"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 17:21, 29 Lis 2010    Temat postu: Czytając Irlandia - pomyślmy o Polsce

Irlandczycy przegrali 85 miliardów euro


Niedzielna decyzja władz strefy euro oznacza dla każdego Irlandczyka 19.000 euro nowego długu.

Zadowolone mogą być tylko zarządy niemieckich i brytyjskich banków, które przez ostatnie lata bezmyślnie pożyczały pieniądze Zielonej Wyspie.

I teraz nie poniosą nawet symbolicznej odpowiedzialności za własne błędy.



Cytat:
Program dla Irlandii „przyczyni się do przywrócenia zaufania i zabezpieczenia finansowej stabilności w strefie euro” – odtrąbił sukces Jean-Claude Trichet, prezes Europejskiego Banku Centralnego. Ceną za „uspokojenie obligarariuszy” jest 80 miliardów euro, jakie obywatele pozostałych państw eurolandu (ciekawe, czy Grecy także) przy wsparciu MFW, Wielkiej Brytanii i Szwecji pożyczą rządowi Irlandii, aby ten mógł dalej podtrzymywać przy życiu faktycznie niewypłacalne banki.

Mieszkańcy Szmaragdowej Wyspy, która na koniec 2009 roku była zadłużona na 64% PKB, właśnie podwoili swe zobowiązania. Ściślej rzecz ujmując – zostały one podwojone bez pytania ich o zdanie. Tak działa współczesna demokracja, w której większość wyborców ma do powiedzenia mniej niż garstka wierzycieli instytucji finansowych. Przez następne siedem lat Irlandczycy będą płacić 5,8% rocznych odsetek od 45 mld euro pożyczonych od europejskich podatników oraz 22,5 mld pochodzących z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Brakujące 12,5 miliarda politycy znaleźli... w irlandzkim Narodowym Rezerwowym Funduszu Emerytalnym. Każdy mieszkaniec Irlandii - od noworodków po starców - za siedem lat euro-pomocy zapłaci 7,7 tysiąca euro odsetek.

Mówi się, że głównym problemem Irlandii są banki. Ale to tylko półprawda. Prawdziwym problemem Zielonej Wyspy jest dług, jaki mieszkańcy tego kraju zaciągnęli w rodzimych bankach i którego przy 13-procentowym bezrobociu i pęknięciu bańki spekulacyjnej na rynku nieruchomości nie są w stanie spłacić.

Finansowanie irlandzkim bankom zapewniały zagraniczne instytucje finansowe. Według ostatnich statystyk bazylejskiego Bank for International Settlements (stan na czerwiec 2010r.) irlandzkie banki były winne zagranicznym podmiotom 715 miliardów dolarów (538 mld €), co stanowi 3,5-krotność PKB kraju. 71% tej kwoty przypada na banki europejskie, z których najwięcej Irlandczykom pożyczyli kredytodawcy z Niemiec (138,6 mld €) i Wielkiej Brytanii (148,5 mld €). Nie dziwi więc, że to rządy tych dwóch państw odegrały największą rolę w „ratowaniu” Irlandii.

Alternatywą dla przyjęcia euro-pomocy było bankructwo kraju.

W takim wypadku Irlandczycy straciliby oszczędności życia ulokowane w irlandzkich bankach i funduszach emerytalnych. A zagraniczni wierzyciele Irlandii zostaliby puszczeni z torbami.

Irlandia znalazłaby się pewnie poddana ostracyzmowi ze strony eurokratów i być może zostałaby nawet wyrzucona ze strefy euro. Ale Royal Navy i Bundeswehra raczej nie zajęłyby Dublina, by wymusić spłatę długu wobec „swoich” banków. Kraj przeżyłby szok i potworną recesję, ale po kilku kwartałach oczyszczona z bankrutów gospodarka zaczęłaby rosnąć, a bezrobocie spadać.

Tymczasem przez następne siedem lat Irlandczycy będą musieli oddawać wierzycielom dodatkowe 3,2% dochodu narodowego. Aż do roku 2017 obywatele Zielonej Wyspy będą pracowali, aby spłacić zobowiązania zaciągnięte przez jednych bankierów wobec drugich.

Taka sytuacja zachęca finansistów do powtórzenia patologii, jakie miały miejsce w pierwszej dekadzie XXI wieku. Trzeba być wyjątkowo naiwnym, aby twierdzić, że pożyczka udzielona Irlandii wzmocni strefę euro i poprawi katastrofalne położenie Portugalii oraz wątpliwą sytuację Hiszpanii. Pękło właśnie kolejne ogniwo euro-łańcucha, który ugina się pod naporem mas realnie niespłacalnego długu publicznego. Upadek kolejnych państw strefy euro jest jedynie kwestią czasu.


Krzysztof Kolany
Bankier.pl

Wyobraźmy sobie, ze w najbliższym czasie podobna sytuacja powtórzy się w Portugalii, Hiszpanii, na Węgrzech, W Czechach, Słowacji , w krajach Nadbałtyckich, a wreszcie dlaczego ma to nie być Polska. Biorąc pod uwagę liczbę ludności Irlandii i Polski nasza pożyczka będzie musiała być 2-3 razy większa.
A przecież nie tak dawno czytaliśmy:

W 2007 roku, był to kraj o najszybciej rosnącej populacji w Europie. Tempo wzrostu w 2006 wynosiło 2,5%, a trzy poprzednie lata kształtowały się na poziomie 2%. Między rokiem 1841 a 1851 liczba ludności spadła z 8,2 miliona do 6,5 miliona osób. Przyczyną gwałtownego spadku liczby ludności była śmierć głodowa i emigracja (przeważnie do Wielkiej Brytanii i USA). Aktualnie poza granicami wyspy mieszka od 12 do 16 milionów osób pochodzenia irlandzkiego (13 mln w USA, a 1 mln w Kanadzie)[5]

• Średnia długość życia 75 lat (mężczyźni 73, kobiety 7Cool
PKB: 60 208 $ na mieszkańca (nominalnie)

Jeszcze nie tak dawno zaprzestaliśmy budowania drugiej Japonii i opowiadano w mediach o konieczności budowy drugiej Irlandii. To właśnie tam wyjechali nasi rodacy jak po złote runo wyjechali za pracą.

Niestety powyższa sytuacja po doświadczeniach greckich wyraźnie wskazują, że nasza przyszłość wspólnie, że jest zagrożona. Wygranymi będą banki zachodniej Europy. W Polsce będą mieli prostą sprawę, bowiem w ogromnej większości są w ich rękach. Polakom może przypaść rola spłacającego długi przez dziesiątki lat.

A wówczas będziemy wiedzieć, dlaczego brakuje nam pieniędzy na służbę zdrowia, oświatę i inne wydatki budżetowe. nie będzie środków na emerytury, ponieważ zagranicznym bankom nie będą potrzebni polscy emeryci, a jedynie ci, którzy będą pracować na odsetki i zaciągnięty dług Zatem, jeżeli teraz dalej bezkarnie zadłużamy się, to chociaż miejmy świadomość, co nas czeka jako państwo w przyszłości. Będziemy mieli oczywiście możliwość lub nas zmuszą do zastawienia za długi Śląska lub Pomorza.
Irlandia zwana jest " Zielona wyspą"- premier Tusk też często powtarza, że my jesteśmy zielona wyspą.

Czytając o Irlandii pomyślmy o naszej przyszłości. Jeszcze 3 lata temu tam był raj. To miał byc wzorzec dla Europy.
Czy to nie jest największy przekręt finansowy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "ŻOŁNIERSKA BRAĆ"
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin