Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tarcza antyrakietowa.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> EUROPA I ŚWIAT
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
neoconstantine




Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:08, 01 Lip 2008    Temat postu: Tarcza antyrakietowa.

Tarcza antyrakietowa.
W zasadzie dobrze by było, gdyby na terenie naszego kraju, nie funkcjonowały żadne instalacje wojskowe obcych państw. Sprawa tarczy antyrakietowej, wywołuje od samego początku liczne kontrowersje – przeciwnicy twierdzą, że zagrozi to bezpieczeństwu naszego kraju, zwolennicy – wręcz przeciwnie, że wzmocni ona nasze bezpieczeństwo.
Tak sobie patrzę na Czechów – ono już załatwili sobie ta tarczę, negocjacje trwały co prawda rok; ale będą ją mieli. Nie sądzę, by nasi południowi sąsiedzi mieli mniej wyczulony zmysł niepodległościowy od nas, pomimo licznych, złośliwych pod ich adresem anegdot na ten temat. Jakoś czeskich polityków nie przeraziła perspektywa nuklearnego ataku Rosjan na ich kraj – a Czesi też umieją robić bilans zysków i strat. Aha, podobno załatwili sobie wizy do USA.
No proszę, pogardzane przez nas „Pepiki” potrafiły – a nasi decydenci? Nie maja siły przebicia, czy nie chcą. Nie słyszałem też, by Czesi brali pod uwagę jakiś „off set” w stosunkach handlowych, chociaż może nie wszystko słyszałem.
Kalkulacja naszego bezpieczeństwa, w kontekście w/w tarczy, przedstawia się wg mnie następująco:
1. W konflikcie globalnym, tarcza nie ma większego znaczenia – tak, czy inaczej, narażamy się na uderzenie Bronią Masowego Rażenia, choćby z samego tylko tytułu przynależności do NATO, podobnie jak jeszcze dwadzieścia lat temu, narażeni byliśmy na taki atak z drugiej strony, co „odkrył” płk Kukliński.
2. W/w tarcza nabiera natomiast znaczenia, w przypadku konfliktu lokalnego – ale nie z Litwą, Czechami, czy Słowacją, ale z Niemcami i Rosją.
Niemcy do tej pory nie wykreślili ze swojej konstytucji artykuł, mówiącego o istnieniu państwa Niemieckiego, w granicach z 1937 roku; zapis ten, w połączeniu z nieuregulowaną kwestią odszkodowań (roszczeń) dla tzw. „wypędzonych” (trybunał w Strasburgu nie odrzucił pozwów „Powiernictwa Pruskiego”), stanowi potencjalne zagrożenie dla integralności, a nawet niepodległości naszego kraju! I to pomimo faktu, że i Niemcy i Polska należą do Wspólnot Europejskich i NATO. Zauważmy – Niemcy znakomicie dogadują się z Rosją, ponad strukturami międzynarodowymi.
3. W związku z powyższym, bezpieczeństwa należy szukać nie tylko w strukturach międzynarodowych, które mogą zdominować (a tym samym – narzucić swoją wolę) nasi potencjalni wrogowie, lecz także w stosunkach dwustronnych (a’propos – wizy do USA, załatwiły sobie pojedyncze państwa we własnym zakresie, nie oglądając się na urzędników z Brukseli; podobnie możemy postąpić, ze sprawą naszego bezpieczeństwa – jak to zrobili właśnie Czesi). Najlepiej, we współdziałaniu ze skonfliktowanymi z Unią Europejską (czyli Niemcami), no i oczywiście Rosją, Stanami Zjednoczonymi.
4. Podejrzewam, że kierunek myślenia Czechów (a i podobno Litwini mają chrapkę na tarczę) i naszych zwolenników tarczy przebiega następująco:
a) Tarcza znajduje się na naszym terytorium, służy ona przede wszystkim obronie USA;
b) W związku z tym, Amerykanie będą jej bronić;
c) Co prawda Amerykanom wszystko jedno, czy miejscowość, w której zainstalowano „tarczę” znajduje się na terytorium Niemiec, czy Polski (Amerykanie mogą odtworzyć dobre stosunki z Niemcami – w zależności, kto wygra najbliższe wybory w USA lub w Niemczech), ale wiedzą z historii, że Polacy potrafią walczyć o swą wolność; a w takim razie, bezpieczeństwo urządzeń „tarczy” będzie poważnie zagrożone.

Czy to dobry kierunek myślenia? Czesi i Litwini nie mają wątpliwości…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
neoconstantine




Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:28, 02 Lip 2008    Temat postu:

Zgadza się. Nasi decydenci zachowują się, jak panna przed zamążpójściem - i chcieliby i boją się; daleki jestem, od rzucania pod ich adresem oskarżeń w stylu profesora Jerzego Roberta Nowaka, czy redaktora Michalkiewicza, ale zachowują się dziwnie. Nie można siedzieć okrakiem na obu brzegach Atlantyku, bo można się rozerwać. Odnoszę wrażenie, że gdyby nie wizyta p. Fotygi w USA, to w sprawie tarczy nadal panowałby bezwład; można zaryzykować twierdzenie, że p. Fotyga "odwaliła" robotę za pp. Tuska i Sikorskiego oraz zmusiła ich do zajęcia jakiegoś stanowiska. Nadal jednak czuję pewien niedosyt i niepokój, gdyż z drugiej strony, bracia Kaczyńscy mieli wystarczająco duzo czasu, aby sprawę sfinalizować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
waga




Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:11, 05 Lip 2008    Temat postu:

Po pierwsze uważam, że to nie koniec z tarczą i raczej ona będzie w Polsce niż nie. Mam wrażenie że nie z racji tej, że idea systemów obrony rakietowej jest jakimś widzimisię tylko efektem projekcji możliwych w przyszłości zagrożeń. Za właściwe uważam postępowaniu rządu Tuska, lecz z całkiem innej przyczyny niż jest ogólnie kreowane. Od 89 roku Polska posłusznie mówiła TAK na wszystkie propozycje dwóch państw Watykanu i USA, a tu mamy pierwszy przypadek że Polska jednemu z nich mówi nie i żąda konkretnych działań wzmacniających jej bezpieczeństwo. Oczywiście dalszy los, a może kształt projektu nazywanego u nas tarczą przeciwrakietową zależeć będzie od nowej administracji ale raczej z całego projektu ona nie zrezygnuje. Natomiast naciski ustępującej administracji Busha wynikają z dążenia do pozostawienia po sobie choć odrobiny dobrego wrażenia.
O postępowaniu pana prezydenta nie wypowiadam się bo szkoda słów, tak prawdę mówiąc to się często zastanawiam czy ten pan sam siebie rozumie. Szczególnie po wypowiedzi na temat traktatu Lizbońskiego i następnie wycofaniu się z niej oraz tłumaczeniu Sarkozemu co miał na myśli, to po prostu jest żenujące.
Natomiast wracając do tarczy uważam, że patrzenie na nią bardzo wąsko nie pozwala zauważyć całej gamy problemów z nią związanych. Po pierwsze obecne działania USA są kontynuacja prowadzonej od dawna polityki obecności militarnej ważnego elementu polityki zagranicznej. Po drugie instalacja w Polsce to będzie pierwszy przypadek od rozszerzenia NATO wejścia militarnego USA - NATO w strefę środkowo europejską. Po trzecie pośrednio potwierdzi jedynie regionalność potęgi Rosji, przed czym się tak ona broni robiąc wszystko aby wrócić do pierwszej ligi globalnych graczy. Natomiast decyzja Tuska to wyraźny sygnał pro europejskości rządu który wyraźnie w ten sposób sygnalizuje, że swoje interesy lokuje w aktywnym członkostwie Polski w UE i NATO.
Tak więc moim zdaniem nie koniec ale kolejny akt z mocnym akcentem polskim i tu brawa dla premiera.
I sprawa ostatnia, premier chyba wyraźnie czuje że ponad 60% Polaków nie jest entuzjastami tarczy i nie tylko z racji anty amerykańskości a raczej nieudolności ekipy PiS owskiej jak i prezydenta w przedstawianiu społeczeństwu całej sprawy od samego początku.
Go to the top of the pageReport Post


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KRUK




Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:59, 23 Lip 2008
PRZENIESIONY
Śro 17:03, 23 Lip 2008    Temat postu: TARCZA ANTYRAKIETOWA

Motto:

Lecz >>bogów synowie<<
Najbardziej są ślepi. Wie człek,
Gdzie dom swój, zwierz, gdzie
Gniazdo zbudować – onym zaś
Nie dostaje wiedzy: dokąd ?
Albowiem dana im jest dusza
n i e d o ś w i a d c z o n a.

Holderlin

Rozumieć sens pokojowego współistnienia


Vive SIKORSKI ! Vive TUSK ! Vive KLICH !

Tropienie posunieć PiS przez ludzi myślących >>inaczej<< (w tym osób
z matecznika PiS oraz innych opcji politycznych), rozprawiających, na przykład, o niektórych elementach amerykańskiej „tarczy antyrakietowej“, przyprawia pisowskich ortodoksów o ból głowy.

Ku zdumieniu myślących racjonalnie niektórych futurologów PiS (lewe skrzydło tej partii), ów przenikliwy „ból…” udziela się ponoć nawet Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej – Zwierzchnikowi Sił Zbrojnych.
Notabene – tylko trzecia część „poddanych” (iluminatów) prezydenckiego >>dworu<< utożsamia się rzekomo z „posunięciami” swego pracodawcy.

Wydaje się to świadczyć, ze „wyższe racje” zaczopowały się w czeluściach prezydenckiego Pałacu i wzmacniają tę większą część ludzkiego zbioru, tj. - dwie trzecie prezydenckiej administracji (aliści dyskretne badania – prawdopodobnie – przeprowadzono na potrzeby wewnętrzne „rodziny” Prawa
i Sprawiedliwości).

Niektórzy specjaliści – analitycy (zwłaszcza ci od spraw militarnych) zauważają i ostrzegają, że każda wraża rakieta przedzierająca się skrycie
w stratosferze do kontynentu Ameryki Północnej – przenosząca, na przykład – głowicę nuklearną – trafiona nad - lub - przed terytorium Europy Środkowo – wschodniej amerykańską antyrakietą, wystrzeloną z terytorium Polski, może skazić radioaktywnie środowisko przyrodnicze /biologiczne/
. Skutków takiego trafienia, przede wszystkim, należy się zawsze obawiać ! (syndrom: Czernobyla, brudnej bomby atomowej, etc.).

W sytuacji trudnej (wysoki poziom komplikacji stosunków międzynarodowych, pogwałcenie wzajemnych interakcji – duże prawdopodobieństwo i ryzyko posłużenia się bronią masowego rażenia), ucierpieć mogą Narody takich krajów, jak: Polska i Litwa. Nie zaznają sielanki
i nie będą bezpieczni także nasi południowi sąsiedzi – Bracia Czesi !, Słowacy, Węgrzy, nie wykluczając Ukraińców i Rumunów.

Cena, jaką zapłacić może w XXI wieku Naród Polski, za amerykańską tarczę antyrakietową (zainstalowaną na terytorium Rzeczypospolitej) – w walce z terroryzmem międzynarodowym, może okazać się być zbyt wysoka !
Niektórzy współcześni romantycy (i sentymentaliści) zapytują ekspertów - >> czy trzeba umierać za Amerykę<< ? Podobne pytania zadają światli polscy nauczyciele, dziennikarze, uczeni, księża, osoby leciwe, lekarze, uzdolnieni studenci, artyści oraz niektórzy dociekliwi polscy parlamentarzyści. Moim (skromnym) zdaniem – warto umierać za Amerykę, gdyż w sytuacji globalnego zagrożenia terroryzmem zorganizowanym - Ameryka na pewno udzieli Polsce skutecznej pomocy. Zatem walczmy o tarczę…

Chcę zauważyć, że Polacy pamiętają wciąż tragiczne dla Polski skutki dwóch międzynarodowych konferencji – odbytych w połowie XX wieku –
w Teheranie i Jałcie, które zadecydowały o losach Europy i naszej Ojczyzny.

Zatem amerykańska tarcza antyrakietowa, zdaniem niektórych psychologów społecznych, chirurgów polowych, lekarzy dermatologów, onkologów, etc. – może budzić u Polaków lęk - grozę i przerażenie (straty materialne, fizyczne
i moralne).
Tak naprawdę nie wiemy – czym są w istocie dla USA obiecane Polsce amerykańskie dolary ? – rekompensatą, ekwiwalentem za znaczny uszczerbek na zdrowiu fizycznym i psychicznym Obywateli naszego Kraju ?!

Owe obiecane Polsce 20 milionów dolarów stanowią kroplę w morzu potrzeb !! (to naruszenie powagi sytuacji). Czy prezydencka administracja (Polskę mam na myśli) –tego nie rozumie ? Bezpieczeństwa Polsce nie zapewni (po zainstalowaniu u nas amerykańskiej „tarczy”) nawet 20 baterii rakiet „PATRIOT”. To jednorazowy - dobroczynny akt, kilkanaście salw!

Pożądaną równowagę psychiczną (o zdrowiu fizycznym nie wspominam), tzw. standard psychiczny i bezpieczeństwo militarne – może zagwarantować Polakom permanentny proces wyposażania polskiej Armii przez USA
w nowoczesny sprzęt bojowy – oraz - ścisłe uczestnictwo Polski
w „amerykańskim systemie bezpieczeństwa”, którego Polska właśnie powinna być elementem (trwałym ogniwem). Wielki Boże – dopomóż !
Nie grajmy „tarczą”, lecz rozegrajmy >>korzystnie<< „tarczę” dla wspólnego dobra i Europy.
Miejmy nadzieję, że pomimo chwilowych turbulencji i zgrzytów
w stosunkach polsko – amerykańskich, problem „tarczy antyrakietowej…” rychło zostanie rozwiązany, bądź odejdzie (na krótko) do tajnego archiwum.

Aby warunki instalacji amerykańskiej tarczy antyrakietowej w północnym obszarze Polski zostały dobrze wynegocjowane, potrzebne są: interdyscyplinarna wiedza, spokój, rozum, upór, rozwaga i wzajemne poszanowanie mediatorów. Zachowania infantylne, podejrzliwość interlokutorów i adwersarzy o zdradę etc., etc. – obrócić mogą >>ustalenia<< (konsensus) - w ruinę ! Do tego nie wolno dopuścić.
Panie Ministrze Sikorski – „alleluja i do przodu”!! Przed Polską bowiem cele długofalowe - mierzone odległą perspektywą czasową (dekadami).
Zastanawia politologów i socjologów żywotny fenomen, a mianowicie: – skąd bierze się w XXI wieku >>miłość<< Polaków do Amerykanów,
i Ameryki (USA) ? Skądinąd wiadomo, że Amerykanie lekceważą Polaków,
zaś o Polsce wiedzą niewiele; Amerykanie żartując mówią, że Polska leży na Karaibach lub w Europie. Podobnie wypowiadają się o Polsce (życzliwie
i sentymentalnie), mieszkańcy czarnej Afryki, i aborygeni w Australii, ale do NICH nie można mieć pretensji. GOD BLESS POLAND.


Powyższe rozważania kończę aforyzmem:

WIELCY LUDZIE TO METEORY,
KTÓRE SAME SIĘ POŻERAJĄ,
ŻEBY OŚWIETLIĆ ŚWIAT”.

Napoleon Bonaparte


Dr Mikołaj Szczepan „KRUK” OCIOSANY
/ppłk dypl. w st. spoczynku/


Post Scriptum:
Informuję Rodaków, że myśl przewodnią /motto/ do niniejszego artykułu zaczerpnąłem z książki autorstwa Lion’a Feuchtwanger’a, pt:

MĄDROŚĆ GŁUPCA
albo
ŚMIERĆ I APOTEOZA
JANA JAKUBA ROUSSEAU

Dzieło tłumaczył z oryginału niemieckiego Jacek Fruhling.
Wydawnictwo - Czytelnik 1959.

/M.Sz. „K”.O./


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
neoconstantine




Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:01, 19 Sie 2008
PRZENIESIONY
Śro 19:32, 20 Sie 2008    Temat postu: Tarcza antyrakietowa.

Postawa naszych polityków, w kontekście ratyfikacji umowy o "tarczę", nie nastraja optymistycznie... te kłótnie, kto ma zająć pierwsze miejsca "na uczcie", kto ma pierwszy przemawiać, czyja zasługa większa... Fakt, pan premier dopiero w czasie obecnej wojny na Kaukazie spostrzegł, że Polska naprawdę potrzebuje jakiegoś realnego zabezpieczenia...
Okazało się jak na dłoni, jacy ludzie nami rządzą. Wiem, demokracja ma swoje prawa, trzeba jakoś wyglądać przed wyborcami, czymś ich omamić (fajne słowo - "pijar"); ale takie jawne zachowania małych chłopców, bijących się o piłkę... Nic dziwnego, że wskutek rządów takich ludzi, nasz kraj NAPRAWDĘ potrzebuje tej "tarczy". Oni sprawili (ci z lewicy też), że Pan Prezydent może straszyć Rosjan tylko groźną miną, bo dywizji ma do dyspozycji tylko trzy i to niepełne. Wydaje się mi, że członkowie Komendy Głównej, za bardzo zaufali politykom w czasach, gdy kierowali armią. A politycy postąpili później z nimi, wg zasady: "Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść". Nie wiem, czy da się to jeszcze naprawić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
neoconstantine




Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:57, 10 Lis 2008    Temat postu:

Być może Rosjanie testują pana Obamę - zmieknie, czy też nie. O ile wogóle przyszła ekipa w "Białym Domu", zamierza realizować projekt "tarczy antyrakietowej".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
neoconstantine




Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:38, 11 Lis 2008    Temat postu:

Pytanie, czy mamy je czym zniszczyć, bo coś mi mówi, że to będzie tylko nasz problem, biorąc pod uwagę stosunki Rosji z Niemcami i zmianę ekipy rządzącej w białym domu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> EUROPA I ŚWIAT
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin