Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Generaał Skrzypczak o emerytach

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "MIĘDZY NAMI EMERYTAMI"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
julevin




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:03, 22 Mar 2011    Temat postu: Generaał Skrzypczak o emerytach

Wielokrotnie na tym forum był poruszany temat dezorganizacji środowiska emerytów wojskowych. W szerokim wywiadzie, jakiego udzielił pan generał, znalazło sie miejsce dla emerytów. Warto poznać ten punkt widzenia, jak i całość wywiadu.
Wklejam fragment wywiadu z Nowego Ekranu.

- Idźmy dalej. Mówi się co raz głośniej o likwidowaniu tzw. przywilejów służb mundurowych. Czy nie spowoduje to, że wojsko - nawet z emerytalnych względów - przestanie być atrakcyjne dla młodzieży?

- Przywileje są zabierane w zasadzie od 89 roku, po zmianie systemu. Ile można ich zabierać? Odnoszę wrażenie, że jest ich tyle, że 20 lat nie starczyło, żeby je wszystkie zabrać. A tak na dobrą sprawę nie wiem nawet jakie przywileje jeszcze to wojsko ma. Utarło się też mówić „przywileje” nie „należności”. Patrząc, jakie należności ma żołnierz francuski, brytyjski czy amerykański, zastanawiam się czy powoli nie lokujemy się w grupie armii państw typu Bangladesz lub państw afrykańskich…. Natomiast, wszystko to co dzieje się wokół armii, m.in. ustawy emerytalnej spowodują, że do armii nikt nie przyjdzie. Nie będzie czynników motywacyjnych. Miejmy świadomość tego, że za parę lat zderzymy się z tym problemem. Ten rząd stworzy ten problem, ale kolejne będą za to odpowiadać. Przyjdą oczywiście entuzjaści, jak do grup rekonstrukcyjnych, ale często nie spełniający wymogów psychofizycznych. W tej chwili, w wymaganiach do NSRu obniża się stan zdrowia po to, żeby mieć frekwencję. Nie wolno tego robić, bo to się zemści. Najpierw na dowódcach. Okaże się, że żołnierz przyjdzie na ćwiczenia ze zwolnieniem lekarskim. A wszystko dlatego, bo minister Klich powiedział, że ma być 10 tys.. No, to ma być 10 tys.. Wydano, więc polecenie komisjom lekarskim, żeby szybko obniżyły wymogi co do zdrowia. To błąd. A co jak przepuści się chorego psychicznie człowieka? Za parę miesięcy zacznie strzelać do swoich kolegów. To w wojsku się zdarzało.
ŁŁ: - Z drugiej strony żołnierze na emeryturach tj. milion osób, a ich rodziny to 3 miliny. Czy nie zastanawialiście się nad tym, aby nie zrobić jakiegoś społecznego ruchu, który by zagłosował na kogoś w obronie armii w tych wyborach?

- Poruszył Pan temat, który ja sam od kilku miesięcy drążę. Jesteśmy środowiskiem bardzo rozbitym. Jest ponad 100 stowarzyszeń, w którym każdy chce być prezesem, wiceprezesem skarbnikiem itp. Wszyscy chcą rządzić. Wynika to może z tego, że rządzili kiedyś w wojsku. Celem nadrzędnym jest dobro armii. Jeżeli my emeryci, renciści mamy tylko swoje lokalne interesy, a nie mamy interesu armii, to uważam, że jesteśmy bardzo złym środowiskiem. Moją intencją jest, aby to wszystko się zintegrowało pod jednym sztandarem, pod jednym hasłem- obrony armii i Polski. Ten trzymilionowy elektorat powinien mówić wyraźnie jednym głosem. To politycy powinni się teraz zwrócić z propozycją, z pytaniem - jak powinna wyglądać teraz armia? Liczę się z tym, że przed wyborami, ktoś w końcu przejrzy na oczy i do tego elektoratu się zwróci. Jest on bardzo silny. Sądzę, że ludzie czekają na ten gest. Namawiam moich kolegów z różnych miast, żeby ten sztandar podnieść wysoko. Zadaję pytanie - kto jest naszym kandydatem w wyborach? Niech teraz partie biją się o niego, gdyż ma silny elektorat. To jest polityka, w której jednak nie widzę miejsca dla siebie.

Czytaj całość: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez julevin dnia Sob 20:54, 27 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luton




Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:00, 23 Mar 2011    Temat postu:

Brawo Panie Generale ,ale czy nasze środowisko zrozumie ten przekaz???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sceptyk




Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 11:13, 23 Mar 2011    Temat postu:

Idea jak zwykle słuszna.
Jednak mam pytanie: skąd się wzięły trzy miliony? Według mnie jest to zdecydowanie mniej /poniżej miliona/. Ale mimo tego, nie mozna lekceważyc takiej ilości głosów wyborczych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:45, 24 Mar 2011    Temat postu:

Generał Skrzypczak napisał:
Cytat:
Celem nadrzędnym jest dobro armii. Jeżeli my emeryci, renciści mamy tylko swoje lokalne interesy, a nie mamy interesu armii, to uważam, że jesteśmy bardzo złym środowiskiem. Moją intencją jest, aby to wszystko się zintegrowało pod jednym sztandarem, pod jednym hasłem- obrony armii i Polski.


Cóż można tu dodać. Trzeba z goryczą potwierdzić. Różne próby, jakie są widoczne chociażby na tym forum, zbywane są milczeniem. Słusznie ktoś powiedział, że wygodnictwo i niezrozumiałe przekonanie, że każdemu dzisiaj się wszystko należy i to tylko dlatego, że kiedyś to zostało uroczyście zadeklarowane, tkwi w mentalności bardzo wielu byłych żołnierzy.

Jeżeli byłych wojskowych nie obchodzi dzisiaj, co się kryje pod propagandowymi hasłami ministra obrony, dotyczącymi przyszłych losów naszego kraju, czym faktycznie jest ta dzisiejsza armia i jaki był cel tej tzw. „profesjonalizacji”, to niech wreszcie zda sobie sprawę, że nieszczęścia w przyszłości mogą dotkać również jego bliskich sercu wnuków i prawnuków.

Niech ktoś powie, że general nie napisał prawdy. A kim są ci wiecznie narzekający na okazjonalnych spotkaniach towarzyskich ? Krytykują, wnoszą pretensje / nawet słuszne / i idą do domu, bo oni nie widzą możliwości wpłynięcia na zmiany lub po prostu nie chce im się szukać w zorganizowanych zespołach rozwiązania nawarstwiających się problemów.

Nikt nie chce zauważyć, że z każdym rokiem będzie tylko gorzej. A ogólnopolskie problemy będą rozwiązywane kosztem między innymi emerytów służb mundurowych.
Oczywiście trzeba wesprzeć generała Skrzypczaka, ale ciekawe ilu będzie chętnych?


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
antares




Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 11:37, 26 Mar 2011    Temat postu:

Wspieram i popieram gen. Skrzypczaka. Jeden z niewielu z j....mi!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zibi




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:01, 27 Mar 2011    Temat postu:

[quote="aryski"]Generał Skrzypczak napisał:
Cytat:
Celem nadrzędnym jest dobro armii. Jeżeli my emeryci, renciści mamy tylko swoje lokalne interesy, a nie mamy interesu armii, to uważam, że jesteśmy bardzo złym środowiskiem. Moją intencją jest, aby to wszystko się zintegrowało pod jednym sztandarem, pod jednym hasłem- obrony armii i Polski.


Zgadzam się z tymi słowami ale...... czy armia również ochoczo dba i ma dobro nas emerytów i rencistów na uwadze.??? Dobro armii w moim rozumieniu działa w obie strony i dotyczy całego środowiska. W rogatywkach i pod kapeluszem. Słowa Pana Czesława Piątasa o przejadaniu lwiej części funduszu MON-u przez tę grupę w kapeluszach świadczy o stosunku do nas. Dlatego użyłem słowa Pan , a nie generał.
Jednak uważam, że żołnierzem się nie bywa, żołnierzem się jest do końca.
Oczywiśie większość z nas zdaje sobie sprawę z celu, o którym mówi Pan gen. Skrzypczak, ale uważam, że nie dotyczy to obecnej ekipy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:37, 27 Mar 2011    Temat postu:

Nie miejmy wątpliwości. Armia, to nie obecna ekipa zarządzająca siłami zbrojnymi. To nie ten "pan" i nie ten generał.

Żołnierzem pozostaje się do końca. I nawet, gdy część boi się o swoje apanaże, część jest trochę leniwa, to musi znaleźć się ktoś, kto da trąbką znak, że dłużej nie można się przyglądać.

Jeden z żołnierzy daje sygnał, ale do tego musi zaistnieć aktywne echo.

Trzeba zrobić wszystko, by armia też się zmieniła i jej członkowie nie traktowali sił zbrojnych, jako zakładu pracy, a siebie najemnikami do wykonania określonych zadań, za które odbiorą, lub nie, określoną pensję.

Nikt tego nie powinien robić dla określonej ekipy, a już napewno nie dla tej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "MIĘDZY NAMI EMERYTAMI"
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin