Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sejm, Senat - idziemy do wyborów

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "MIĘDZY NAMI EMERYTAMI"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kujawiak




Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:31, 06 Lut 2009    Temat postu: Sejm, Senat - idziemy do wyborów

Szanowni koledzy żołnierze, emeryci, renciści.....
Piszę ten post w nadziei, że rozpoczęty proces integracji naszego środowiska (rzucone ziarno) na bazie walki o przestrzeganie norm państwa prawnego, zaowocuje (po długim procesie) nie tylko efektami w postaci przywrócenia nam naszych praw, lecz również zacieśni nasze kontakty i pozwoli poznać się lepiej. Starałem się zapoznać z jak największą liczbą wypowiedzi zamieszczonych na tym forum nie tylko z szacunku dla wiedzy jaką dysponują moi koledzy, ale również w nadziei, że posiłkując się mądrością innych sam na tym skorzystam. Muszę jednoznacznie stwierdzić, że tak rozbudzone nadzieje, oczekiwania i aktywność naszego środowiska można i trzeba wykorzystać.

Dzisiejszego poranka, postanowiłem podzielić się z uczestnikami forum moimi przemyśleniami.

Oto bez wątpienia jesteśmy jedną z nielicznych grup społecznych upośledzonych przez system prawny naszego państwa poprzez brak możliwości pełnego uczestnictwa w życiu społecznym i politycznym. Tym samym brak nam wiarygodnych reprezentantów mówiących naszym językiem o naszych sprawach. Żadne z organizacji emerytów i rencistów utworzonych odgórnie, jak i tych które przetrwały i dochowały się do naszych czasów nie rozpoczęły twardej batalii z kolejnymi ekipami rządowymi o nasze prawa (tłumaczenia są różne). Do tej pory nie istnieje organizacja reprezentująca stanowisko środowiska wojskowego, poprostu nie ma gdzie przeprowadzić "konsultacji społecznych". Wszyscy pamietamy feudalne stosunki panujące za czasów naszej pracy w jednostka podległych MON (nie mylić z podległościa służbową), wymuszające działania nie związane bezpośrednio z naszymi obowiązkami służbowymi, w prostej linii zmierzające do dokonywania niekorzystnych dla zainteresowanego wyborów. Mam świadomość, że w tak krótkim czasie nasza armia niewiele się zmieniła (można ubrać głupca w szaty króla, a i tak głupcem pozostanie). Przywołując z pamięci niektóre decyzje przełożonych staje mi przed oczami obraz chłopa kurczowo trzymającego się pługa i wcielanego do armii, który po zaliczeniu szkół zaczyna wydawać rozkazy. Tu muszę podkreślić, że przykład ten miał na celu zobrazowanie z jaką materią było nam się borykać i z kim mamy do czynienia obecnie. Na jakim podkładzie nasza armia nadal funkcjonuje, często posiłkując się selekcją negatywną w trakcie przesuwania na wyższe stanowiska służbowe. Strach i kołtuństwo paraliżuje wszystkie ważne i potrzebne dezyzje dla naszego środowiska.
Nie będę jednocześnie w opozycji do samego siebie, jeżeli stwierdzę, że pracując zawodowo miałem szczęście spotkać ludzi (od podoficera i chorążego po dzisiejszego generała), którzy zasłużyli się swoją postawą służbową i pozasłużbową na moją dozgonną pamięć o nich. Wszystkich ich pamiętam z imienia i nazwiska.

Tu już chyba jest miejsce na podsumowanie tego tekstu.


Szanowni koledzy .... robię sobie wyciąg z mózgu Smile i z wielu kołatających się po nim pomysłów zapraszam do dyskusji na następujący temat:

Wprowadzamy do sejmu Rzeczypospolitej Polskiej własnych niezależnych przedstawicieli.

Wydaje się to niemożliwe, a jednak. Ordynacja wyborca do Sejmu i Senatu:
linka: sejm.gov.pl/prawo/nowaord/kon11.htm

Mamy, przez długie lata pracy zawodowej wykształcony nawyk planowania i przewidywania przyszłych zdarzeń. Znamy nasze środowisko, są często to koledzy z jednego pododdziału, jednostki, bloku, osiedla itp. Podejdźmy do tematu z czysto wojskowym pragmatyzmem i zaplanujmy nasze działania, przewidując działania npl.

- Odszukamy okręgi wyborcze o największym nasyceniu żołnierzem i emerytem Smile
- Stworzymy tam Okręgowe Komitety Wyborcze
- Zbierzemy wymaganą ilość podpisów na listach okręgowych.
- Zmobilizujemy jak największą liczbę emerytów, rencistów i żołnierzy by w dniu wyborów byli aktualnie w podróży z odpowiednim dokumentem do wypełnienie zaszczytnego obowiązku [ i tu jest właśnie podstęp Smile].

Wiem, że to ogrom pracy, ale przy prawidłowym planowaniu i realizacji może się udać. Zamiast oddawać głosy na kandydatów, którzy mają nas głęboko w poważaniu i nie mają najmniejszego pojęcia co trapi środowisko, które przyczyniło się do ich sukcesu, oddajmy głosy na kandydatów znanych w naszym środowisku z imienia i nazwiska, żywo zainteresowanych naszymi problemami.
Kandydatów zweryfikowanych przez nas, a nie przez partyjnych bonzów podczas tajnych nasiadówek. Nie będzie włażenia w d...ę (przepraszam) liderowi partii by dostać się na listę wyborczą.

Pozdrawiam, Wojtek, Kołobrzeg, mjr rezerwy (w stanie zwisu)
[link widoczny dla zalogowanych]




ps.
ZRG: wiem, użyłeś (w stanie zwisu) pierwszy, strasznie mi się podoba... mogę ? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "MIĘDZY NAMI EMERYTAMI"
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin