Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jakie będą emerytury?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> PRZED EMERYTURĄ
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 7:31, 24 Maj 2011    Temat postu: WŁADZA RADZI O NASZYCH EMERYTURACH

WŁADZA RADZI O NASZYCH EMERYTURACH

Debata publiczna o emeryturach pod patronatem prezydenta nie była bynajmniej "publiczna". Ci sami ludzie, którzy odpowiadają za zapaść naszego systemu emerytalnego i dramatycznie niskie przyszłe emerytury Polaków dyskutowali, co zmienić, żeby zostało po staremu i nikt ich za to nie rozliczył.

Na debatę "publiczną" do Belwederu zaproszeni zostali m.in. minister Michał Boni, prof. Marek Góra, Agnieszka Chłoń-Domińczak, Jeremi Mordasiewicz, słowem - architekci i konserwatorzy złego, bankrutującego systemu emerytalnego w Polsce, który nie jest w stanie zapewnić Polakom na starość godziwej emerytury. Zabrakło ekonomistów, którzy prezentują całkiem odmienne spojrzenie na system emerytalny, m.in prof. Józefiny Hrynkiewicz, dr. Cezarego Mecha, prof. Leokadii Oręziak, dr. Pawła Pelca, prof. Jerzego Żyżyńskiego. Dyskusja "w gronie swoich" obracała się wokół utartych schematów i przypominała zaklinanie rzeczywistości:……………..
…………………Kropkę nad "i" postawiła minister pracy Jolanta Fedak: - Przyznajmy, że system kapitałowy zbankrutował, a wszelkie fundusze buforowe nadmiernie obciążają finanse publiczne. Nasze próby naprawy są jak przeszczep, który odpada, a po podaniu leków - odpada zupełnie - powiedziała. Zaapelowała do zebranych, aby rozstrzygać zasadnicze sprawy, a nie oboczne.
- Zerwaliśmy nić pokoleniową. Wy zbyt lekko to traktujecie. Co zrobimy z ludźmi, którzy przez 20 lat w ogóle nie mieli zatrudnienia i nie dostaną emerytury? Oni staną się problemem społecznym! - minister pracy próbowała przywołać dyskutantów do rzeczywistości. Według niej, czynnikiem decydującym o tym, jakie będą emerytury i czy w ogóle będą, są głównie miejsca pracy. Tymczasem obecny system emerytalny jest bezsilny wobec nowych zjawisk na rynku pracy, takich jak praca na czarno, bezrobocie, praca na kontraktach czy samozatrudnienie. - Po co podnosić wiek emerytalny i zmuszać ludzi do dłuższej pracy, skoro tej pracy nie ma?
Niech ludzie sami decydują, czy chcą później przejść na emeryturę i mieć wyższe świadczenie, czy też pracować krócej, a otrzymywać mniej - mówiła Fedak. W jej ocenie, obecna dyskusja zmierza w kierunku "emerytury obywatelskiej", ustawowego minimum, które jest jednakowe dla wszystkich……………………
…………… W całym dotychczasowym reformowaniu systemu ludziom władzy nie chodzi tak naprawdę o "godziwe emerytury dla Polaków", lecz o utrzymanie się na synekurach. Tańczą tak, jak grają rynki. Bez poparcia instytucji finansowych wielu polityków dawno zniknęłoby z polskiej sceny.

Małgorzata Goss [Nasz Dziennik 20.5.2011 s.3]
Czytaj całość: [link widoczny dla zalogowanych]

To było wiadome od wielu lat. W 1998 roku ta elita polityczna zmieniła emerytury, a teraz chce poprawić na gorszy wariant.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:43, 25 Maj 2011    Temat postu:

W całej Polsce przetoczyła się fala demonstracji, a minister finansów nazwał to BEZCZELNOŚCIĄ. Jest to dostateczny powód do nowej awantury politycznej. A właśnie na tym tle zaczyna się rozgrywać sprawa „ nowelizacji naszych ustaw emerytalnych”. Mamy początek kryzysu, a pamiętajmy, że protestujący Grecy i Hiszpanie mają wyższe zarobki i emerytury i ich rządy wzywają do zaciskania pasa. Jeżeli dzisiaj UE udziela tym krajom pożyczek, to co będzie dalej.
Zacznijmy uważnie przyglądać się zmieniającym się wydarzeniom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lotnia




Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ełk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:31, 25 Maj 2011    Temat postu:

Dla nas oznacza to katastrofę !, według naszego "rządu" jesteśmy zieloną wyspą o wspaniałym dochodzie i jeszcze lepszych perspektywach !. Nikt i nigdy nie może udzielić pomocy krajowi o tak potężnych i rosnących dochodach jego obywateli. Ale ten bogaty kraj członek UE musi udzielić pomocy takim biedakom jak Grecja czy Hiszpania. I znowu mi się przypomina ogłoszenie w prasie "zamienię M4 w Warszawie na namiot w Nowym Yorku". Moja wina, chyba za długo żyję !. Chyba już czas wyłączyć telewizor i ruszyć na jakąś demonstrację koledzy emeryci !.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 9:34, 26 Maj 2011    Temat postu:

Do sprawy nie można podchodzić jedynie wybiórczo z podkreślaniem wydarzeń miłych swojemu sercu. Trzeba przypomnieć, że w roku 1993 parlament RP i Miłościwie wówczas panujący nam wówczas prezydent uzgodnili ze środowiskiem emerytów wojskowych i pozostałych służb mundurowych, że w zamian za likwidacje 100 % emerytury ostatniego uposażenia, emerytura będzie wynosić tylko 75% ostatniego uposażenia, ale będzie waloryzowana płacowo. Zrobiono to za obopólna zgodą wszystkich partii politycznych i środowisk służb mundurowych. Miało to nie dopuścić do powstawania nowych i starych portfeli oraz wyeliminować związana z tym niesprawiedliwość.Zrobiono to na wniosek wojskowych, którzy świadomie rezygnowali z pełnej emerytury i wzorem innych państw NATO zaproponowali podobne rozwiązanie, jakie do dzisiaj obowiązuje we wszystkich demokratycznych krajach.

Jeżeli w czasach poprzedniego systemu obowiązywały dla emerytów resortów siłowych 100% emerytury, to dzisiaj władzan nie licząc się z nikim może np. pozbawic wszystkich emerytury. Ale by się w wielu miejscach ludzie cieszyli. Zresztą obecna władza w ramach tzw. "demokracji i sprawiedliwości", dla sędziów i prokuratorów zachowała waloryzację płacową.Sędziowie i prokuratorzy są potrzebni, a emeryci służb mundurowych juz nie.

Warto zajrzeć do dokumentów sejmowych tego okresu, a wówczas stanie się oczywistym, że za takim rozwiązaniem głosowali wszyscy liczący się dzisiaj politycy z prezydentem B. Komorowskim i D. Tuskiem na czele.

Niestety w 1998 roku politycy polscy pokazali emerytom „ gest Kozakiewicza” i nie dotrzymując przyrzeczeń znowelizowali ustawę na niekorzyść emerytów wojskowych i pozostałych służb mundurowych. Jednym słowem oszukali środowisko emerytów. Nowelizacja spowodowała powstanie RÓŻNYCH PORTFELI , a emeryci którym Bóg pozwala żyć dłużej zasilają strefę ubóstwa. Proszę przy tym, nie odwoływać się natychmiast do emerytur generałów, ale spojrzeć na emeryturę odchodzącego w stan spoczynku sierżanta w roku 2010 i tego który odszedł w roku 2000.

Takimi wpisami, jak to Pan uczynił wzmacnia się tylko propagandę pro rządową zmierzającą do przeprowadzenia kolejnych nowelizacji / czyt. grabieży / ustawy emerytalnej.
Dzisiaj przystąpiono do kolejnej "nowelizacji" której jedynym celem jest zmniejszenie emerytur.

Przy obecnym systemie wyrzucania z wojska kadry zawodowej/ kadra otrzymuje propozycje kadrowe nie do przyjęcia, po czym jest zwalniana z wojska/ tylko niewielu z rozpoczynających służbe wojskowa osiągnie 25 lat służby wojskowej. Sądzę, że nie przekroczy to 25%. Stąd ten nacisk.
Jeżeli w roku bieżącym złożonych zostało ok. 6000 wniosków o zwolnienie z zawodowej służby wojskowej, to nikt nie powie, że to złożyli żołnierze, którym nie podobała się służba wojskowa.

Projekt nowelizacji spowoduje, że emeryci wojskowi otrzymają emetryury o 25-30 niższe w stosunku do obecnie obowiązującej ustawy.

Oczywiście parlament, społeczeństwo może tak zdecydować, ale prosze pamiętać, że jakość tych sił zbrojnych będzie na miarę tych emerytur. Rozwiązaniem "optymalnym" może być jeszcze możliwość zatrudniania zagranicznych najemników. W XVIII przecież takich mieliśmy do obrony niepodległości.PZPN tworzy nowych Polaków, to dlaczego nie może tego robić MON, ktoremu przeciez nie zależy na tym, kto zginie w Afganistanie, ważne by bez szemrania pojechał tam nadstawiać karku.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 10:43, 25 Lip 2011    Temat postu:

Na sezon ogórkowy rząd poprzez media podrzuca nam efekty grzebania w ustawach emerytalnych. Propaganda usiłuje nam wmówić, że zmiany nie będą dotyczyć obecnych emerytów. Ja w to nie wierzę. A dlaczego mam tej władzy wierzyć? Przecież to są te same figury, które w 1998 roku oszukały rzesze emerytów. To, że oni dzisiaj nie pamiętają, to ich sprawa, natomiast doskonale pamiętają o tym i wspominają ich emeryci wszystkich służb mundurowych za oszustwo, jakiego odpuścili się. Wszyscy dobrze o tym wiemy.

Właśnie ta sama władza, pod innym przebraniem przy aplauzie klakierów zamierza uszczęśliwić tych, co zamierzają służyć. Jak wynika z głoszonych przez siebie propozycji, są one „ tak atrakcyjne”, że na wszelki wypadek aktualnie służący wybierają ucieczkę z munduru. To tak na wszelki wypadek, aby to „dobrodziejstwo” nie objęło ich.

Nie wiem, co oni zrobią, ale warunki nie zachęcają do wiązania swojego losu z mundurem. Jeżeli emerytura mundurowa ma przysługiwać po 25 latach służby i po ukończeniu 55 lat życia, to trzeba być wielkim szczęśliwcem lub ryzykantem, by zapisać się na takie rozwiązanie. Trudno bowiem założyć, by przy obecnych zasadach kadrowych można było liczyć na przesłużenie 25 lat. A nawet jeżeli przesłuży te lata, to młodzieniec w wieku 45-54 lata również jeszcze nie dostanie nawet grosza i musi czekać do ukończenia 55 lat. A kto takiego faceta będzie chciał przyjąć do pracy przy kurczącym się rynku pracy. Czy można liczyć na dosłużenie do 55 lat w sytuacji, gdy każdego dnia, minister obrony może każdego żołnierza, zwolnić z wojska według własnego uznania?

Dotychczasowe doświadczenia wskazują, że każda kolejna nowelizacja jest gorsza od poprzedniej. Jednak to wszystko nie dzieje się bez przyczyny. Jeżeli powstał zamiar rozregulowania sił zbrojnych, a następnie doprowadzenie ich do zupełnego zaniku, to wprowadza się różne rozwiązania mające na celu obniżenie sprawności wojska oraz powodujące zniechęcenie do poświęcenie się tej służbie. Obecna ucieczka „ profesjonalistów” z wojska , to nie jest wynik zbytniego obciążenia służbą i ćwiczeniami, ale niedotrzymywanie zobowiązań i planowanych zmianach emerytalnych.

Jeżeli zatem wprowadzi się jeszcze kilka takich rozwiązań ustawowych, to przy braku poboru armia sama zniknie, a zostaną urzędnicy ministerstwa i rozrastające się sztaby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 10:42, 17 Sie 2011    Temat postu:

Informacja istotna dla wszystkich. Ale może bardziej dla tych, co szykują się pójść na emeryturę.

Możemy krzyczeć, jak to czyni prezes w swoim słowie „ Kto Was wychował i wykształcił?”, ale po prostu mający wypracować środki na emerytury wyjechali, zachęceni przez naszych polityków za granicę i nie mają zamiaru stamtąd wracać. Tam płacą podatki i zasilają budżety innych państw.

Cytat:
„Rząd nie ma z czego wypłacać emerytur, więc sięga po rezerwy, które miały być gromadzone na rzecz przyszłych pokoleń Wobec groźby, że we wrześniu Fundusz Ubezpieczeń Społecznych straci płynność i nie będzie mógł regularnie wypłacać emerytur”


Czytaj całość: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 8:19, 20 Wrz 2011    Temat postu:

Jak wiemy Donald Tusk w ramach ratowania wyników PO ruszył autobusem w Polskę. W czasie spotkania z nielicznymi, co prawda mieszkańcami Torunia,były uściski rąk, zdjęcia,gesty i uśmiechy, aż Donald Tusk zgodził się na pytania od mieszkańców.

Na spotkanie wybrali się głównie wierzący w lepszą drugą kadencję Platformy. Małżeństwo emerytów wojskowych czekało od samego rana i byli pierwsi przy barierce. Żona chorążego zdobyła się na odwagę i w pewnym momencie w bezpośredniej rozmowie z premierem zapytałą wprost.

-Panie premierze jest ciężko, jak wyżyć z męża emerytury, która po podwyżce wynosi 715 złotych?

-Premier po zastanowieniu rzekł- trzeba żyć krótko.
Więcej pytań nie było.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Podobin dnia Wto 8:27, 20 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 19:37, 21 Lis 2011    Temat postu:

Premier zabawia się w Janosika.

Z trybuny sejmowej ogłosił, że będzie zabierał bogatszym, a rozdawał biedniejszym. Oczywiście nie może być mowy o dosłownych działaniach, ale kosztem” bogatych” emerytów podwyżki otrzymają biedniejsi emeryci. Trzeba tylko zapytać, czy ktoś widział bogatego emeryta?

To wszystko, o czym piszę, ma związek z wypowiedzią Donalda Tuska, który zapowiedział zastąpienie waloryzacji procentowej emerytur waloryzacja kwotową.

Wynika to oczywiście z wielkiej „troski” premiera sytuacją wśród emerytów wojskowych, bowiem ostatnio zauważył on rozziew między najniższymi i najwyższymi emeryturami.

Jak czytamy w Wikipedii „W Polsce państwowa emerytura przysługuje osobom, które osiągnęły wiek emerytalny i mają udokumentowany wymagany okres zatrudnienia (dotyczy tylko tzw. starej emerytury, a więc osób, które urodziły się przed 1949 rokiem). W nowym systemie staż pracy jest nieistotny, wymagany jest natomiast odpowiedni poziom indywidualnego konta ubezpieczonego. Innymi słowy – emerytura zależy od wysokości kapitału zgromadzonego przez całe życie.

Emerytura wojskowa to ostatnia pensja (ogólniej: uposażenie) pobierana tuż przed złożeniem wniosku o przejście w stan spoczynku.

Zatem w tym miejscu trzeba zapytać, kto jest tym bogatym emerytem wojskowym? Czy to jest pułkownik, major, czy chorąży sztabowy? Każdy bowiem, w stosunku do młodszego stopniem może być bogatszy, a jednocześnie w stosunku do starszych jest biedniejszy, przy założeniu, że nie mają specjalnych dodatków i przesłużyli w wojsku w jednakową ilość lat.

W tym miejscu trzeba zapytać, czy to ma być tylko sprawiedliwość społeczna, czy też normalne państwo, w którym emerytura jest świadczeniem wypracowanym? Jeżeli ma to być po równo, to powinno dotyczyć zarówno prezydenta, generała jak i sprzątaczki.

Ale to już było nawet w ZSRR i podobno odeszliśmy od tej zasady. Jeżeli premierowi spodobał się ten wzorzec, to niech żołnierz zawodowy np. podoficer zawodowy po 25 latach służby dostaje taką samą emeryturę, jak pułkownik po 35 latach służby, ponieważ sytuacja finansowa tego pierwszego była trudniejsza. Premier zapowiedział, że pułkownik kwotowo otrzyma niższą waloryzację kwotową.

Jeżeli zatem zapowiedziana waloryzacja ma wynieść 300 złotych, to ta najwyższa waloryzacja dla podoficera zawodowego, a najniższa dla generała. Biorąc pod uwagę fakt, że nasz kraj wcześniej, jak za 10 lat nie wyjdzie z kryzysu, to po kilkunastu takich waloryzacjach emerytura pułkownika będzie niższa od emerytury podoficera zawodowego. Czy tak nie może być? Niech obecnie służący nie myślą, że ich to nie będzie dotyczyć, bowiem emerytów, że względów naturalnych, obchodzić to będzie tylko w 50 procentach.

Tak oto, po wielu latach grzebania w wojskowych emeryturach, doszliśmy do tego etapu, w którym to, ile pieniędzy emeryci będą mieli w portfelach, będzie bowiem zależeć od tego, czy wódz uznał, że różnice między emeryturami są odpowiednie lub nieodpowiednie. A jeszcze nie tak dawno optymiści wierzyli w sprawiedliwość i domagali się zachowania praw nabytych. Reprezentacje związków zawodowych i przedstawiciele środowisk służb mundurowych / bez wojska / brali udział a pseudo negocjacjach, a wszystko po to, by premier z trybuny sejmowej pokazał, kto tu rządzi.

A to wszystko przy braku aktywności emerytów wojskowych, bądź bezproblemowego wsparcia, jakiego ciągle większość organizacji emerytów wojskowych udzielało rządzącym, bądź wykazywali milczące wsparcie. Czy w tej sytuacji znów znajdzie się ktoś, że zaproponuje indywidualne wysyłanie skarg i zażaleń, czy też znajda się inne propozycje i gotowość do wspólnego działania?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tajga




Dołączył: 23 Wrz 2011
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:47, 23 Lis 2011    Temat postu:

W kilka dni po expose premiera nie zauważa się ożywienia dyskusji o emeryturach wojskowych.

Czyżby pełna zgoda z premierem, czy też zupełny zanik zainteresowania. a przecież pan premier poświęcił dużo uwagi obecnym i przyszłym emerytom. Dał też wyraźnie do zrozumienia, gdzie ma dotychczasowe negocjacje z przedstawicielami służb mundurowych. Skończył się czas dyskusji i premier podjął decyzję.

Służby mundurowe – premier proponuje, by nowo wstępujący do służby mogli przejść na emeryturę w wieku 55 lat. Jest to krok wstecz w stosunku do pierwotnej regulacji (zmienionej później przez SLD), która zakładała, że wszyscy nowo wstępujący od 1999 r. do służby wchodzili automatycznie do systemu powszechnego, zatem ewentualne rozwiązania umożliwiające przechodzenie na wcześniejszą emeryturę musiałyby być oparte na konstrukcji emerytur pomostowych.

Zatem rozwiązania przyjęte w 1998 r. przez AWS-UW zakładały wygaszanie specjalnego systemu emerytalnego dla służb mundurowych. Propozycja premiera – jedynie jego kosmetykę poprzez wprowadzenie minimalnego wieku emerytalnego.

Emeryci nie mają o co kruszyć kopii, a jednocześnie powinni zapamiętać, że w ciągu najbliższej dekady będzie obowiązywała nowa zasada waloryzacji emerytur wojskowych.

Emeryt z niższym stopniem wojskowym otrzyma przy każdej waloryzacji wyższy dodatek niż żołnierz z wyższym stopniem wojskowym. Ot takie proste zastosowanie stalinowskiej metody sprawiedliwości społecznej i wyjście naprzeciw wszystkim tym, co mówili, że wszyscy emeryci mają takie same żołądki.

Związki i stowarzyszenia emerytów wojskowych powinni tera obliczyć, kiedy nastąpi wyrównanie emerytur miedzy szeregowym a generałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mieszkanie




Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:42, 09 Gru 2011    Temat postu:

Ciekawe czy Tusk będzie wcielał swoje słowa w życie?
Jeśli się pogorszy sytuacja finansowa Polski w kolejnych latach, podejrzewam że za emerytury wojskowych ten rząd weźmie się w pierwszej kolejności.
A w jakiej skali będą ciecią i reformy - to wszystko zależy od tego jaka będzie dziura w budżecie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mieszkanie dnia Pią 20:43, 09 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:35, 14 Gru 2011    Temat postu:

Podnoszenie składki rentowej to "zwiększanie opresji fiskalnej" - przyznał na wczorajszej konferencji prasowej Donald Tusk.- to prawdziwy obraz PO

Cytat:
"Ze względów proceduralnych - 15 grudnia kończą się konsultacje społeczne - poczekamy jeszcze i w trybie obiegowym podpisy zostaną złożone - tak, aby jeszcze w tym posiedzeniu Sejmu projekt trafił na biurko pani marszałek" - powiedział premier na konferencji po wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów.
Chodzi o nowelizację ustaw o systemie ubezpieczeń społecznych, która podnosi część składki rentowej, płaconej przez pracodawcę, z 4,5 do 6,5 proc. płacy brutto. Z najnowszego projektu Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wynika, że podwyższona składka obowiązywałaby od 1 lutego 2012 roku.

Tyle oficjalnych komunikatów. Oznacza to, że kończy się konsultacja ze służbami mundurowymi dotyczącymi emerytur. Teraz każdy emeryt zapłaci na składkę emerytalną o 2.0 % procent więcej. Oczywiście ten, co pobiera wyższe świadczenie emerytalne zapłaci więcej. Wypada tylko dziękować panu premierowi, że zdecydował się o podwyżkę o 2 procent.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:50, 17 Sty 2012    Temat postu:

Prokurator Andrzej Seremet szykował na szefa Naczelnej Prokuratury Wojskowej gen. Zbigniewa Woźniaka, który jednak nieoczekiwanie przeszedł na emeryturę – ujawnia "Nasz Dziennik".

51-letni generał na emeryturę. To jest modelowe rozwiązanie nie tyle w prokuraturze, ponieważ w tamtym obszarze są różne nieprawidłowości.
Ten przykład wskazuje na politykę personalną w polskich siłach zbrojnych, a szczegolnie wskazuje na celność generalskich nominacji. Nie jest to odosobniony przykład i to pogłębia nasze absurdy i ciągle przypomina, że wielu z pośród naszych generałów swojeą nominację zawdzięcza głownie aspiracjom polityków i salonowym potrzebom.

Z jednej strony hałas o konieczność wydłużenia wielu odchodzenia na emeryturę, a z drugiej produkowanie młodych emerytów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:22, 24 Cze 2015    Temat postu:

Prezydent elekt Andrzej Duda powiedział, że po zaprzysiężeniu, jeszcze w sierpniu zamierza złożyć projekt ustawy dot. wieku emerytalnego. "To będzie mój absolutnie pierwszy projekt" - oświadczył.


Andrzej Duda spotkał się w środę z szefem NSZZ "Solidarność" Piotrem Dudą, w rozmowie tej uczestniczył także szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak. Następnie na spotkanie z prezydentem elektem do pałacyku MSZ przy ul. Foksal przyjechał prezes NBP Marek Belka.





Spotkanie Dudy z szefem "Solidarności" dotyczyło m.in. projektu ws. wieku emerytalnego. "Spotkanie dotyczyło przede wszystkim podstawowego zobowiązania, jakie podjęliśmy z Komisją Krajową Solidarności w czasie kampanii wyborczej, dotyczącego ustawy obniżającej wiek emerytalny. Omawialiśmy założenia projektu, w jakim kierunku zmiany powinny podążać" - powiedział PAP Andrzej Duda po spotkaniu.




Prezydent elekt zaznaczył, że projekt będzie zakładał obniżenie wieku emerytalnego, dobrowolność przechodzenia na emeryturę w połączeniu z 40-letnim okresem składkowym. "Do uwzględnienia jest kwestia kobiet. Pamiętajmy, że mają okresy, w których przebywają na urlopach macierzyńskich. Trzeba ukształtować ustawę, aby była dla nich korzystna” – podkreślił Andrzej Duda.




Dodał, że podczas spotkania z szefem "S" ustalono harmonogram prac, termin dalszych spotkań i termin, w jakim będzie składany projekt. Prezydent elekt powiedział PAP, że projekt jest prawie całkowicie gotowy. "Chciałbym, aby w sierpniu ten projekt został złożony. To będzie mój absolutnie pierwszy projekt" - dodał. Zaprzysiężenie Dudy odbędzie się 6 sierpnia.




Przed wyborami prezydenckimi, w maju Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" udzieliła poparcia Andrzejowi Dudzie. Podpisana została wtedy "Umowa programowa" między ówczesnym kandydatem PiS na prezydenta, a KK. Niektóre z postulatów, do realizacji których zobowiązały się strony umowy, to obniżenie wieku emerytalnego, wyeliminowanie umów śmieciowych i podwyższenie płacy minimalnej.




Szef „S” Piotr Duda powiedział PAP po środowym spotkaniu z prezydentem elektem, że rozmowa dotyczyła "Umowy programowej" i harmonogramu dojścia do poszczególnych punktów, a także tego, kiedy można spodziewać się konkretnych projektów.




"Pan prezydent potwierdził to, że najpilniejszy jest projekt zmiany ustawy o wieku emerytalnym i kwoty wolnej od podatku. Czekamy na projekt prezydenta. Mówił, że w jak najszybszym czasie przekaże go nam, żebyśmy mogli, jako +Solidarność+ go zaopiniować, ewentualnie wnieść nasze poprawki” – powiedział PAP szef „Solidarności”.




Dodał, że pogratulował prezydentowi elektowi zwycięstwa i przekazał mu pamiątkową figurkę „robotnika dobrych porozumień”.




W "Umowie programowej" zawartej z "Solidarnością" Andrzej Duda zadeklarował m.in., że będzie prowadził politykę zmierzającą do obniżenia wieku emerytalnego i powiązania uprawnień emerytalnych ze stażem pracy, a także zapewnienia rodzinom wychowującym dzieci dodatkowego wsparcia.




Zobowiązał się również do "przywrócenia odpowiedzialności państwa za zdrowie obywateli i reformy szkolnictwa", skutecznej walki z ubóstwem i wykluczeniem społecznym, w tym zwiększenia wysokości progów dochodowych uprawniających do świadczeń socjalnych, oraz do wprowadzenia sprawiedliwego systemu podatkowego.




Umowa mówi również o zapewnieniu wzrostu minimalnego wynagrodzenia do poziomu 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, wycofaniu antypracowniczych zmian w Kodeksie pracy (szczególnie dot. czasu pracy i okresu rozliczeniowego), wyeliminowaniu stosowania śmieciowych umów o pracę oraz "patologicznego samozatrudnienia".




Andrzej Duda zobowiązał się również do tworzenia stabilnych miejsc pracy chroniących pracowników przed ubóstwem, wzmocnienia dialogu społecznego na szczeblu ogólnokrajowym, branżowym i zakładowym, zwiększenia uprawnień obywateli w zakresie referendów lokalnych i ogólnokrajowych oraz obywatelskich wniosków ustawodawczych, tak aby nie mogły być odrzucane w pierwszym czytaniu.




W umowie przewodniczący "S" Piotr Duda oświadczył, że elementy programu wyborczego Andrzeja Dudy "są zbieżne z celami programowymi NSZZ 'Solidarność' zawartymi w statucie związku".

AM/PAP



Czytaj oryginalny artykuł na: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julevin




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:58, 18 Mar 2018    Temat postu:

"Fakt" dotarł do listy wojskowych emerytów, z których najstarszy ma 74 lata, a najmłodszy zaledwie 53. Okazuje się, że największe emerytury mają wojskowi prokuratorzy. Często pułkownicy mają wyższe świadczenia niż najważniejsi generałowie w armii, którzy nierzadko służyli wiele lat dłużej i zdobywali doświadczenie np. na misjach.

Jak zatrudniać cudzoziemców po zmianach przepisów
Najwyższa emerytura wynosi 19 749 zł. Pobiera ją pułkownik, który został emerytem w kwietniu ubiegłego roku. Wcześniej nadzorował śledztwo smoleńskie po tym, jak z prokuratury odszedł w atmosferze skandalu generał Krzysztof Parulski.

Drugi to też pułkownik, który zasłynął tym, że akta dotyczące współpracy z wywiadem wojskowym dał do wglądu oskarżonemu o szpiegostwo Józefowi Oleksemu.
Numer trzeci na liście to także pułkownik. Ostatnio był wizytatorem w Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Jako jeden z dwóch z tej listy został usunięty ze służby, a nie odszedł z niej dobrowolnie.

Dopiero czwarty na liście "Faktu" to pierwszy generał. Jest jednym z najmłodszych emerytowanych oficerów wojskowych. Ma 55 lat i 18241 zł świadczenia.
Kolejni na tej liście to też prokuratorzy wojskowi. Dopiero 13 jest gen. Mieczysław Bieniek, który odszedł ze służby po 45 latach mając za sobą m.in. dowództwo wielonarodowej dywizji w Iraku. Kilka miejsc dalej jest gen. Mieczysław Cieniuch, były szef Sztabu Generalnego WP. Służył w armii 43 lata. Znani generałowie Waldemar Skrzypczak i Czesław Piątas zamykają trzecią dziesiątkę tej listy.

Na podstawie tej listy można przypomnieć sobie, co dobrego zrobili w wojsku obecni emeryci. Jak zachowali się w czasie śledztwa smoleńskiego. Ciekawe też jest przy udziale którego szefa sztabu generalnego znowelizowano ustawę emerytalną, która zapewnia tym prokuratorom tak wysokie stawki. Dlaczego nikt tego nie zmienia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:43, 25 Kwi 2018    Temat postu: Emerytury z rynku finansowego to wielka, kosztowna iluzja

Mimo, że oficjalne media nie informują nas o zamiarach rządu zmierzającego do dokonywania zmian w systemie emerytalnym, w gabinetach trwają prace nad zmniejszeniem wysokości rent i emerytów. Hasła i obietnice rządowe zmuszają finansistów do szukania pieniędzy w różnych kieszeniach. Nie zawsze dotyczy to grubych portfeli.

Oto wypowiedź zamieszczona w tygodniku Przegląd

Prof. Leokadia Oręziak

Pani profesor, mocno krytykowała pani otwarte fundusze emerytalne. Teraz nie mniej ostro krytykuje pani pracownicze plany kapitałowe. Czy PPK są równie groźne dla emerytów i finansów państwa?
– Tak, PPK to system bardzo podobny do OFE. Towarzyszy mu taka sama propaganda o konieczności dodatkowego oszczędzania na rynku finansowym, gdyż przyszłe emerytury z ZUS będą niskie. W tej propagandzie pomija się to, że celem reformy emerytalnej z 1999 r. było takie obniżenie państwowych emerytur, by zrobić jak najwięcej miejsca dla emerytur prywatnych, pochodzących z inwestowania składek emerytalnych w różne aktywa finansowe, w tym w akcje i obligacje. PPK są kontynuacją tego procesu. W tej propagandzie twórcy PPK mocno eksponują potencjalne efekty w postaci wyższego wzrostu gospodarczego uzyskanego dzięki inwestycjom finansowanym ze zwiększonych oszczędności. Ponieważ hasła te, trudne do zweryfikowania, nie są w stanie zapewnić nowemu projektowi niezbędnego poparcia społecznego, zastosowano kilka rozwiązań mających pokazać Polakom, że PPK to będzie coś innego niż OFE.

Proponuje się PPK, bo Polacy poznali się na złudnych korzyściach z OFE?
– Przy wprowadzaniu OFE jako drugiego przymusowego filara emerytalnego Polakom wiele obiecywano. W praktyce okazało się, że z powodu tego filara dług publiczny wzrósł o ponad 300 mld zł. Powszechne towarzystwa emerytalne (PTE) zarządzające OFE pobrały sobie kilkadziesiąt miliardów złotych w postaci opłat i prowizji, a same aktywa funduszy mocno zredukował niedawny kryzys finansowy. Zmiany wprowadzone w OFE w latach 2011-2014 nie zostały społeczeństwu wyjaśnione przez ówcześnie rządzących. Dlatego przez wiele osób są negatywnie oceniane, choć były konieczne. Mimo negatywnych doświadczeń z OFE obecne władze chcą wprowadzić PPK, choć to rozwiązanie z jednej strony jest niekorzystne z punktu widzenia pracowników i przyszłych emerytów, z drugiej – bardzo kosztowne dla finansów publicznych.
PiS liczy, że Polacy nie zorientują się, jaką pułapką są PPK?
– Tego nie wiem, ale nie bardzo rozumiem, czemu idzie na takie neoliberalne rozwiązanie.
Wyrafinowana pułapka
Co to są PPK? Jakie są ich podstawowe założenia? I co stanowi zagrożenie dla pracowników, a co dla państwa?
– Projekt ustawy o PPK został przedstawiony przez rząd Mateusza Morawieckiego w połowie lutego br. Przyjęto w nim, że do PPK ma być odprowadzana składka wynosząca co najmniej 3,5% wynagrodzenia brutto, w tym 2% ze środków pracownika, a 1,5% ze środków pracodawcy. Pracownik może też zadeklarować składkę dodatkową w wysokości do 2% wynagrodzenia, a podmiot zatrudniający do 2,5% wynagrodzenia. Proponowany system ma stopniowo objąć wszystkie podmioty, zarówno prywatne, jak i publiczne, zatrudniające co najmniej jednego pracownika. Na początek, bo już od stycznia 2019 r., obowiązek zapewnienia PPK ma dotyczyć przedsiębiorstw zatrudniających co najmniej 250 osób, a następnie stopniowo wszystkich pozostałych firm. Od lipca 2020 r. obowiązkiem tym zostałyby objęte także wszystkie jednostki działające w sektorze publicznym, w tym szkoły, uczelnie czy szpitale. Kluczowym elementem proponowanego rozwiązania jest automatyczne włączenie do PPK pracowników w wieku do 55 lat.
Czyli nie ma zmiłuj, musisz być w PPK.
– Ten wymóg przynależenia do nowego systemu to najważniejsza rzecz w całym projekcie. Jego autorzy liczą, że z 11,4 mln pracowników, którzy byliby objęci tym zapisem, aż 75%, czyli 8,6 mln osób, nie zrezygnuje z PPK i w ten sposób zgodzi się na odprowadzanie składek do tych planów. Przyjmuje się założenie, że tylko nieliczne osoby podejmą działania, by wycofać się z systemu, do którego włączy się je przymusowo. Większość pracowników z różnych powodów, w tym z braku wiedzy o możliwości rezygnacji, z braku czasu, z obawy przed utratą pracy czy jakimiś innymi represjami, nie będzie w stanie wyjść z PPK.
To znaczy, że udział w PPK będzie nie świadomą i celową decyzją, ale efektem wyrafinowanej pułapki zastawionej przez PiS?
– Na to wychodzi. I pewnie dlatego zachętą dla pracownika do udziału w tym systemie mają być tzw. składka powitalna w wysokości 250 zł oraz dopłaty roczne w kwocie 240 zł, dodajmy – oba elementy finansowane z Funduszu Pracy, a więc ze środków publicznych. Obowiązkowe składki na ten fundusz pobierane są od wynagrodzeń pracowników i zasadniczo przeznaczane na działalność interwencyjną na rynku pracy (w tym na zasiłki dla bezrobotnych, roboty publiczne, szkolenie i przekwalifikowanie bezrobotnych). Po ustanowieniu PPK znaczna część środków z Funduszu Pracy zostałaby skierowana do gry na rynku finansowym i stałaby się źródłem zysku dla działających tam instytucji. Wkład państwa do systemu PPK obejmowałby także ulgi dotyczące składek ZUS oraz podatku dochodowego. Z budżetu państwa i budżetów samorządowych byłyby też finansowane składki od płac pracowników sektora publicznego.
________________________________________
Prof. Leokadia Oręziak jest kierownikiem Katedry Finansów Międzynarodowych Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Jej książka „OFE. Katastrofa prywatyzacji emerytur w Polsce” uzyskała w 2014 r. pierwsze miejsce w konkursie Economicus na najlepszą książkę szerzącą wiedzę ekonomiczną. W latach 2014-2015 była członkiem Prezydenckiej Komisji Doradczej ds. Systemu Emerytalnego w Chile. Opracowana przez nią koncepcja przywrócenia w Chile publicznego solidarnościowego systemu emerytalnego jest jedną z trzech głównych koncepcji reformy tego systemu przedstawionych w raporcie komisji, opublikowanym we wrześniu 2015 r.
Cały tekst można przeczytać w „Przeglądzie” nr 16/2018, dostępnym również w wydaniu elektronicznym.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> PRZED EMERYTURĄ
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin