Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prezydent B. Komorowski- Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "VOX MILITARIS", OBRONNOŚĆ, POLITYKA, WOJSKO W KRAJU I NA ŚWIECIE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
julevin




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:40, 15 Sie 2010    Temat postu: Prezydent B. Komorowski- Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych.

Prezydent przejął zwierzchnictwo nad armią

Podczas uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie prezydent Bronisław Komorowski, w dniu święta Wojska Polskiego, przejął w niedzielę zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi.

W swoim przemówieniu Bronisław Komorowski zapowiedział regularną i systemową pracę Rady Bezpieczeństwa Narodowego:

- Jednym z pierwszych praktycznych kroków, jakie zamierzam podjąć w kształtowaniu nowego systemu i nowego stylu zwierzchnictwa strategicznego nad sprawami bezpieczeństwa kraju na poziomie prezydenckim, będzie wdrożenie programu regularnej i systemowej pracy odnowionej Rady Bezpieczeństwa Narodowego; pracy zsynchronizowanej z uruchomieniem od dawna zapowiadanego Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego - powiedział.

Zdaniem Bronisława Komorowskiego w dniu Święta Wojska Polskiego trzeba zaakcentować, że jeden z najważniejszych elementów narodowego systemu bezpieczeństwa zawsze stanowi armia.

- Jesteście reprezentacją polskich sił zbrojnych, reprezentacją Polski. Za prace, za ciężką służbę, za odwagę, za mądrość dowódczą, odwagę żołnierską wszystkim serdecznie dziękuję - powiedział prezydent.

Skupieni na Placu Piłsudskiego weterani i emeryci wojskowi nie usłyszeli zbyt wielu słów skierowanych do siebie.
Zaczynamy odnotowywać czyny, a słowa zostawmy historykom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:01, 15 Sie 2010    Temat postu:

Po obejrzeniu w telewizji tej uroczystości / stanowczo za długa / odniosłem wrażenie, że zbyt mocno wyeksponował się minister Klich.

Oczywiście premier Tusk może uważać, że jeśli wysłał pamiętny list do żołnierzy przed wyborami, to osobiście nie musi uczestniczyć w tej uroczystości, ale dlaczego w swoim zastępstwie nie skierował ministra Pawlaka, to zupełnie nie rozumiem. A generalnie pod nieobecność czołowych polityków PiS i SLD, można było odnieść wrażenie, że była to uroczystość prezydenckiej części PO i wojska.

W dotychczasowej tradycji prezydent z pod pomnika Piłsudskiego pieszo udawał się do pałacu prezydenckiego. Dzisiaj pojechał samochodem. A podobno borowcy zrobili porządek przed pałacem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Obserwator




Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:02, 13 Lis 2010    Temat postu:

Prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że najtrudniejsze dla niego w ciągu 100 pierwszych dni prezydentury było opanowanie kryzysu politycznego, w którym państwo znalazło się po katastrofie smoleńskiej. Podkreślił, że udało się opanować ten kryzys.

Jeżeli 10 każdego miesiąca obserwujemy tłumy i demonstracje przed pałacem prezydenckim, którzy domagają się przywrócenia krzyża i upamiętnienia poległego prezydenta, szef partii opozycyjnej bojkotuje posiedzenia RBN i nie chce podac ręki prezydentowi, to trudno uwierzyć w to, że kryzys zostal opanowany.

W niedzielę mija 100 dni od objęcia urzędu prezydenta przez Bronisława Komorowskiego. W czasie kampanii wyborczej słyszeliśmy prośbę o 500 spokojnych dni. Jaruzelski chciał mniej i nie dano mu. Starym zwyczajem zobaczmy, jaki jawi się nam pan prezydent od początku kadencji.

Po pierwsze wydaje się, że gdyby w naszym kraju nie było prezydenta, to nikt by tego nie zauważył. Niby jest, a tak jak by go nie było. Trudno bowiem mówić o powadze funkcji głowy państwa jedynie przez pryzmat dwóch imprez na Placu Piłsudskiego. Bowiem wypowiedzi pana prezydenta, a zwłaszcza ta z 11 listopada była jakby widzenie Polski ze stacji orbitalnej. Jakieś oczekiwania i nawoływania, bez poważnego widzenia naszej rzeczywistości.

Po drugie, nie było żadnej wypowiedzi pana prezydenta zarówno w kraju, jak i za granicą, co utknęło by komukolwiek w pamięci. Trudno bowiem zaliczyć do udanych wypowiedź dotyczącą krzyża na Krakowskim Przedmieściu , co było przyczyną trwającego do dnia dzisiejszego kryzysu politycznego, który doprowadził do dalszego podziału narodu polskiego. Pełna jednomyślność we wszystkich sprawach z premierem Tuskiem nie potwierdza opinii, potrzeby zachowania tego urzędu w naszym kraju.

Po trzecie, nie można mówić o prezydencie wszystkich Polaków, gdy wątpliwej potrzeby stanowiska w pałacu prezydenckim, przydziela się głównie kolegom z byłej Unii Wolności, a nagradzanie Orderem Orła Białego wzbudza ogromne kontrowersje.

Jeżeli pan prezydent mówi, że sondaże są dla niego niezwykle łaskawe, to nawet zgodziłbym się z tym, bowiem wszyscy dobrze wiedzą, że w naszym kraju sondaże opinii publicznej, to jedno wielkie manipulowanie naszą świadomością, a prawda, co kilka lat objawia się przy urnach wyborczych. W ciągu ostatnich 100 dni nastąpiło jedynie jeszcze większe pęknięcie w nastrojach Polaków, a wzajemną miłość naszej młodzieży widzieliśmy na ulicach stolicy w Dzień Niepodległości. Oczywiście te wysokie oceny ośrodków badawczych będą trwać do przegranych przez PO wyborów parlamentarnych. Bowiem tylko one mogą dokonać tu jakichkolwiek zmian.

Oczywiście pan prezydent zrobi już sobie kilka zdjęć z żołnierzami, zwłaszcza z tymi, którym wręczał nominacje, bowiem jedynym znaczącym posunięciem było wycofanie się z obietnic wyjścia z Afganistanu w roku 2012. Również nowy zwyczaj w pałacu prezydenckim nie przewiduje już składania z okazji świąt podziękowania żołnierzom za służbę i życzeń kombatantom i rezerwistom. Dla rezerwistów w najbliższy czasie będzie „ prezent” postaci nowych rozwiązań emerytalnych, co powinno zrekompensować to drobne niedopatrzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "VOX MILITARIS", OBRONNOŚĆ, POLITYKA, WOJSKO W KRAJU I NA ŚWIECIE
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin