Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ponieważ, ja się z tym nie zgadzam...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> A JA UWAŻAM, ŻE ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 23:16, 06 Sty 2010    Temat postu:

Mamy prawo różnić się.Studia pielęgniarstwa są studiami medycznymi, podobniejak farmacja też jest jednym z kierunków na uniwersytetach medycznych, co wcale nie oznacza, że absolwentów studiów pielęgniarstwa i farmacji nazywamy lekarzami. Nie oznacza to oczywiście nic negatywnego, bowiem są to zawody bardzo atrakcyjne i podobnie jak magister administracji po studiach na wydziale prawa i administracji spełnia ważną rolę w życiu publicznym. Administracja rządowa powinna w znaczącym stopniu rekrutować się z absolwentów studiów na kierunku administracji.
Jednak w moim przekonaniu i w ocenie pani poseł Kempa, jako sekretarz stanu w ministerstwie sprawiedliwości swoim brakiem w wykształceniu prawniczym spowodowała wiele niesprawiedliwości. Podpisywała często dokumenty nie mając merytorycznej wiedzy o sprawach.
Jednocześnie wokół siebie wytworzyła opinię iż jest prawnikiem.
To było i jest oczywista nieprawdą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sceptyk




Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 0:19, 07 Sty 2010    Temat postu:

Na tym polega dyskusja, że wymieniamy sie opiniami w określonej sprawie. I niekoniecznie musimy sie zgadzać. Każdy ma prawo do własnego zdania i go bronić. Rzecz w tym, że z pola widzenia ucieka temat zasadniczy /afera , jej uczestnicy/, a dyskutanci z zapałem zajmuja się sprawami mało istotnymi i nic nie wnoszącymi do jej wyjasnienia. Co do posłanki B. Kempy, to nie wiem co i dlaczego podpisywała jako wiceminister sprawiedliwości. Nie było mnie przy tym i żadnych szczegółów nikt mi nie przekazywał. Dlatego tą dyskusje uważam za absurdalną. Nie znajduję przyjemności w dokopywaniu komukolwiek. Nawet dla zasady.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 10:43, 07 Sty 2010    Temat postu:

Pytania posła Urbaniaka dotyczące wykształcenia pani poseł Kempy nie miały oczywiście nic wspólnego ze sprawą do zbadania której została powołana komisja śledcza. PO ma swoje cele do ugrania i robi wszystko, aby zaciemnić ten obraz.
Pytanie w tym czasie można byłoby uznać nawet za niegrzeczne, a przede wszystkim personalnie tendencyjne. Takich niestety wybraliśmy posłów, na których teraz musimy patrzeć i słuchać ich niedorzecznych wypowiedzi. Przykrywając brudy wokół siebie posłowie uciekają się do różnych wybiegów. Odpowiedzialność za możliwość manipulowania opinią publiczną i okłamywanie nas wyborców ponoszą nasze elity polityczne, które opracowały i uchwaliły procedury umożliwiające i pozwalające bezkarnie nas wodzić za nos.

Dla mnie istotą sprawy jest mijanie się z prawdą pani poseł Kempy oraz szkodliwość jaką spowodowała przy podejmowaniu decyzji z powodu braku niezbędnego wykształcenia na stanowisku sekretarza stanu w MS.
Temat jest zbyt obszerny i osobisty, by naświetlać go na forum. Nie może być jednak tak, by nawet ceniony lekarz weterynarii zabierał głos w sprawie zdrowia ludzi, ukrywając przed społeczeństwem brak odpowiedniego wykształcenia. Jak każdy wyborca mam prawo wiedzieć, jakie wykształcenie posiada opłacany z moich podatków parlamentarzysta.
Przecież w naszym kraju nie brakuje wykształconych i zdolnych prawników, lekarzy i rolników, więc stanowiska ministerialne powinny być obsadzane przez fachowców. Gdyby w państwie obowiązywały określone standardy, to z pewnością ustalono by kryteria wykształcenia do piastowania stanowisk i odpowiedzialność za składanie fałszywych oświadczeń przez parlamentarzystów.

Oczywiście problemem jest afera hazardowa. Podejrzenie o udział w niej czołowych polityków partii rządzącej włącznie z premierem rządu, w niezrozumiały sposób przedstawiane jest przez medialną propagandę, jako nic nie znaczący epizodzik. Dlatego, jak słusznie mój przedmówca zauważa, naszą uwagę kieruje się na temat zastępczy. Mamy skupić naszą uwagę na drobiazgach i nie domagać się uporządkowania obecnego stanu rzeczy. Podobnie, jak dzisiaj, pani minister zdrowia wprowadza w błąd opinię publiczną, a pacjenci w szpitalu na Szaserów zostają pozbawieni chemioterapii. Winnych nie ma. Nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności, a ludzie zostali pozbawieni wszelkiej nadziei. Taka jest ta nasza władza. Dobrze, że jeszcze nie zamknęli nam możliwości pisania o tym na forum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julevin




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:40, 07 Sty 2010    Temat postu:

Afera hazardowa na naszych oczach głównych sprawców znalazła w opozycji. Wystarczy mieć dostęp do mediów, aby w daleko posuniętej bezczelności w głównych oskarżycielach szukać odpowiedzialność za ustawianie „ustawy hazardowej”. Daleki jestem od brania pod parasol ochronny przedstawicieli PiS w tej komisji śledczej, ale z tych pokrętnych wypowiedzi posłów PO, jednoznacznie wynika, że zapadła decyzja o zamknięciu rzeczowej działalności tej komisji. Gdyby kilka lat temu taki system zastosował SLD, to wówczas nie byłoby afery Rywina, a premierem byłby dalej Leszek Miller.

Tak więc wszystko wyjaśniło się. Nie ma tematu afery hazardowej po stronie Platformy. Nie było więc Zbycha, Rycha i Mira, a jedynie ten okropny PiS i inne opozycyjne partie, które wśród „stworzonych” do panowania elit PO poszukują przestępców. Taki scenariusz nie pasuje do planu kampanii prezydenckiej premiera Tuska. W pewnych okropnych czasach był taki propagandzista, który twierdził, że każde kłamstwo odpowiednio ubrane i kilkakrotnie powtórzone staje się prawdą.
A pani minister zdrowia nie miała czasu by wyjaśnić skandal z odmową udzielania pomocy chorym na raka, a jej urzędnicy mieli odwagę powiedzieć nam, że to dyrektorzy szpitali w całej Polsce nie potrafiły właściwie zinterpretować wydanych zarządzeń.

Swego czasu Napoleon każdy swój rozkaz dawał do czytania swojemu kapralowi i gdy ten zrozumiał jego treść doprowadzano do marszałków.
Czy nie jest to arogancja władzy? Czy brak pani minister Kopacz nie stanowi jej uchylania się od odpowiedzialności?
Teraz już wiemy, że chorym na raka pacjentom nic się nie należy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
neoconstantine




Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:42, 07 Sty 2010    Temat postu:

Po prostu, posłowie Sekuła i Urbaniak dostali rozkaz chronić swojego szefa i kolesiów. Jedyny członek komisji, któremu zależy na wyjaśnieniu afery, to poseł Arłukowicz. Ale jest w tym towarzystwie samotnym, białym żaglem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sceptyk




Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 13:35, 07 Sty 2010    Temat postu:

Czy Szanowny "emerytwojsko" mógłby szerzej rozwinąć swą myśl zawartą w poście z godziny 13:47?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emerytwojsko




Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:52, 07 Sty 2010    Temat postu:

Dla Podobina problemem jest Pani Kempa a nie Miro, Zbycho i inni PO-wiacy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez emerytwojsko dnia Czw 14:03, 07 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sceptyk




Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 14:14, 07 Sty 2010    Temat postu:

Upraszczając sprawę mogę przyznać Panu rację. W aferze hazardowej chodzi o maksymalne pomieszanie wątków w taki sposób, żeby osoby postronne /obserwatorzy/ zagubili istotę sprawy. Na dzisiaj można odnieść wrażenie, że ten numer PO się udał. Podkreślam, że tylko wrażenie. Ale coraz więcej obserwatorów potwierdza, że faktycznie odbywa się walka buldogów pod dywanem. Stawką jest być albo nie być dla jednej ze stron tej rozgrywki. Wynik końcowy nikogo nie zdziwi, ponieważ wszystkie warianty są możliwe. To jest właśnie demokracja w polskim wydaniu anno 2010.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sceptyk dnia Czw 14:19, 07 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 16:17, 07 Sty 2010    Temat postu:

Do emerytwojsko.
Sprawa hazardowa jest oczywiście tematem zastępczym. Dzisiaj nasza uwaga została skierowana na ten obszar z premedytacją, aby ukryć inne istotne problemy. Wygląda to tak, jakby nie było kilkumilionowego bezrobocia, wkraczającej do naszych polskich domów zwykłej nędzy, powiększającej się armii bezdomnych i zamarzających ludzi na ulicach, czy też niedożywionych dzieci i emigracji zarobkowej. Nikogo nie obchodzi brak poczucia bezpieczeństwa w miastach i miasteczkach oraz to, że obronność kraju została złożona na barki NATO.

Dla mnie nie jest problem istnienie kilku niegodnych miana posła osób, ale system jaki został utworzony, dzięki któremu oni mogą manipulować przy ustawach i piastować odpowiedzialne funkcje. Jestem zmartwiony tym, że tacy ludzie, tak jak to bywało w przeszłości doprowadzą nasz kraj do kolejnej klęski. A to wszystko odbywa się z wykorzystaniem sprytnie uchwalonych procedur i częściowo przy bierności moich rodaków.
Każdy ma prawo wypowiedzieć się, natomiast proszę mi nie wskazywać, co jest moim problemem. Zachowanie i działalność wszystkich tych osób, w moim przekonaniu jest trudna do zaakceptowania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 10:13, 24 Lut 2010    Temat postu:

Kolejny sygnał poszedł w świat. Polska armia rozformowuje się i rozbraja. Nie ma w tym żadnego zaskoczenia, bowiem obecny minister po prostu kontynuuje dzieło swoich poprzedników. Nawet zrezygnował z modnego swego czasu pomysłu budowy polskiego Pentagonu.

Pamiętamy, jakie to miały być oszczędności poprzez wyprzedaż w centrum Warszawy wyremontowanych obiektów sztabowo-administacyjnych i za te pieniądze miał być wybudowany jeden wielki sztab mieszczący nie tylko rzesze urzędników cywilnych ale również rozbudowany ponad potrzeby aparat sztabowy. Nawet nasz drogi generał, który ciągle zabawia się w dyżurnego komentatora ministerialnych decyzji przekonywał nas o konieczności budowy tego potężnego centrum dowodzenia i kierowania.

Dzisiaj mówi tylko o konieczności budowy garnizonów o pojemności 3 tysięcy żołnierzy. Oczywiście miałyby to być kompleksy wojskowe o zwartej zabudowie mieszczące taką ilość wojska.
Trzeba być wielkim amatorem, aby znaleźć takie kompleksy w naszym kraju. Ale cóż papier wszystko przyjmie, więc i to też można było powiedzieć.

Mamy zatem kolejną wyprzedaż infrastruktury wojskowej. Nie jest to oczywiście jeden wielki, kompleksowy plan, zrobiony bez naleciałości politycznych, i podyktowany polską racja stanu oraz potrzebami obronności kraju, ale kolejne poszukiwania rezerw w budżecie MON.

Trudno bowiem zrozumieć, że po dwudziestu latach transformacji, kiedy od dawna wiadomo, że w Modlinie nie będzie żadnej jednostki wojskowej, obecnie ogłasza się zamiar sprzedaży tego obiektu. Wymieniona do przetargu suma 160 mln zł jest oczywiście pobożnym życzeniem. Czas łatwych sprzedaży się skończył, łakome kąski kupili najlepiej zorientowani, a pani Sawickiej do dzisiaj śni się transakcja z Helu.

Jeżeli dzisiaj koalicja zachwyca się, a opozycja krytykuje plany sprzedaży, to oznacza, że przedsięwzięcie ma charakter polityczny, a niemowy wojskowe jedynie przykładają do tego swoja rękę. Od wielu lat ciągle tylko redukujemy, sprzedajemy, modernizujemy i reorganizujemy. A kiedy wreszcie będziemy słyszeć o budowie / z wyjątkiem muzeum, bo niedługo cała armia nim będzie /, szkoleniu i zdolności do użycia.

Żyjemy tak w tym zakłamaniu, dając się oszukiwać, zapomnieliśmy na czym polega prawdziwe wojsko.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 14:00, 19 Lip 2010    Temat postu:

Politycy zamiast odpocząć na urlopie ciągle zasypują nas nowymi tematami. Ponadto są to wiadomości niewiarygodnie zaskakujące, by nie rzec aroganckie.

To, że wszystkie afery w naszym kraju nie są do końca wyjaśniane, to do tego można już było się przyzwyczaić, ale żeby z oskarżyciela uczynić głównego oskarżonego, to do tego trzeba mieć władzę i tupet. Okazuje się bowiem, że nie było żadnej afery hazardowej, a winnych nie należy szukać wśród Rycha, Zbycha czy Grzesia, ale głównie w CBA, które to wszystko zmontowało.

W sobotę przez ulice Warszawy przeszła parada homoseksualistów i lesbijek. Wcześniej na taką imprezę nie było zgody w Moskwie, Sofii i Bukareszcie i innych stolicach, ale w naszej stolicy jest miejsce na wszystko z wyjątkiem porządku i bezpieczeństwa.
Zerkając w telewizor zauważyłem protestującego starszego człowieka, który pytał / nie wiem, kogo / „ Czy o taką Polskę” walczyłem w Solidarności?
Nie jestem w stanie mu odpowiedzieć, ale sądzę, że wówczas przy okrągłym stole również przegrani w tej walce nie sądzili, że zwycięzcy takie zwyczaje zaprowadzą.

Jeżeli dzisiaj propaganda podkreśla, że SLD to postkomuniści, to muszę zaprotestować. Zapewne, ani Jaruzelski, ani Miller na takie poniżające dla Polaków spektakle w centrum stolicy nie wyraziliby zgody.
Lewica biorąc aktywny udział w popieraniu tych mniejszości, sama skazała się na fanów homoseksualistów i lesbijek. Wiem, że przy rządach tej partii, takie imprezy będą nagminne. I dlatego mojego głosu nie dostaną.

Należy zauważyć w tym miejscu, że jeszcze nie tak dawno działacze gejowscy apelowali o tolerancję, a dzisiaj mamy do czynienia z żądaniami przymusowej akceptacji i praw równych z normalnymi rodzinami.
Po dwudziestu latach jesteśmy zmuszani do akceptacji gejów. Zalewa nas narkomania, przemoc i korupcja.Zamiast polskiej kultury mamy obce polskiej tradycji gejowskie imprezy.

A może za następne 20 lat to my będziemy prosić o tolerancję?

Wczoraj widziałem, jak przy pomocy gejowskiej służby porządkowej zdejmowano z platformy rozbawionego posła Kalisza, który demonstrował nam swoje przywiązanie do tej inności, co w samej rzeczy nie jest niczym nadzwyczajnym, bowiem trudno sobie wyobrazić by mógł on sam o własnych siłach zejść z takiej wysokości, to już wielkie moje zdumienie budzi fakt, że przewodniczy on dzisiaj sejmowej komisji śledczej badającej jakąś niemożliwą do wyjaśnienia kolejną aferę.

Osobiście nie akceptuję miłośników parad gejowskich na funkcjach przewodniczących sejmowych komisji. Podobnie, nie chciałbym również, by gej lub pedofil był nauczycielem moich dzieci. Jeżeli są tacy, to niech przedstawią swój pogląd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:06, 19 Lip 2010    Temat postu:

Skoro ten temat został wrzucony, to powinniśmy powiedzieć sobie o tym do końca i wiedzieć, do czego to może doprowadzić. Bramkarza Polonii Warszawa udzielił ostatnio szerokiego wywiadu, w którym oprócz sportu, było co nieco ze świata gejów.

Oto skrót tego wywiadu:

Ostatnio zadzwoniła do mnie pani prokurator, że jakiś polityk podał mnie do sądu za to, że nienawidzę gejów. Zapytałem ją od razu, czy robi sobie jaja. Stwierdziła, że będę musiał przyjechać zeznawać, więc od razu kazałem jej list gończy wysyłać, bo nigdzie się nie wybieram. Znam polską mentalność, nie wydadzą mnie za jakichś gejów.

Naprawdę ich pan nienawidzi? Dlaczego?

Nienawiść to za dużo, jak ktoś się taki urodził, trzeba to uszanować. Ale eksponowanie tego na ulicach, ubieranie się jak kobieta, te kobiece gesty, ruchy – to jest obrzydliwe. Nie chciałbym, żeby w moim kraju były jakieś parady, żeby geje nago biegali po ulicach i się całowali. Widziałem w Kopenhadze olimpiadę homoseksualistów – brud, smród i ubóstwo. Nie szło na to patrzeć. Dziwiłem się, że Duńczycy na to pozwolili. Ale pozwolili, bo przecież burmistrz Kopenhagi też jest gejem. Sprzątali po tej imprezie tydzień. A ja? Miałem papieża Polaka, chodziłem na religię, uczono mnie, że tak nie wolno, a teraz mam być sądzony za to, że powiedziałem, że to obrzydliwe? Nie przeszkadzają mi homoseksualiści, którzy normalnie się zachowują. Mogą mieszkać razem, ale po co się afiszować? To mnie bardzo drażni.

Podobno homoseksualiści zablokowali panu karierę?

W FC Midtjylland sponsor drużyny był chyba gejem i powiedział prezesowi, że mam nie grać. Tak samo było w Anglii. Poleciałem do Plymouth, żeby podpisać kontrakt, ale nikt na mnie nie czekał. Wpływowy sponsor, polityk, dowiedział się, że jestem homofobem, i zablokował transfer. Wróciłem do Polski. Tu na razie nikt nie wpadł na pomysł, żeby geje mogli adoptować dzieci. Jeśli pojawiłoby się takie prawo, myślę, że wybuchłaby wojna. Nasz papież by się w grobie przewrócił. Jak dziecko ma być przez dwóch ojców wychowywane? W szkole będą je palcami wytykać. Dajmy już spokój, nie możemy popaść w szaleństwo.

Ma pan poczucie misji, uważa pan, że zostanie wysłuchany i zbuduje świat według swoich zasad?

Mam osobowość i poglądy. Każdy je ma, tylko niektórzy wolą milczeć. Nie wiem, czego się boją. Po mojej aferze w duńskiej telewizji wypowiadał się pewien profesor – stwierdził, że piłkarz nie jest żadnym wzorem, ma prawo być sobą. Ja nie będę nigdy taki, jak oczekują ode mnie ludzie. Będę sobą. Nie muszę się godzić z Unią Europejską, UEFA czy FIFA, jeśli promują homoseksualizm.

UEFA i FIFA też promują homoseksualizm?

Mają hasło „Respect”, a Dania mnie straszy, że zawieszą mnie w FIFA za to, co mówię o gejach. To jest wolność?

Prawda, że ciekawe?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
neoconstantine




Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:26, 19 Lip 2010    Temat postu:

Cóż, nie żyje tolerancja! (Ale tylko dla naszych)! Ha, ha!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Obserwator




Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:00, 12 Sie 2010    Temat postu:

Początek lipca, gdy na chwile zapomnieliśmy o nadmiarze wody w rzekach, a słońce coraz mocniej przygrzewało, kraj wobec miodu płynącego z ust kandydatów na prezydenta stawał się być rajem.

Gdy do tego dopiszemy głoszone w mediach i na wielu wiecach zapowiedzi o 30- procentowych podwyżkach dla nauczycieli, ulgach na przejazdy kolejowe dla studentów, refundowanie przez państwo metody In vitro, budowa ponad tysiąca kilometrów autostrad, rezygnacja z podnoszenia wielu emerytalnego, Internet dla każdego obywatela/ ciekawe co by zrobili ci emeryci, którzy boją się tego urządzenia ?/ oraz rzeka pieniędzy dla powodzian, to niejeden z nas już się rozmarzył.

A przecież to były tylko niektóre obietnice, które szczególnie obficie rozdawał wybrany prezydent B. Komorowski. Obietnice J. Kaczyńskiego chociaż skromniejsze, równie były obiecujące i pożądane.

Mija kilka tygodni i sen się skończył. Dowiadujemy się o ogromnym długu publicznym, do którego niewielu z nas na dobrą sprawę chce się przyznać, a są i tacy, którym wygodniej jest dalej pozostać z dobrymi informacjami i w te zapowiedzi nie chcą uwierzyć.
Niestety prawda jest brutalna, a podatkowa rzeczywistość dotknie również tych, co teraz chcą pozostawać w nieświadomości.

Premier Tusk zdaje się mówić- przedtem była kampania wyborcza, a teraz jest dzień powszedni. Zatem pan prezydent po serii uroczystości, w których można było doszukać się rosyjskich akcentów mocarstwowości musiał również zmierzyć się z nowymi powodziami i krzyżowymi dylematami.

Ogłaszając zamiar usunięcia krzyża z Krakowskiego Przedmieścia pan prezydent powiedział o jedno zdanie za dużo, a jednocześnie sądził, że tak jak w kampanii wyborczej może mówić wszystko i nie będzie żadnych konsekwencji.
Wyborcy będą musieli pogodzić się z tym, że kolejny raz zostali oszukani, a jednocześnie chroniący krzyża uświadomili wszystkich, że naród w swoim postanowieniu może w znaczący sposób wpłynąć na postępowanie władzy. Jeżeli władze sądzą, że sposobem na rozładowanie problemów, będzie skryte umocowanie jakiejś tabliczki na frontonie pałacu i zakpienie z rodzin tragedii smoleńskiej, to czeka ją wielkie rozczarowanie.

Dzisiejsza akcja umocowania tej godnej pożałowania tabliczki, to przykład arogancji i lekceważenia wyborców przez PO. Po trzech latach totalnej krytyki swoich poprzedników, władza nakazuje nam zaciskać pasa, bo w przyszłości może być jeszcze gorzej. A jednocześnie jesteśmy stawiani w obliczu faktów dokonanych, przy braku jakiejkolwiek konsultacji.
W ciągu ostatnich trzech lat pod naciskiem propagandy społeczeństwo uwierzyło, że gorzej już być nie może, jak było za rządów PiS. Naród uwierzył i teraz zaczyna na nowo analizować. Zamiast rzeczowości mamy tematy zastępcze, a i tutaj już zbyt długo nie uda się odwracać uwagi ludzi od problemów, serwując walkę o krzyż i wojnę w POPiSie.

Przestaje być zabawne obserwowanie walki o koryto, w sytuacji okładania nas dodatkowymi podatkami. Skończył się czas, gdy wierzyliśmy, że z podwyżką benzyny nie jest związana podwyżka mleka i chleba.
Cena tego ostatniego może więc wzrosnąć po jednoprocentowej podwyżce podatku VAT, według różnych wyliczeń, od 3 do 10 groszy. Niektórzy ekonomiści przestrzegają też, że producenci pod pretekstem podwyżki VAT-u mogą wykorzystać atmosferę psychologiczną i samodzielnie podwyższać ceny swych produktów.

Ale jednocześnie nikt nie chce dać gwarancji na zakończenie tych podatków i obniżania poziomu życia Polaków. A taką piękną wizję, słyszeliśmy jeszcze miesiąc temu. Zatem pozostaje mi tylko powiedzieć, że ja się na taką Polskę nie zgadzam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:31, 13 Sie 2010    Temat postu:

Episkopat wzywa do przeniesienia krzyża, a kancelaria prezydenta urządza w biały dzień w centrum stolicy złej jakości szopkę, bowiem to, co wczoraj zademonstrowano na jednej z głównych ulic Warszawy trudno nazwać uroczystością. W tajemnicy przed wszystkimi, którzy nie tylko mieli prawo być poinformowanymi, ale również wziąć udział w takim przedsięwzięciu, dwóch panów w asyście wojskowego kapelana przymocowało płytkę kamienną, a następnie odstawili godne pożałowania widowisko odsłonięcia i poświęcenia.

Młody kapelan wojskowy, to przede wszystkim bezdyskusyjny udział w tej „ ceremonii”, a odsłaniający tę pamiątkową tablicę w asyście gwizdów i wyzwisk w prosty sposób sprofanowali pamięć o tych, którym w zamiarze miała być poświęcona treść na tej tablicy. Niestety, z treści widniejącej na tej tablicy wynika, że ma ona upamiętniać gromadzenie się tysięcy Polaków w dniach żałoby narodowej, w związku z katastrofą lotniczą. Jednym słowem, jest to informacja dla przyszłych pokoleń, że to właśnie a tym miejscu i z tak ponurej okazji zbierali się Warszawiacy i modlili pod krzyżem.

Ta tablica nie jest żadnym wyrazem hołdu tym wszystkim, co ponieśli śmierć pod Smoleńskiem, jak usiłują wmówić nam politycy PO z premierem na czele. Na tej tablicy, która została z zaskoczenia przytwierdzona do ściany budynku zabrakło zasadniczej sprawy, a mianowicie podpisu, kto ufundował to „ arcydzieło”

Jeżeli pan prezydent B. Komorowski dalej będzie tak zaskakiwał swoich rodaków i wdrażał takie ceremoniały, to szykuje nam się rewolucja w obyczajowości. Takiego sposobu potraktowania poległych w katastrofie i takiego ceremoniału nie odnotowały najstarsze zapiski warszawskie.
I ja się na takie wyczyny notabli nie zgadzam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> A JA UWAŻAM, ŻE ...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin