Nasze Forum "VOX MILITARIS"

emerytwojsko

Jacku popieram Twoje stanowisko, jednakże wydaje mi się, że zbyt górnolotnie użyłeś wypowiedzi Ś.P. księdza Jerzego Popiełuszki w odniesieniu do takiej organizacji (zapomniałem jak się ona nazywa).

dipol2016

Jestem całym sercem z płk Gągalskim i życzę aby wygrał tę sądową batalię bez względu kto czy co stoi za plecami pana Gazarkiewicza. Z drugiej strony to właśnie z GWiR - u dowiedziałem się o walce o naszą waloryzację zgodnie z prawem. Bubo bubo pisze coś o jakiś korzyściach wynikających z bycia w związku. Ja takich nie znam. Około czterech lat temu koło do którego należę o mały włos nie opuściłoby szeregu związku stając się samodzielnym stowarzyszeniem. Od chwili wstąpienia traktowałem Związek jako swoiste "Kółko różańcowe" które nic nie da i nic nie załatwi. Jedynym plusem to że w ogóle spotykamy się z kolegami pogawędzimy od czasu do czasu przy piwie lub czymś mocniejszym. Jeżeli w kole sami nie zrobimy czegoś dla siebie to szczeble wyższe na pewno nie zrobią. Nawet znaczek organizacyjny każdy kupuje sam, aby go później nosić. A że forum GWiR -u jest ocenzurowane to jest wiadome od zawsze - zresztą inne fora też np ONET, WP, i co z tego. Jednak ludzie na nich też piszą. Jacek - 50 ma rację i co z tego. Przecież "w tym państwie" jak mówił Kuroń i Niezabitowska, tylko wchodzący bez mydła w ... awansują i szwendają się po "salonach". Takie państwo i jego organizacje jakie jego "elity". A Panu Gągalskiemu życzę na koniec moich wywodów powodzenia i nie interesuje mnie co o tym myśli Rębacz.

sceptyk

Koledzy!
Tym którzy interesują sie procesem cywilnym naszego Kolegi Z.G. polecam wpisanie w wyszukiwarce odpowiedniego nazwiska.
Interesuje mnie ilu z Was zdziwi się tym co zobaczy! /przegląd proszę zrobić solidnie/.
Wnioski stąd płynące to temat na oddzielne opowiadanie! A myslę, że wielu z nas mogłoby dorzucić swoje trzy grosze!

Jacek-50

Do sceptyk.
Naprawdę ciekawe. Dzięki.

kazio

Będąc wielokrotnie na sali sądowej zauważyłem , że strona która ma adwokata wygrywa - lub ma korzystniejszy wyrok .
Z tego powodu bardzo ważne by było aby Z.R. Gągalski miał adwokata.
Jeżeli jest wśród nas prawnik to może podjął by się jego obrony.
Jestem przekonany , ze strona przeciwna będzie miała adwokata.

nalazek50

SZANOWNI KOLEDZY - UCZESTNICY TEGO FORUM !!!!!
Wiemy wszyscy,że Pan Gągalski to co robił ,to robił nie tylko robił dla siebie, przecież mógł żyć swoim życiem.On po prostu jest CZŁOWIEKIEM UCZCIWYM który domaga się podstawowej sprawiedliwości i przesrzegania prawa w państwie prawnum.
Kolega KAZIO wspomniał,że powinien mieć adwokata, oczywiście,że tak ,ale są to koszty które on musi ponieść osobiście, a sadzę ,że emeryta wojskowego niezależnie od stopnia na takie koszty nie jest stać.

W ZWIĄZKU Z TYM PROPONUJĘ ŻEBYŚMY SOLIDARNIE JEMU POMOGLI FINANSOWO WPŁACAJĄC NA OKRESLONE- WSKAZANE KONTO ,NIE KONIECZNIE PRZEZ NIEGO. MOGĄ ZROBIĆ TO JEGO NAJBLIŻSI KOLEDZY.
Bądżmy WRESZCIE SOLIDARNI I KONSEKWENTNI w swoich działaniach , nie tylko w wypowiedziach na forum. Słowa są puste i nic nie znaczą liczą się czyny.
Pozdrawiam .

sceptyk

Do rozprawy został niecały tydzień. Teraz niewiele da się zrobić. Ale po ogłoszeniu wyroku /zaleznie od werdyktu/ trzeba wdrożyc nasze zamiary. Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, ze na jednym spotkaniu w sądzie sprawa nie zostanie zakończona. Pieniactwo to nie jest nasz wymysł.

nalazek50

Witam .
Stajac po stronie Pana Zdzisława, który zrobił bardzo dużo dla nas wszystkich,samo to ,że rozpoczął samodzielnie akcję w obronie naszych praw to jest więcej jak wszystkie instytucje do tego powołane razem wzięte.Pomimo to ,że ja osobiście poniosłem koszty w sądach jestem w pełni uznania dla tego Człowieka za jego godność i honor żołnierza.
A odnośnie pana Gazarkiewicza proponuję o przedstawienie jego kariery wojskowej zgodnie z prawdą na ogólnym forum.
Może ten fakt sprowadzi go do rzeczywistości i zrozumie w którym miejscu się znajduje.

nalazek50

Szanowni Koledzy.
W dniu 5 lutego rzuciłem hasło pomocy finansowej na ( adwokata) dla Pana Zdzisława i narazie nie widzę żadnego odzewu. Czy my tylko potrafimy pusto dyskutować na tym ,czy innym forum.Czy nam ktoś musi kazać, sterować nami.Przecież to minęło jesteśmy na emeryturach-rentach podejmujemy juz sami decyzje jako niezależni obywatele RP.
Pozdrawiam.
/może na ten temat ktoś się odezwie na PW/

derk

Gorąca krew Kolego nalazek50 płynie w żyłach, ale jest problem; padło hasło, ale bez rozwiązania tzw. pustosłowie.
Sam Z.G. nie będzie zbierał i nie wypada, ale niech wskaże, kto będzie jego tu interesy reprezentował i NR KONTA TRZEBA PODAĆ!!!

KAŻDA INICJATYWA NIECH BĘDZIE MIAŁA, CHOĆ JEDNO ROZWIĄZANIE, w tym wypadku pomysłodawcy. Podpowiem Kolega niech wstawi nowy post, poda nr konta i niech wpisują sie, kto wpłacił. Ja osobiście deklaruję, że cegiełkę dołożę, gdyż TWÓRCA Z.G. zasługuje na to swoją postawą i zaangażowaniem. Myślę, że najmniejsza sumka winna wynieść 50 zł.
Jeśli na koncie przybędzie to łatwiej i bezpieczniej można będzie walczyć.
TU I TERAZ MOŻEMY POKAZAĆ SOLIDARNOŚĆ I TO, ŻE W TRUDNYCH SYTUACJACH KAŻDY MOŻE NA NAS LICZYĆ Z KOLEGÓW.
Serdecznie pozdrawiam Kolegów

Jacek-50

Do nalazek50.
Odnosnie p.Gągalskiego to pomysł, jaki podaje derk jest najlepszym rozwiązaniem.
Co do twego postu z 06 lutego proponuję przeczytac to, co proponuje sceptyk w swoim poscie z 23 stycznia 2010r. Polecam naprawdę ciekawe.

kawo

Czytam i oczom nie wierzę. Shocked

Nie jestem zorientowany w czym rzecz ale śmiem przypuszczać, że sedno sprawy ma swoje historyczne korzenie w tym forum.
Coś zostało powiedziane a ktoś się poczuł obrażony.
Niby nic szczególnego, można by powiedzieć , "samo życie", jednak (tak w ciemno) opowiadam się za Panem płk. Gągalskim.

Pomysł wsparcia finansowego, na tym etapie uważam za chybiony, choć z całym szacunkiem dla pomysłodawcy.
Jest, moim zdaniem kilka powodów:
1) nie byłoby to najzręczniejsze dla płk. Gągalskiego
2) potencjalny kłopot ma ten co zbiera i obdarowany,
3) urząd skarbowy może sie tym zainteresować
4) jak ktoś chce zawsze może "bata" znaleźć np. ustawa o zbiórkach publicznych; ustawa o spadkach i darowiznach.

Poczekajmy, nasza dobra chęć może okazać się niedzwiedzią przysługą dla adresata.

Pozdrawiam.

saper59

Szanowni Koledzy.
Niestety szykany przeciwko Panu Gągalskiemu nie zostały zaniechane.
Jestem zbulwersowany, że po tych wszystkich przepychankach wokół sprawy sądowej Panów pułkowników Gazarkiewicz i Gągalski we władzach Związku BŻZ i OR WP jeszcze nie zrozumieli, że zaczynają być zbyteczni, a zarząd postrzegany jest jako wróg zwykłych członków związku.
W listopadzie 2009r wysłałem do Pana Prezesa i do wiadomości mojego Koła oraz Zarządu Rejonowego ZBŻZ pismo, które zamieszczam poniżej. Otrzymałem e-meil od Sekretarza Generalnego Pana Kacprzaka, że Związek nie jest stroną w tej sprawie (moim zdaniem fakty świadczą, że jest). Na pisemną odpowiedź kogokolwiek z zarządu właściwie nie liczyłem, ale jeżeli „doły” byłyby szanowane przez władze to przyzwoitość nakazywała odpowiedzieć.
Ponieważ Pan Zdzisław Gagalski ma wielkie zasługi dla emerytów wojskowych w dochodzeniu prawa w zakresie naliczania emerytur wojskowych. Zasługi te są, moim zdaniem, większe niż władz ZBŻZ i OR WP, dlatego nie mogę dalej pozostawać członkiem Związku, którego władze działają, moim zdaniem, na moją szkodę.
W poniedziałek składam pisemną rezygnację z członkostwa w ZBŻZ i OR WP.
Szanuję moich kolegów z ZBŻZiORWP, ale nie mogę pozwolić aby Zarząd moje pieniądze (składki, bo 1-go %-ta w tym roku już nie przekazałem dla ZBŻZ) wykorzystywał pośrednio przeciwko mojej osobie.

Powodzenia Panie Pułkowniku Gągalski.

Każdy może wykorzystać poniższe pismo wg. własnego uznania.

Lębork, dnia 23.11.2009r.
Zbigniew Cybula
ul……………..
LĘBORK

PREZES ZARZĄDU GŁÓWNEGO
ZWIĄZKU BYŁYCH ŻOŁNIERZY ZAWODOWYCH
I OFICERÓW REZERWY WP
Pan Generał Adam RĘBACZ
ul. 11 Listopada 17/19
03-446 WARSZAWA
[link widoczny dla zalogowanych]

Do wiadomości:

• Zarząd Koła nr 6 ZBŻZ i OR WP w Lęborku
im. mjr. H. Sucharskiego

• Zarząd Rejonowy ZBŻZ i OR WP w Słupsku

Panie Prezesie w związku z informacją jakoby ZBŻZiOR WP był stroną w sprawie przeciwko Panu Zdzisławowi Gągalskiemu z Sieradza, chciałbym wyrazić swoją opinię.
Z mojej wiedzy, temat dotyczy naruszenia dóbr osobistych osoby (osób) prywatnych, dlatego uważam, że niedopuszczalne jest, aby Związek był stroną w tej sprawie.
Pan Zdzisław Gagalski ma wielkie zasługi dla emerytów wojskowych w dochodzeniu prawa w zakresie naliczania emerytur wojskowych. Zasługi te są, moim zdaniem, większe niż władz ZBŻZ i OR WP. Dlatego zaangażowanie Związku w sprawę przeciwko pułkownikowi Gagalskiemu uznaję za wystąpienie przeciw tej części środowiska byłych żołnierzy, którzy dochodzą swoich praw w sądach. W związku z powyższym proszę o zaprzestanie lub nakazanie zaprzestania wykorzystywania Związku w tej sprawie.

Korzystając z okazji korespondencji z Panem Generałem, chciałby zwrócić uwagę, Pana oraz Zarządu Głównego Związku, że środowisko oczekuje podjęcia działań (z nadzieją, że będą skuteczne) w celu naprawienia lub zrekompensowania oszustwa jakiego dopuściła się w 1998 roku Akcja Wyborcza Solidarność. Tak oszustwa. Uważam, że nasze Państwo stopniowo (1993 i 1998) z premedytacją i podstępnie pozbawiło byłych funkcjonariuszy (wojsko, policja, straż graniczna i pożarna) praw nabytych wynikających z warunków służby. Ponieważ historycznie tak się składa, ze rządząca Platforma Obywatelska jest spadkobiercą politycznym AWS, a wielu obecnych posłów (miedzy innymi Pan Premier Donald Tusk i Marszałek Sejmu Pan Bronisław Komorowski) głosowali za ustawą o emeryturach z FUS, w której był kontrowersyjny art. 159 ingerujący w „Ustawę o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych i ich rodzin” z 1993 roku, jest to odpowiedni moment do naprawienia bezprawia. Bronisław Komorowski nie był obecny na głosowaniu ustawy FUS -przepraszam za błąd -post zmieniono 11.07.2010
Nie będę opisywał szczegółów pokazujących ingerencje w prawa emerytów i rencistów wojskowych, którzy mieli prawa ustalone w grudniu 1998 roku, bo są one prawdopodobnie bardzo dobrze Panu znane. Zwrócę jedynie uwagę, że w kraju toczą się setki spraw w Sądach Okręgowych i Apelacyjnych przeciwko Wojskowym Biurom Emerytalnym. Pierwsze skargi naszych emerytów do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu zostały zarejestrowane do wstępnego rozpatrzenia. Również czekam na sprawę w Sądzie Apelacyjnym z zamiarem składania skargi na Rzeczpospolitą Polską, po wyczerpaniu drogi prawnej w kraju.
Dotychczas nie otrzymaliśmy wsparcia ze strony Związku, a jego zaangażowanie w sprawę przeciwko Panu pułkownikowi Gągalskiemu może sugerować wystąpienie przeciw „walczącym” w sądach emerytom wojskowym. Zwracam się z prośbą do Pana Generała, aby nie przeszkadzać nam w dochodzeniu swoich praw w sądach, a zaangażować przedstawiciela naszego Związku (być może w porozumieniu z innymi organizacjami emerytów wojskowych) w prace nad nową wojskową ustawą emerytalną. W ustawie można „podreperować stary portfel” z przed 01.01.1999r. To też jest sposób na zmniejszenie dysproporcji.
Rozumie, że potrzeby emerytów są mniejsze (co zostało już uwzględnione - emerytura nie może przekraczać 75% uposażenia), ale moim zdaniem, niedopuszczalne jest, aby różnica miedzy emerytem z przed 1999 roku, a obecnie odchodzącym na emeryturę żołnierzem zajmującym takie samo stanowisko i posiadającym taką samą wysługę lat była aż tak duża. W moim przypadku jest to ok. 1,5 tysiąca złotych (służyłem tylko 19 lat i ze względu na stan zdrowia w związku i bez związku ze służbą, zostałem zwolniony, z zawodowej służby wojskowej). Proszę uwzględnić moje prośby, ponieważ są to sugestie wielu emerytów wojskowych.

Z poważaniem

major w stanie spoczynku Wojska Polskiego

Zbigniew Cybula
Koniec pisma.

Już dawno przestałem być anonimowy dlatego oprócz Nicka podaję swoje nazwisko. Jeżeli się kojarzy, a niewiadomo skąd, to pomogę.
Ten sam major z Lęborka, którego artykuł jest zamieszczony od lutego 2009r. na stronie internetowej GWIR oraz Faktów i Mitów.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

W naszej sytuacji praktycznie nic się nie zmieniło, poza tym, że w Strasburgu zarejestrowane jest kilkadziesiąt spraw. Moja skarga dotrze tam jeszcze w maju. Kombinacje z uchwałą Sądu Najwyższego z 07.04.2010r. potwierdzają, że Rzeczpospolita Polska jest państwem pseudoprawnym i na pewno podstępnym.
Jeżeli pokrętna i podstępna Platforma Obywatelska dołoży jakiś ochłap do naszego starego portfela będzie to skutek obaw przed kolejnymi skargami na RP. Moim zdaniem nie będzie to zasługa jakiegokolwiek związku, tym bardziej ZBŻZ.
Pozdrawiam.
Uparty jak osioł.