Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polska - słabe państwo
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "ŻOŁNIERSKA BRAĆ"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 14:13, 04 Paź 2010    Temat postu: Polska - słabe państwo

Polska w poprzednim systemie miała szereg wad, jednak nikt nie miał podstaw do twierdzenia, że było to słabe państwo. Niestety obecnie coraz częściej i powszechniej możemy usłyszeć ze strony polityków i publicystów i to nie tylko należących do opozycji, że wokół nas ujawnia się z każdym dniem, coraz bardziej żenująca słabość państwa polskiego. Nie dotyczy to tylko sił obronnych, które zostały już dawno sprowadzone na dno. Od tragedii smoleńskiej i zakończonych wyborów prezydenckich nie widać oznak, które przeczyłyby tej ocenie.

Sytuacja z dopalaczami wyraźnie wskazuje, że kilku młodzieńców jest w stanie wysłać na drugi świat całe rzesze polskiej młodzieży, a władza schowana za stanowionymi przez siebie ustawami udaje, że nie jest w stanie temu przeciwdziałać. Ludzie umierają, ponosimy koszty ich leczenia, a w całej Polsce w oka mgnieniu niby grzyby po deszczu powstają n owe sklepy sprzedające środki odurzające.

Należy zapytać, co nam przynoszą te zmiany władzy? Zalewa nas narkomania, homoseksualizm, pedofilia, mamy coraz bardziej radosne marsze równości oraz rzesze niedożywionych dzieci. Na ogół trzeźwo myślący zgadzają się, że to są tragiczne dla przyszłości zwyczaje, ale władza rżnie głupa i odwołuje się do obowiązującego prawa oraz prawa europejskiego i wykazuje coraz większą bezradność.

Co prawda zaobserwowaliśmy nieśmiałe i niemrawe ruchy w postaci wyjścia na ulice inspektorów sanepidu, ale są to poczynania bardziej pozorowane niż konkretne. Wielogodzinna konferencja prasowa ministra sprawiedliwości potwierdza, że jesteśmy tylko w roli petenta w stosunku do bezwzględnych producentów i handlarzy tymi środkami odurzającymi.
Jest to kolejna hańba w działalności rządu, który od lat milcząco przypatrywał się i dalej przypatruje, jak rozprowadza się dopalacze niczym świeże mleko, a szpitale zapełniają się umierającymi ludźmi. Zapowiedź minister Kopacz o wypowiedzeniu wojny tzw. dopalaczom jest tylko przejawem bezsilności.

Co bowiem można sądzić o rządzie, który przygotowuje ustawę OGRANICZAJĄCĄ SPRZEDAŻ DOPALACZY? Będziemy, zatem dalej prowadzić sprzedaż, ale tylko kontrolowana przez rząd. A może chodzi o zwiększone podatki z tych sklepów?
Nie wierzę, by nie było możliwości zlikwidowania tego procederu. Ale do tego potrzebne jest silne państwo, które myśli pozytywnie o swoich obywatelach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:39, 05 Paź 2010    Temat postu:

Skandal pod nosem ministra B. Klicha, a dotyczący korupcji w GROM-ie potwierdza dotychczasowe opinie. Śledztwo jest w toku, ale nie bedę zdziwiony, gdy okaże się, że procedury stosowane w tej jednostce niczym nie różnią się od innych. To nie mogłoby zdarzyć się w normalnie funkcjonyjącym państwie, gdzie tzw. elita wojska/ co, wielu usiłowało nam to wmawiać/ okazała się zwykłymi złodziejami. Zapewne znów z uwagi na sprawy personalne, zostanie zamiecione pod dywan i z uwagi na tajemnice wojskową nikt nie przeprowadzi normalnej kontroli.

O dopalaczach nie chce mi się nawet szeroko rozważać.To jest skandaliczne zachowanie najwyższych władz państwa, które dopuszczają do wyniszczania własnego narodu. Zapowiedź o ograniczonym dostępie do nabywania dopalaczy jest kpina z nas wszystkich.
Ale takich sobie wybraliśmy, a oni dalej chcą być wybierani.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lotnia




Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ełk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:45, 06 Paź 2010    Temat postu:

A według mnie jest to kolejny temat zastępczy aby czymś zająć media i ludzi. Obecne prawo ma wystarczająco dużo paragrafów aby za produkcję i sprzedaż towaru który doprowadził do uszczerbku na zdrowiu lub śmierci klienta zostać skazanym na wiele lat więzienia. Po kilku zgodnych z istniejącym obecnie prawem procesach większość sklepów zostałaby zamknięta przez właścicieli. Nie byłoby potrzeby łamania prawa (wprowadzenie odpowiedzialności zbiorowej, to w naszym kraju jest ostatnio coraz chętniej i częściej stosowane - i zaprzecza, że Polska jest państwem prawnym) i pokazowego, "pod publiczkę"chaotycznego działania. Te sklepy działają już od dłuższego czasu, i dziwne jest to, że akurat teraz nagle sprzedają truciznę. I to, że mój wniosek jest trochę inny niż w poprzednich tekstach wcale nie obala tezy o słabym Państwie. Wprost przeciwnie. Państwo jest bardzo słabe, gdyż trzeba angażować aż władze Państwa do zwykłej sprawy karnej przeciwko nieuczciwemu handlowcowi z Koziej Wólki. Bardzo słabe gdyż pokazuje, że w wymienionej Koziej Wólce prokuratura bez nakazu Premiera nie wykonuje swoich obowiązków. Bardzo słabe, a przez takie działania (odpowiedzialność zbiorowa, przeciwdziałanie wolności gospodarczej, coraz więcej licencji, zezwoleń, przepisów) będzie coraz słabsze ze względu na coraz mniejsze dochody. Według mnie do ścigania przestępców wystarczyłoby 10 przykazań i inteligentny prokurator. Cała reszta to tylko utrudnianie życia obywatela i mnożenie luk dla przestępców. A tak na marginesie - nie sprzedaje, nie produkuje ani nie używam dopalaczy. Chodzi o zasady których w naszym kraju jest coraz mniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jan Marten-Kuna




Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno-julianów

PostWysłany: Nie 22:12, 10 Paź 2010    Temat postu:

Problem w tym, że od szeregu lat kolejna ekipa tzw. wybrańców - przedstawicieli narodu, przy wydatnej pomocy osób zatrudnionych w różnego rodzaju mediach, bezpodstawnie nazywających siebie polskimi dziennikarzami, robi wszystko by karmić opinię publiczną tanimi sensacjami, wydarzeniami incydentalnymi z pogranicza patologii społecznej nic nie wnoszącymi w dzieło umacniania państwa i poprawy egzystencji Polaków. Polska ma być słaba i nie przeszkadzać w budowaniu nowej Europy. Pseudoeksperci lub użyteczni idioci /jak kiedyś nazywano takie indywidua/ przyjmując odpowiedzialne stanowiska państwowe nie podejmują sensownych działań programowych, do których obligują ich programy wyborcze tylko zajmują sie bieżącym administrowaniem sprowadzającym się do chowania problemów pod przysłowiowy dywan. Do czego to doprowadziło...? Ta gra pozorów, działania pod publiczkę, ordynarne kłamstwa spychają nas Polaków w odchłań anarchii, gdzie królują arogancja, korupcja i totalny brak odpowiedzialności. W naszym państwie nikt za nic nie odpowiada. Ta fasadowa demokracja prowadzi państwo w stronę samozagłady.
Tu nie potrzebne są merytoryczne dyskusje, dialog z wyborcami /referenda/, mądra publicystyka i edukacja. Tu nikt nie troszczy się o przyszłość młodego pokolenia... jak się nie podoba to niech jadą na zachód tam się o nich zatroszczą. Tu nikogo nie obchodzą weterani pracy...po co tyle żyją? Jeszcze trochę i poprosimy sąsiada /-ów/ aby nas przygarneli do siebie i zapewnili opiekę. Gore!!!


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julevin




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:07, 19 Paź 2010    Temat postu:

Mord w Łodzi to oznaka słabego państwa. Należało się tego spodziewać. Jeżeli dzisiaj dysponenci mediów w dalszym ciągu będą uważać, że to opozycja jest winna tej tragedii, to nie widać końca tej sytuacji.
Niestety w mediach w dalszym ciągu trwa oskarżanie opozycji.
Zauważmy również, ten sposób reakcji w stosunku do swoich przeciwników nie jest tylko domeną polityków cywilnych. Trzeba wielu wysiłków, aby utemperować niepoprawnych dyskutantów na forach dyskusyjnych. Przełożeni i podwładni, współpracownicy z dawnych lat w miejsce wyważonych argumentów przy każdej nadarzającej się okazji usiłuje przy pomocy dostępnej witryny wdeptać w ziemię innego dyskutanta.
Wyrażam współczucie rodzinom ofiar tej tragedii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:44, 19 Paź 2010    Temat postu:

I stało się. Mamy powtórkę z historii.Przy dalszej eskalacji może dojść do zabójstw na wyższych półkach. Nawoływanie do " dorżnięcia tej watahy" spełnia się. Autor tych słów zapewne odczuwa satysfakcję.
W mediach mamy zalew polityków Platformy i SLD, którzy wskazują na szaleńca, jako winnego tego politycznego mordu. Nie można bowiem ukryć, że była to polityczna nienawiść i polityczny mord.

Morderca wykrzykiwał zemstę przeciwko posłom PiS. Wyobraźmy sobie, co by się stało, gdyby dokonano zabójstwa osoby związanej z PiS?

Media jak zwykle znalazły swoje miejsce i sterują krytyką przeciw opozycji, a szczególnie dalej przeciwko Kaczyńskiemu. Cała paleta przeciwników PiS ruszyła do ataku, by klęskę przekuć w zwycięstwo.
Tylko czekać, jak wystąpi premier i sam zaatakuje PiS, że tam w Łodzi biuro nie było dobrze strzeżone.

Czy za taka władzą mamy głosować?
Zaznaczam, że nie jestem fanem Kaczyńskiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Obserwator




Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:08, 19 Paź 2010    Temat postu:

Europoseł Migalski napisał:
Cytat:
Nie wiem, kto jest winny tej strasznej zbrodni w sensie prawnym. Ale w sensie politycznym i moralnym winnymi są Palikot, Kutz, Niesiołowski i wszyscy ci, którzy brali udział w "przemyśle nienawiści" wymierzonym w Kaczyńskich i w PiS. To ci, którzy nie tyle krytykowali politykę byłego prezydenta i obecnego prezesa PiS, ale ci, którzy odmawiali im całkowicie prawa do funkcjonowania, odzierali ich z godności i człowieczeństwa, ośmieszali i upokarzali.

Przekroczono w Polsce Rubikon! To można porównać tylko z zabójstwem prezydenta Narutowicza. Tym jednak razem w roli moralnych i intelektualnych inspiratorów wystąpili politycy rządzącej partii.

To czołowi działacze Platformy Obywatelskiej ponoszą odpowiedzialność moralną i polityczną za tę śmierć. Niech będzie to jasne. I niech wszyscy zobaczą do czego doprowadziła wojna polsko-polska. Na koniec - niech to tragiczne zdarzenie będzie końcem, a nie początkiem owej wojny! Wyeliminujmy z życia politycznego wszystkich, którzy byli jej generałami. Niech to będzie otrzeźwienie dla nas wszystkich. Koniec wojny, nie początek - pamietajmy!


Trudno nie zgodzić się z tą oceną. Niestety wielu z nas w dalszym ciągu spokojnie przygląda się temu narastaniu nienawiści.
A może zastanowimy się nad tym, kto dzisiaj śmieje się z tego, że Polacy nawzajem wybijają się? Przecież te wszystkie tragedie to nie tylko dzieło przypadku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julevin




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:06, 22 Sty 2011    Temat postu:

W kraju trwa walka o władzę, a sąsiedzi robią swoje.

Hasła przyłączenia do Ukrainy ziem znajdujących się m.in. w Polsce padły we Lwowie, na wiecu poświęconym Dniu Jedności Ukrainy - poinformował lwowski portal internetowy Zaxid.net (czyt. zachid.net).

Znany z antypolskich poglądów były deputowany lwowskiej rady obwodowej Rostysław Nowożenec nawoływał do oderwania od sąsiednich państw terenów, które - jego zdaniem - są etnicznie ukraińskie. Wtórował mu Jurij Szuchewycz, syn komendanta Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), Romana Szuchewycza
.
czyt całość:http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wiec-we-lwowie-odlaczyc-ukrainskie-ziemie-od-polsk,1,4119472,wiadomosc.html

A jednocześnie na tych ziemiach nasze władze planują utworzenie Brygady Ukraińsko-Polsko-Litewskiej oraz na nasz koszt powołanie Uniwersytetu Ukraińsko-Polskiego w Lublinie.
, którego absolwenci mieliby mieć gwarantowaną pracę na tych obszarach.
Czy to w imię polskiej racji stanu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sceptyk




Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 17:49, 24 Sty 2011    Temat postu:

Do Julevin
Od dość dawna mamy problem ze zdefiniowaniem polskiej racji stanu. Przybrał on niepokojące rozmiary po buńczucznej wypowiedzi premiera wobec wdowy po RPO J. Kochanowskim, gdy stwierdził, że o tym co jest i co nie jest polską racją stanu, decyduje on. Osobiście nie zgadzam się z takim stanowiskiem. Chyba, że uznamy, że mamy już rządy autorytarne.
Jeśli tak, to mamy problem. Jako społeczeństwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:26, 25 Sty 2011    Temat postu:

Może nie tyle my mamy problemy ze zdefiniowaniem polskiej racji stanu, ale to polskie elity polityczne unikają dyskusji na ten temat w przeświadczeniu, że nic takiego nie ma, więc i oni nie ponoszą żadnej odpowiedzialności. Nie pozostawiajmy jednak naszych „biednych’ polityków w osamotnieniu. Zostali oni bowiem stworzeni przez naszych rodzimych dziennikarzy, którzy na swój użytek kreowali i kreują kolejne zastępy bezmyślnych i nastawionych na błyszczenie osobników.

Technologia tworzenia medialnych bohaterów poszła już tak daleko, że dzisiaj specjaliści od PR są gotowi nie tylko do tworzenia, jak i unicestwiania takich osób. Niedawno obiegła Polskę informacja, że znany w tej branży fachowiec ma zabrać się za samego premiera, celem trwałego wyeliminowania go z polityki. Oczywiście w tym wypadku zysk będzie większy, jak strata, ale faktem jest, że przyszło nam żyć w dziwnym czasie. Programy i osiągnięcia zostały zastąpione przez podkolorowane kłamstwo i fałsz, a nam pozostaje rola akceptacji lub wyboru mniejszego zła.

Aby nasze zmartwienie było mniejsze, media natychmiast powiadomiły nas, że również w Portugalii zaledwie 47 % obywateli wybrało sobie na druga kadencję prezydenta słabego, ale lepszego od innych, którzy byli beznadziejni lub słabo rozreklamowani. Dlatego zaczyna już brylować hasło- lepszy wróbel Tusk w garści, niż kanarek Schetyna na dachu-co w połączeniu z totalnie zdeptanym Kaczyńskim, czyni królem wśród ślepców „jednookiego” naszego futbolistę. A trzeba przyznać, że na tle budujących się stadionów wygląda podobnie, jak prezydent stolicy pośród dziurawych ulic.

Jeżeli dzisiaj media tak zażarcie rozpisują się na temat zaniedbań smoleńskiego lotniska, to koniecznie trzeba zapytać nasze siły piszące w gazetach, dlaczego nie zapytali osoby odpowiedzialne za organizację przelotów polskich VIP-ów, kto sprawdzał, wybierał i zaakceptował do lądowania coś, co nie nadaje się do nazywania lotniskiem. Mamy przecież w naszym kraju instytucję, która nazywa się BOR, a na jej czele stoi generał, której jednym z zasadniczych obowiązków jest sprawdzić i zabezpieczyć wszelkie miejsca pobytu głównych osób w państwie.

Również na ten temat wszyscy milczą, a być może przygotowują się do ceremonii odznaczenia „ bohaterów”. Przecież niezależnie od intencji, główny przeciwnik zniknął, stanowiska zostały obsadzone, więc trzeba wykonać ostatni etap operacji. „ NAGRADZANIE WINNYCH I KARANIE NIEWINNYCH”.

Jeżeli dzisiaj z kontrolowanych przecieków docierają do nas rozbieżne zeznania obsługi tzw. „WIEŻY „ ze smoleńskiego lotniska, to musimy sobie uświadomić, że już od bardzo dawna oficjalne polskie czynniki dokładnie wiedziały, jaka była prawda, ale wciąż nas okłamywano. Można oczywiście dalej twierdzić, że to wszystko było robione w interesie polskiej racji stanu. Jeżeli tak, to trzeba spytać, kto i dlaczego w ten sposób reprezentuje polską rację stanu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sceptyk




Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 12:28, 25 Sty 2011    Temat postu:

Czy nam sie podoba czy nie, polska racja stanu ma ścisły związek z katastrofą w Smoleńsku. Mimo woli katastrofa ta stała się katastrofą państwa polskiego.
Jeśli obserwujemy wydarzenia, które nastąpiły później, to okazuje się, że wysiłek ekipy rządzącej został skierowany na krycie odpowiedzialności swoich. W tej sytuacji jedyna nadzieja pozostaje w działaniach prokuratury, która jest w stanie wskazać winnych niedopełnienia obowiązków służbowych. Ta sama prokuratura jest również w stanie wskazać osoby, które z racji zajmowanego stanowiska w strukturach państwa, powinny być postawione przed Trybunałem Stanu. W obecnym stanie rzeczy można to traktować jedynie jako nasze pobożne życzenia. Chociaż nigdy nie należy tracić nadziei. Obecny układ sił gwarantuje bezkarność rządzących. Rządzący są tego w pełni świadomi.
Moim zdaniem powinni też być świadomi, że po przekroczeniu pewnej granicy arogancji do głosu dochodzi coś, co zostało określone jako "kryterium uliczne". Przykłady z ostatnich miesięcy w Europie i nie tylko świadczą, że nie jest to tylko pojęcie literaturowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:31, 10 Lut 2011    Temat postu:

Skuteczna obrona przed suwerennością-pacyfizm czy powszechna obronność?
Zastanawia się MUSTRUM

O wojnie można dużo powiedzieć, ale dwie jej właściwości są szczególnie istotne: po pierwsze wojna jest, i będzie; po drugie jest ona jedną z końcowych faz eskalacji konfliktów politycznych (nie mówię, rzecz jasna, o wojnie prewencyjnej). Oczywiście państwo, które zmuszone jest wypowiedzieć wojnę jako agresor prowadziło nieskuteczną politykę niższego natężenia, i można w pewnym sensie nazwać je przegranym. Ale, czy to upoważnia inne państwa do braku reakcji wobec takiej "rozpaczliwej" strategii? Nie, albowiem okazać się ona może wielce skuteczna. To, co nie udało się przez dyplomację, wzięte zostanie na bagnetach. Państwo suwerenne, a zatem państwo poważne, musi więc być przygotowane na również tę ewentualność. A co śmieszniejsze, im bardziej jest ono przygotowane na tę ewentualność, tym mniej prawdopodobna ona się staje. Na silnego mało kto się porywa.

W tym świetle można zauważyć, że pacyfizm jest z gruntu rzeczy postawą antyprzygotowawczą. Jest on doktryną z góry zakładającą, że jak my nie będziemy nikogo nachodzić, to i oni nas w pokoju zostawią, a my będziemy mogli obdzielać się fruktami cywilizacji i głupkowato się do siebie nawzajem uśmiechać. Pacyfiści święcie wierzą, że ludzie są wszyscy tacy sami, i pragą sobie żyć w spokoju. I tutaj pragnę zauważyć konwergencję pomiędzy właśnie pacyfistami i misesitycznymi korwinistami, którzy również święcie wierzą że ludzie są wszyscy tacy sami, i pragą sobie żyć w spokoju, "i handlować". Ale poza handlem, który bynajmniej nie czyni ich sprzecznymi, te dwie doktryny się absolutnie nie różnią w efekcie netto: promowania utopijnego systemu, który nawet jeżeli zaistnieje, to zaraz zostanie zjedzony. Owszem, pacyfistycznym ideałem jest brak wojska, a korwinistycznym jest "armia zawodowa", ale w świetle polityki fiskalnej jaką równolegle promują los corvinistas, owa zawodowa armia de facto równoważna z jej brakiem.
Postawa obywatelska.
Ponownie wychodząc z założenia, że suwerenność bytu politycznego posiadającego własny naród jest najistotniejsza, należy zadać sobie pytanie: jak głęboko powinno państwo sięgać, by wykształcić i ukształtować materiał na skutecznego żołnierza. Moim zdaniem, bardzo głęboko, bo do dzieciństwa.


Czyt. całość
: [link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze raz okazuje się, że racje są podzielone. A może autor ma rację?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julevin




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:09, 24 Mar 2011    Temat postu:

Redakcja Pro Milito.
Zapewne emerytów wojskowych zainteresuje zdanie byłej wicepremier, profesor Zyty Gilowskiej na aktualne problemy w naszym kraju. Problemy dotyczą również obronności kraju i czekających zmian emerytalnych.

Redakcja Nowego Ekranu rozmawia o gospodarce i Smoleńsku z prof. Zytą Gilowską, byłą Wicepremier i Minister Finansów w Rządzie Jarosława Kaczyńskiego, obecnym członkiem Rady Polityki Pieniężnej

OPŁACA SIĘ MIEĆ POLSKĘ
- wywiad z Zytą Gilowską


POWIEDZIAŁA PANI, ŻE MUSIAŁA SIĘ LICZYĆ Z TYM, ŻE PRZYJDZIE NASTĘPCA I WSZYSTKO POZMIENIA. JAK W TAKIM RAZIE MA SIĘ ROZWIJAĆ POLSKA GOSPODARKA, SKORO WSZYSTKIE RZĄDY BĘDĄ MYŚLAŁY KADENCYJNIE? Z PERSPEKTYWĄ, ŻE JAKAKOLWIEK PRÓBA NAPRAWY FINANSÓW PUBLICZNYCH BĘDZIE PRZEZ NASTĘPCÓW SEKOWANA?

Ależ tak właśnie się dzieje i nic na to nie poradzimy. Wygląda na to, że Polacy tak chcą. Akceptują rozrost biurokracji państwowej, chcą w tej administracji pracować, uciekają na te niby bezpieczne posady, chociaż dzisiaj nic w pełni bezpieczne nie jest. Może uciekają z obawy przed życiem poza administracją publiczną? Bo dzisiaj rzeczywiście wiele dróg awansu jest zablokowanych. Korporacje zawodowe w Polsce zamurowały się, ocembrowały, bronią dostępu – a nie wszyscy wyjeżdżają za granicę. Dla części ludzi, szczególnie tych, którzy właśnie kończą studia, praca w administracji rządowej, czy samorządowej to jest bardzo dobre miejsce. Tyle, że to jest armia ludzi – z członkami rodzin ponad 3 mln osób – w zasadzie na cudzym utrzymaniu. Żywności nie produkuje, energii nie wytwarza, ubrań nie szyje, samochodów nie montuje, nie leczy, nie edukuje, nie przewija i nie karmi, itd., itp. Z biurokracji nigdy i nigdzie nie wychodzą trwałe impulsy rozwojowe. To już sprawdziliśmy w socjalizmie, no a teraz sprawdzamy ponownie w Unii Europejskiej. Dotacje rozpalają sztuczne ognie, nikt się przy tym nie ogrzeje, to takie przejściowe podniety. Energia i kreatywność ludzi potrzebna jest gospodarce. Państwo powinno być solidne i stabilne, gospodarka zaś przeciwnie – dynamiczna i żywiołowa. Wygląda na to, że teraz biurokracja odbiera energię gospodarce, to fatalna tendencja. Premier sam przyznał, że przez trzy lata jego rządów liczebność administracji publicznej wzrosła o 75 tys. urzędników. Dla gospodarki to jest groźne z trzech powodów. Po pierwsze, dużo kosztuje. Po drugie – ci ludzie produkują nowe zbędne przepisy, by dowieść racji istnienia swoich posad i swojego zajęcia. I po trzecie – ci ludzie przeszkadzają gospodarce, zamiast w niej pracować. Przecież w Polsce jest tyle do zrobienia. Nie mamy praktycznie żadnego fragmentu infrastruktury w dobrym stanie. Jest mnóstwo pracy do wykonania.


TRZEBA PRZYZNAĆ, ŻE TEN RZĄD PRZEFORSOWAŁ USTAWĘ O EMERYTURACH POMOSTOWYCH, KTÓRA WPRAWDZIE BYŁA GOTOWA I POPRZEDNI RZĄD SIĘ DOŚĆ DŁUGO ZASTANAWIAŁ, KIEDY Z TĄ INICJATYWĄ WYJŚĆ. SĄDZĘ, ŻE ONA BYŁABY ZGŁOSZONA JESIENIĄ 2007 ROKU. ALE BYŁY PRZEDTERMINOWE WYBORY, PRZEJĘLI TO NASTĘPCY I – TRZEBA ODDAĆ OBECNEMU RZĄDOWI SPRAWIEDLIWOŚĆ – TĘ SPRAWĘ ZAŁATWILI.

Co jeszcze rząd zrobił? Odpowiedź tkwi w starych anegdotach – nie popsuł wszystkiego, co dostał, chociaż mógł. Przede wszystkim, nie zrezygnował z przedsięwzięć, które były podjęte wcześniej, a które pomogły nam przejść przez najtrudniejsze lata kryzysowe. Przypominam, że niespełna pięć lat temu Sejm uchwalił obniżkę podatku PIT, a cztery lata temu zmniejszył składkę rentową oraz wprowadził duże ulgi prorodzinne w PIT. Za tym głosował prawie cały Sejm. A z całą pewnością - jak jeden mąż - cała Platforma Obywatelska. Potem rząd przez trzy lata bawił się w przekładaniec. Albo się tym chwalił jako swoim osiągnięciem, albo krytykował poprzedników, a zwłaszcza mnie, za nieodpowiedzialność i nieuctwo. I tak w kółko. Ale tamtych decyzji nie zmienił. Ich skutki pomogły nam przetrwać kryzys. W każdym razie podniosły popyt indywidualny na tyle, że utrzymały aktywność konsumpcyjną ludności. W jakimś sensie ułatwiły uniknięcie recesji.

Całość wywiadu: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:16, 30 Mar 2011    Temat postu:

Nie możemy uciekać od oceny stanu naszego państwa. Pani Jadwiga Kaczyńska powiedziała również, że nie ma państwa. Z punktu widzenia prawa, jeszcze ono istnieje, ale z każdym dniem coraz mniej jego obywateli chce się z nim utożsamiać. Politycy niby nie wiedzą, lub usiłują wciskać nam kit, że oni tego nie widzą.
Państwo z każdym dniem stacza się coraz bardziej w przepaść. Nasze państwo przypomina tę Polskę przedrozbiorową. Zagranica dyktuje co mamy uchwalić i czym się zajmować. Polski prezydent i premier podejmują decyzje na podstawie wytyczanych obcych.
Jest jeszcze czas, ale czy go wykorzystamy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:33, 30 Mar 2011    Temat postu:

W naszym państwie ciągle prawo rozmija się z praktyką.
Siły Zbrojne zgodnie z konstytucją „Art. 26.
1. Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej służą ochronie niepodległości państwa i niepodzielności jego terytorium oraz zapewnieniu bezpieczeństwa i nienaruszalności jego granic.” natomiast rzeczywistość jest zupełnie inna.

Głównym celem wojska w czasie pokoju jest przygotowywanie nowych kontyngentów do wysłanie w różne rejony świata.

Temu celowi podporządkowana jest propaganda, szkolenie, uzbrojenie i wyposażenie sił zbrojnych. Nie ma wychowania patriotycznego, ponieważ trudno mówić o patriotyzmie, gdy żołnierz szkoli się jedynie pod kątem kolejnej zmiany ekspedycyjnej.

Czy nikt tego nie chce zauważyć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "ŻOŁNIERSKA BRAĆ"
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin