Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nangar-Khel - dlaczego ? i co dalej ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> A JA UWAŻAM, ŻE ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zibi




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:00, 02 Cze 2011    Temat postu:

Oficerowie i żołnierze uniewinnieni w sprawie Nangar Khel mają prawo awansować - powiedział w minister obrony Bogdan Klich. Jak zastrzegł, decyzja w tej materii leży nie w jego gestii, lecz przełożonych wojskowych.

[link widoczny dla zalogowanych]

I uważa, że tym zadość uczyni i wynagrodzi 4 lata poniżania ??????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz2009




Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:59, 03 Cze 2011    Temat postu:

Po ogłoszeniu wyroku uniewinniającego żołnierzy od zarzutów w sprawie Nangar Khel obserwujemy wśród wielu polityków przyjęcie starej, sprawdzonej w tym gronie metody "przefarbowania" swojej skóry i zmiany uprzednio głoszonych poglądów. Wilk zmienia skórę i przeobraża się w baranka. Warto przypomnieć jak postępowali i mówili nie tak dawno.

Minister Bogdan Klich w marcu 2008 r. wizytował jednostkę w której służyli wówczas oskarżeni żołnierze, po czym publicznie zarzucił kryminalną przeszłość wielu komandosów. Gdy dowódca 6 BDSz - generał Jerzy Wójcik w wypowiedzi prasowej stanął w obronie podwładnych, został odwołany ze stanowiska przez ministra Klicha.

Pamiętamy też reperkusje podjęte przez Bogdana Klicha wobec dowódcy WL generała Waldemara Skrzypczaka, który także bronił oskarżonych żołnierzy.

Wielu polityków obecnie podkreśla jak to obroniony został honor żołnierza polskiego. Najwięcej o honorze mówią osoby, które honor polityka - o ile istnieje taki w polityce - dawno utraciły lub nigdy go nie posiadały.

Od dawna honor i godność na ma miejsca w prokuraturze wojskowej. Ślamazarnie i nieudolnie prowadzone śledztwa, paradoksalne zarzuty oskarżenia, niegodne traktowanie żołnierzy podczas zatrzymań to tylko kilka przykładów nieprawidłowości działania niektórych prokuratorów wojskowych. I taki stan jako normalny toleruje minister Klich. Czas najwyższy aby w tej służbie dokonać zmian w przygotowaniu fachowym panów prokuratorów do wykonywania swoich zadań. Wielokrotnie kompromitowali się przed sądem przygotowując bezpodstawne materiały oskarżenia. Dziwią też wysokie stopnie wojskowe tych panów, w TV najczęściej widuje się pułkowników (mamy też dwóch generałów).

Nie liczę, że pan minister zechce zainteresować się sytuacją w prokuraturze. Mam nadzieję - wprawdzie nikłą, że po raporcie komisji Millera organy ścigania - niekoniecznie wojskowe - podejmą działania wobec niektórych polityków i urzędników, którzy do tej pory pozostają na stanowiskach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sceptyk




Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 15:20, 04 Cze 2011    Temat postu:

Szanowni Państwo!
Nie od dzisiaj wiadomo, że prokuratura działa na określone zlecenie polityczne. Nie oczekujmy jakiejkolwiek skruchy z ich strony. Ani satysfakcji dla oskarżonych żołnierzy. Tylko sukces ma zawsze wielu ojców. Teraz wszyscy łącznie z MON będą wypinać piersi do odznaczeń. A dowódcy? Dopiero po odejściu na emeryturę decydowali się na wyrażenie własnego zdania.
Wojsko zeszło na psy. Świadomość tego mamy od dłuższego czasu. To nie wpływa na poprawę naszego samopoczucia. Istotniejsze jest pytanie: jakie mamy szanse żeby ta sytuacja uległa radykalnej poprawie?
Ciągle powtarzane jest hasło: Bóg, honor i Ojczyzna. Bóg sobie poradzi i bez nas. Ojczyzny sobie nie zmienimy. A co z honorem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zibi




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:45, 05 Cze 2011    Temat postu:

Portal Niezalezna.pl dotarł do odtajnionego właśnie meldunku z sierpnia 2007 autorstwa ministra Antoniego Macierewicza dotyczącego wydarzeń w Nangar Khel. Wynika z niego jednoznacznie, że w SKW sprawę potraktowano profesjonalnie i obiektywnie.



Treść odtajnionego meldunku:


Do Minister Obrony Narodowej
Aleksander Szczygło
Dotyczy: incydentu w Afganistanie

Informuję, że w dniu 16 bm. patrol złożony z polskich żołnierzy wpadł w okolicach wioski Nanghar Khel w Afganistanie w zasadzkę kombinowaną, w tym na podłożone IED. Po opanowaniu sytuacji i zabezpieczeniu terenu przystąpiono do sprawdzenia, czy w rejonie przebywania polskich żołnierzy nie ma innych improwizowanych ładunków wybuchowych.

Jednocześnie otrzymano z TOC Wazi Khwa informację, że została wysłana specjalna grupa ewakuacyjna z tak zwaną lawetą, do zabrania uszkodzonego w wyniku wybuchu IED pojazdu.

W tym czasie nie zauważono w okolicy żadnych ruchów przeciwników, a w pobliskiej wiosce życie toczyło się normalnym rytmem, co potwierdzały informacje od dowódcy posterunku obserwacyjnego, który jednoznacznie stwierdził, iż nie widzi żadnego zagrożenia.

Po pewnym czasie na miejsce zdarzenia z kierunku Wazi Khwa przybyła grupa pojazdów z Zespołu Bojowego "C". W skład ww. grupy wchodzili m.in dowódca plutonu pierwszego por.Bywalec i chor.Osiecki, który poinformował przebywającego na miejscu zdarzenia zastępcę dowódcy w Zespole Bojowym "C" kpt.Jędraszczaka, że zadaniem tej grupy jest ostrzelanie trzech okolicznych wiosek.

Po kilkunastu minutach ww.grupa rozpoczęła ostrzał wioski z moździerzy i dopiero na interwencję kpt. Jędraszczaka przerwano ostrzał.

Podczas rozmowy telefonicznej z przebywającym na miejscu zdarzenia kpt.Jędraszczakiem dowódca Zespołu Bojowego "C" por.Nowak stwierdził, że nie wydał rozkazu ostrzału wioski i polecił sprawdzić jego skutki.

Po dotarciu do wioski oraz stwierdzeniu, że są zabici i ranni kpt.Jędraszczak rozpoczął koordynowanie akcją MEDEVAC, zabezpieczył moździerz i WKM, z którego strzelano oraz spisał personalia strzelających.

Należy tutaj zaznaczyć, że od momentu przyjazdu na miejsce zdarzenia pojazdu dowódcy pierwszego plutonu, do momentu rozpoczęcia ostrzału z moździerza i WKM, żaden z naszych obserwatorów nie meldował o jakichkolwiek ruchach przeciwnika. Nie słyszano również żadnych strzałów poza strzelaniem z WKM.

Należy zaznaczyć, że spośród dwóch schwytanych w miejscu ataku przez polskich żołnierzy Talibów, według niepotwierdzonych informacji uzyskanych ze strony amerykańskiej, jeden okazał się poszukiwanym terrorystą.

Służba Kontrwywiadu Wojskowego analizując kwestię ostrzału afgańskiej wioski stwierdza, że uczestnicy potyczki podają kilka wykluczających się wzajemnie wersji wydarzeń:

1. Ostrzelanie uciekającej z wioski grupy uzbrojonych Talibów
2.Odwetowe ostrzelanie wioski przez polskich żołnierzy
3.Ćwiczenia artyleryjskie
4.Wioska została ostrzelana przez Talibów

W zawiązku z powyższym proszę Pana Ministra o rozważenie zintensyfikowania czynności dochodzeniowo-śledczych prowadzonych w przedmiotowej sprawie.

Jednocześnie informuję, że według posiadanych przez SKW informacji prowadzi je zaledwie jeden żołnierz ŻW, natomiast dotychczas nie dotarł na miejsce zdarzenia prokurator wojskowy.

Z uwagi na istnienie uzasadnionego podejrzenia matactwa proponuję przenieść por.Bywalca i chor.Osieckiego do dalszego pełnienia służby w bazie Baghram lub Szarana.

Antoni Macierewicz

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz2009




Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:35, 05 Cze 2011    Temat postu:

Nie po raz pierwszy Antoni Macierewicz stara się lansować własne interpretacje różnych zdarzeń. Znamy jego raporty dotyczące WSI, pamiętamy jak szybko "zreformował" kontrwywiad wojskowy. Przypuszczam, że meldunek dotyczący incydentu w Afganistanie powstał w oparciu o informacje przeszkolonych przez niego funkcjonariuszy - też wiemy, jak długo trwało takie szkolenie.

Stąd też byłbym ostrożny w formułowaniu tezy, że w SKW sprawę potraktowano profesjonalnie i obiektywnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sceptyk




Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 22:19, 05 Cze 2011    Temat postu:

do "Janusz2009"

Dzierżyńskich u nas nigdy nie brakowało. Dajcie mi człowieka, a paragraf zawsze się znajdzie.
Czy tak trudno skojarzyć, że proces sądowy toczy sie od blisko czterech lat za rządów ekipy Donalda Tuska?
Jeśli sprawa była sprokurowana, to było dosyć czasu, żeby wycofać oskarżenie wobec tych żołnierzy. Dlaczego tego nie zrobiono? Lepiej ciągle nawijać, że winien jest ten wredny Macierewicz.
Jeśli dowody mówią co innego, to tym gorzej dla dowodów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz2009




Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:31, 06 Cze 2011    Temat postu:

do "sceptyk"

Proszę przeczytać wcześniejsze moje wypowiedzi na temat Nangar Kehl, może wówczas pytania skierowane do mnie okażą się zbędne.

Według mojej oceny, pan Macierewicz, podobnie jak Bogdan Klich, prokuratura wojskowa, a także wielu polityków, zwłaszcza tych wykreowanych przez prasę jako znawców problematyki wojskowej dawno już utracili wiarygodność. Meldunek pana Macierewicza oceniam podobnie jak inne jego opracowania jako mało wiarygodny, a nie jako wręcz rewelacyjny dowód.

Ataki PO na Macierewicza i PIS będą wzmagały się wraz ze zbliżającymi się wyborami. Ekipa rządząca woli całą winą obarczyć przeciwników politycznych niż zadzierać z prokuraturą, zwłaszcza mając niezakończone śledztwo dotyczące katastrofy pod Smoleńskiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sceptyk




Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 11:50, 07 Cze 2011    Temat postu:

Na temat incydentu w Nangar Khel dyskusja powinna się toczyć jeszcze długo. Ważne, żeby była to dyskusja merytoryczna.
Proszę zapoznać się z poniższym komentarzem. O poruszonych tu wątkach rzadko kto pisze.
[link widoczny dla zalogowanych]
Rola sądownictwa i prokuratury w całej sprawie to temat na oddzielne opowiadanie.
Mnie, jako byłego żołnierza zawodowego, wyjątkowo satysfakcjonuje wyrok uniewinniający wobec oskarżonych żołnierzy.
Kwintesencją jest zdanie, które pojawiło się w komentarzach z ostatnich dni:
Oni tam pojechali na wojnę, nie z misją pokojową, czy stabilizacyjną.
O tym,ci którzy zrobili z tego aferę, wyraźnie zapomnieli. Ale my powinniśmy pamiętać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> A JA UWAŻAM, ŻE ...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin