Nasze Forum "VOX MILITARIS"

aryski

Jeżeli ktoś sądzi, że to towarzystwo wspierania marszów równości i prawq dla gejów, będzie miało na uwadze sprawy obronności kraju i problemy emerytów, to jest w wielkim błędzie.

SLD w takim układzie nie zasługuje na poparcie.

mryski

Rzecznik SLD KALITA W tvn:

W WALCE O GŁOSY MNIEJSZOŚCI: dyskutuje o gejach, in vitro, lesbijkach, a jednocześnie na pasku małymi literami pojawia się napis: Afganistan: polski saper zginął

Oto priorytety naszych polityków. SLD i Ruch Palikota walczy o głosy gejów.
To jest ten szalet partyjny.

Podobin

Wczoraj sejm miał zastanawiać się nad sytuacją w kraju w świetle nadchodzącego światowego kryzysu.

Było jak zwykle. Kto obejrzał ten wie, a kto nie miał chęci / słusznie/, to proponuje opinię 222 legionista.

Zastanawiam się czemu służyła dzisiejsza debata sejmowa ? .. Jaki pomysł mieli rządzący przyjmując taki porządek obrad ? No bo jeśli chcieli wyjaśnić coś parlamentarzystom i elektoratowi to winni coś materialnie przygotować... Jakieś dane makroekonomiczne , jakieś cyfry popierające - niezauważony przez opozycję fakt - , że jest lepiej a właściwie cudownie !.. Premier rządu Tusk - bez kartki - wygłosił połajankę , że jest przez opozycję i część narodu nierozumiany , że w dobie światowego kryzysu Polska - pod jego kierownictwem - radzi sobie nie najgorzej ( gorzej już ponoć było ) , że wziął 4 miliardy z funduszu demograficznego - do ZUS-u - żeby nie pożyczać z banków ( jakby na ZUS ktoś jeszcze chciał pożyczyć ) , że Vincent jest w czołówce najlepszych min.fin. w Europie ! ( cholera nie chcę znać najgorszego ! )...Właściwie debata była forum przedwyborczych kokietowań elektoratu..
Na zakończenie autor pisze: A co z naszą oczekiwaną PREZYDENCJĄ ? Nakupowaliśmy bączków , samochodów , zarezerwowaliśmy hotele I CO ?? To może przez redakcję NE przekaże mi pan jednego bączka ? se popuszczam...

Czytaj całość: [link widoczny dla zalogowanych]

Przed nami wybory, a pan premier chce dalej przez 4 lata pokazywać jego nienawiść do opozycji. Ja tego nie chcę. Trzeba jednak determinacji, by tego w przyszłości nie było. W moim przekonaniu, to koalicja rządowa powinna dawać przykład poprawności działania, a opozycja, jedynie wykorzystuje słabość rządu. Jak mają być załatwiane istotne problemy dla kraju, gdy czasu wystarczy tylko na pyskówki.

Obserwator

Aby być dokładniej zorientowanym w sposobie traktowania nas przez poszczególne partie, pragnę zauważyć postępowanie pani prezydent Warszawy znanej HGW.

Otóż ostatnio w ramach tzw. prywatyzacji, czy też wyzbywania się polskiego majątku sprzedano w stolicy SPEC.

Wiemy, że forma zajmuje się dostarczaniem ciepłej wody. Mimo protestów warszawiaków, sprzedano firmę francuskiemu właścicielowi. Trzeba zaznaczyć jeszcze jedno, dotychczasowe dochody SPEC, to 750 mln..zł. rocznie.

Interes wspaniały, ale nie dla Warszawy i nie dla Polski.
WQ najbliższym czasie czekają mieszkańców stolicy podwyżki za ciepłą wodę, a brakujące 750 mln, złotych zapłaci polski podatnik.

To jest polityka Platformy.

Wkrótce francuska firma rozpocznie kampanię propagandową w naszym kraju, a następnie pani HGW przystąpi do dalszej wyprzedaży.
Co jeszcze zostało do sprzedania? Lasy i parki w Warszwie? Lasy Państwowe w Polsce? Zaczyna to wszystko przypominać rabunkową parcelację majątków szlacheckich w XIX wieku. Dlaczego Polacy się na to godzą?- pytają mieszkańcy stolicy na witrynach internetowych.

Podobin

PJN szukając głosów krzyczy-ZABRAĆ PRZYWILEJE.

DOTYTCZYĆ MA TO GÓRNIKÓW I INNYCH MUNDUROWYCH.
Według Poncyliusza żołądki na emeryturze są równe. Żołądek sekretarki nie różni się od żołądka górnika i żołnierza. Różni się panie pośle, bo jest bardziej zniszczony i chory ze względu na trudy służby i pracy.

EMERYCI WOJSKOWI- zapamiętajcie PJN- im nie wolno zaufać.To był głos Poncyliusza z konwencji wyborczej.

Pani minister Fedak- wyraziła podobne zdanie.
Czy zatem koalicji PO-PSL można zaufać?

JOZIN

A komu w tym kraju mozna zaufac???????.

Podobin

Na forum zapisano:
SLD i Ruch Palikota walczy o głosy gejów.

EMERYCI WOJSKOWI- zapamiętajcie PJN- im nie wolno zaufać.To był głos Poncyliusza z konwencji wyborczej.

Pani minister Fedak- wyraziła podobne zdanie.

Czy zatem koalicji PO-PSL można zaufać?

Pozostało mi do wyboru-dwie partie.
A co Pan zrobi, to nie wiem

Podobin

Kryzys wybuchnie w październiku
Napisał na Nowym Ekranie Tomasz Urbaś.

Zapamiętajmy. To juz niecały miesiąc

Napięcia są tak duże, że jak najszybsze wybory są jedynym ratunkiem dla partii okrągłostołowych, aby utrzymać status quo i nie oddać raz zdobytej dwadzieścia lat temu władzy. Za wszelką cenę...

Złotowa wartość długu publicznego Polski jest zależna od kursu walutowego, gdyż część długu jest denominowana w walutach obcych. Gdy wiosną 2011 r. w artykule Dlaczego PO i PiS nie chcą rządzić? poważnie rozważano przy jakim kursie walutowym polski dług publiczny przekroczy poziom 55 % PKB, wydawało się to science fiction. Kto wtedy brał na poważnie scenariusz, który miał ziścić się przy kursie ok. 4,44 zł/euro? Nawet późniejsze analizy zachodnie (wzmiankowane w Młodzi do odstrzału: kryzys i wojna) o progu 4,24 zł/euro wydawały się dalekie od spełnienia. Dzisiaj kurs wynosi 4,32 zł/euro.

Polski dług publiczny właśnie przekracza ostrożnościowy poziom 55 % PKB, który w świetle aktualnego ustawodawstwa wymusi zrównoważenie budżetu na 2013 r. Konieczne dostosowanie fiskalne w obecnych warunkach grzebie szanse na wzrost gospodarczy.

Jednocześnie coraz mocniej zaczynają oddziaływać negatywne czynniki, których wystąpienie przewidziano ponad dwa lata temu.

W O naturze kryzysu ostrzegano przed pęknięciem spekulacyjnej bańki na nieruchomościach. Po ponad pół roku od końca 2010 r. Narodowy Bank Polski przyznał, że w 2010 r. wystąpił kryzys na rynku nieruchomości, który w szczególności pociągnie za sobą lawinę bankructw deweloperów.

W Najwięksi bankruci w Europie ostrzegano przed pociągnięciem największych polskich banków w przepaść przez tonące zagraniczne banki matki. Dzisiaj europejski system bankowy drży w posadach przed bankructwami o skali przekraczającej plajtę Lehman Brothers w 2008 r. Szybkie zapewnienia prezesa NBP o bezpieczeństwie banków w Polsce stały się kpiną. Równocześnie bowiem NBP ujawnił, że w lipcu 2011 r. rząd Rzeczypospolitej Polskiej wytransferował za granicę i ulokował na kontach w zachodnich bankach drobne 3 mld euro. To rzeczywisty wskaźnik zaufania do banków w Polsce. I to przez kogo, samego ministra finansów. A może manewr gdyby trzeba było pakować manatki?

Ponadto spowolnienie gospodarcze i depresja przełoży się na niższe wpływy podatkowe i wyższe wydatki (zasiłki dla bezrobotnych) co oznacza nici z rządowego planu obniżenia deficytu budżetowego poniżej 3 % PKB. Niemcy pewnie już szykują restrykcje. Przykład Grecji się kłania.

Dlaczego tytułowy październik? Władze w Polsce robią wszystko, aby ukryć przejawy kryzysu. Uciekają się do manipulacji rynkami finansowymi oraz informacjami statystycznymi. W szczególności 9 września 2011 r. Bank Gospodarstwa Krajowego w ciągu 5 min. sprzedał prawdopodobnie na zlecenie rządu kilkaset milionów euro. Celem było umocnienie złotego. Pomogło. Na jeden dzień...

Manipulacja to strategia zarówno rządu, jak i opozycji do chwili wyborów parlamentarnych. Tematy zastępcze, debatowanie o debatach, a konkretów o obecnej sytuacji zero.

Sytuacja robi się coraz bardziej napięta. Spirala pesymizmu powstrzymywania się od konsumpcji i inwestycji wyzwoli się i rozkręci tuż po wyborach (Polska u progu kryzysu gospodarczego). Dynamika konsumpcji (spożycie indywidualne) już spada. Polacy czują, że będzie źle i przygotowują się na złe czasy.

Napięcia są tak duże, że jak najszybsze wybory są jedynym ratunkiem dla partii okrągłostołowych, aby utrzymać status quo i nie oddać raz zdobytej dwadzieścia lat temu władzy. Bez względu na prawo. Bez względu na wolności obywatelskie. Bez względu na demokrację. Za wszelką cenę...

JOZIN

Kolego podobin.Cieszy mnie reakcja na mój wpis,Narazie nie mam na kogo głosowac.Ale mam jeszcze trochę czasu do namysłu Codziennie sledzę fora.Czekam na opinię innych. Uwazam ze na tym forum jest zbyt mało wypowiedzi osobistych. A temat arcywazny.

JOZIN

P.S.Przepraszam za mala literę .

Podobin

Niestety środowisko wojskowe od dawna w głosowaniu bardziej kieruje się nostalgią za minionym czasem, sentymentem i spontaniczną niewiedzą, zamiast trzeźwej oceny.

Dlatego władza pod naszym adresem czyni gesty. A to ktoś wygłosi przemówienie, a to zatrudni jakiegoś generała na swojego doradcę, a to zrobi wyjazd do wojsk i wszzyscy cieszą się że przyjechał PAN i poklepał po ramieniu.
Do tego jeszcze w podporządkowanej organizacji emeryckiej ukażą się odpowiednio przygotowane wywiady, mające przekonać środowisko o wielkiej trosce decydentów i zdyscyplinowany elektorat wali jak w dym i głosuje za swoimi starymi "sympatiami".

Kończą się wybory i znów wracamy na stare podwórko.

Jak to nazwać? Nie powiem, bo nie chcę by ktoś odpowiedzialny sie obraził.