Nasze Forum "VOX MILITARIS"

mir-wa57

[link widoczny dla zalogowanych]
dobry artykuł

Jacek-50

jkasper napisał
.."Mam nadzieję, ze to forum -VOX MILITARIS- odżyje.."
Też mam taka nadzieje ,że odżyje.

JOZIN

Powinno ozyc.Jeszcze ktos tu zagląda.Moze odezwą się starzy forumowicze ,zasilą nowi.

omikron45

Może ta strona ożyje po takiej paradzie Oręża Polskiego ...

omikron45

Jeden awans uzgodniony...

omikron45

Jeszcze te ...
Antoni Macierewicz awansował 132 księży za służbę w Ludowym Wojsku Polskim
Antoni Macierewicz mianował na stopień podporucznika 132 księży, którzy służyli w kleryckich jednostkach Ludowego Wojska Polskiego. - Te nominacje są jedynie skromnym symbolem, którym Ojczyzna znaczy waszą wielką służbę - stwierdził szef MON.
- Ludowe Wojsko Polskie, formacja tak się nazywająca, powstała nie dla obrony Ojczyzny, nie dla obrony narodu polskiego, nie dla walki o niepodległość, lecz powstała, jako formacja realizująca dokładnie przeciwne zadania. Wy byliście tą elitą narodu, która szczególnie dramatycznie została tym narzędziem represji dotknięta - ocenił szef MON.

JOZIN

Co mozemy uczynic na aktualne poczynania rządu w sprawie emerytur mundurowych/\??????????????.

Podobin

omikron45

Tak jak przypuszczałem – zapomniano o żołnierzach, którzy zginęli w Ofensywie Styczniowej 1945r. witając czołobitnie jankesów niosących demokrację na wszystkich kontynentach.!!!???
Przeklęty żołnierz – syn Żołnierza wyklętego.

mryski

List oficera ws. tego, co wyprawia się w wojsku. "Przeżyłem różne rządy i ministrów, ale nigdy dotąd..."

Jeszcze jestem oficerem WP, choć pewnie już niedługo… Przeżyłem różne rządy i wielu ministrów, ale nigdy dotąd etos armii, ranga munduru i żołnierski honor nie leżały tak nisko jak obecnie. Wystarczyło niewiele ponad rok, by wszystkie te wartości legły w gruzach. Nie jest to czas dla prawdziwych żołnierzy, dla ludzi honoru. To okres żniw dla koniunkturalistów, osób bez charakteru, bez moralnego kręgosłupa i bez odwagi (nawet tej cywilnej). Ludzie ci, w zamian za stanowisko, podwyżkę pensji czy przysłowiowy święty spokój, gotowi są firmować największe niedorzeczności i głupoty swoich cywilnych zwierzchników (np. osławiony gen. Głąb). Bo też nigdy dotąd minister ON (a w zasadzie jego „pierwszy kadrowy” Misiewicz) nie uzurpował sobie prawa do tak „ręcznego sterowania” wojskiem i układania kadrowych klocków na najniższych nawet szczeblach dowodzenia.
Trwa permanentna wymiana dowódców. I wcale nie dotyczy to starej PRL-owskiej kadry. Odium nieprawomyślności ciąży na tych, którzy wyznaczeni byli już w III RP, przez poprzedniego, „niesłusznego” ministra. Ich odwołania odbywają się w skandaliczny sposób. Generałów wzywa na rozmowę niewykształcony młodzieniec Misiewicz, który wręcza im bez słowa wytłumaczenia wypowiedzenia. Pułkownicy w jednostkach czekają na swoją kolej, na pismo z MON, w której są tylko dwa zdania (z dniem dzisiejszym zdejmuję ze stanowiska, a w dniu jutrzejszym polecam stawić się do jakiegoś odległego garnizonu).
Zasłużeni dowódcy jednostek zmuszeni są w ciągu jednego dnia opuszczać chyłkiem swoje koszary, jak jacyś przestępcy. Bez godnego, uroczystego pożegnania się z podwładnymi, bez podziękowania ze strony przełożonych, a taką formę drobiazgowo określa przecież Ceremoniał Wojskowy. Niektórzy jednak opuszczają wojsko z honorem i sami składają dymisje. W tym najważniejsi generałowie WP, którzy nie mogli pogodzić się z tym, że muszą wysłuchiwać „mądrości” i wykonywać polecenia ludzi niemających żadnego pojęcia o obronności, wojsku, uzbrojeniu, szkoleniu… Armia nasza w zasadzie stała się prywatnym poletkiem doświadczalnym Macierewicza i jego pomocników (tzn. pomocników aptekarzy). Bo taki był kaprys prezesa, który takiego człowieka uczynił odpowiedzialnym za nasze bezpieczeństwo, za armię, za 100 tys. żołnierzy. A przecież z różnych przypadłości p. Antoniego wszyscy zdawali sobie sprawę od dawna, bo dlaczegóż to bezczelnie mamiono nas, iż ministrem zostanie Gowin. Oficerowie czują się więc teraz jak marionetki, jak ołowiane żołnierzyki, którymi bawi się pan minister. Tego przesunie, tamtemu ukręci główkę i wyrzuci z pudełka, innego posadzi wyżej… Prywatna armia, spełnienie chłopięcych marzeń małego Antosia… Najgorzej, że nikt nie ma nad nim kontroli, nikt nad tym nie panuje. Miała być cywilna kontrola nad armią, jako standard demokratycznego państwa. I jest. Ale nie przewidziano przy tym jednego przypadku – kto ma kierować takim nieodpowiedzialnym ministrem i nad nim samym sprawować kontrolę? Premier rządu? Niby tak. Ale pani Szydło jest całkowicie nieobecna na tym podwórku. Prezydent, jako zwierzchnik Sił Zbrojnych? Oczywiście, jak najbardziej. Ale też milczy, a obecny był tylko na żołnierskiej wigilii (choć nie; spotkał się ponoć raz z generałami i poprosił ich, żeby mówili szczerze. Jeden w to uwierzył, a po paru dniach już był zwolniony przez ministra).
Wszyscy „odpuścili” sobie wojsko, nikt nie chce wejść w paradę Antosiowi, zabrać mu ulubione zabawki, bo może narazić się na gniew starszego brata (czyt. prezesa). Więc ten robi co chce, co tylko mu się zamarzy, co mu Misiewicz lub dziwne głosy w głowie podpowiedzą. Znamy wszyscy jego teorie nt. Caracali, Mistrali, dronów, broni elektromagnetycznej, wojsk OT, zamachów bombowych itd. Ale wszyscy przywykli już traktować to jak bajki, a ich autora jak dziecko specjalnej troski. I to najbardziej zdumiewa…Bo przecież obecny minister ON ma ogromną, niczym nieograniczoną władzę. Decyduje o losach wielu ludzi, może też wydawać potężny budżet (37 mld zł.) według własnego widzimisię, bez żadnej kontroli. Na przykład na odszkodowania dla niemoralnych i łapczywych ponad miarę „wdów (hien?) smoleńskich” (patrz zaspakajanie przez wojsko olbrzymich żądań finansowych Błasikowej i Gosiewskiej). Wspomnieć też trzeba o „podkomisji smoleńskiej”, której ponad 20 „ekspertów” również utrzymywanych jest z naszych wydatków na armię.Macierewicz z upodobaniem testuje godność, poczucie wartości i wytrzymałość psychiczną żołnierzy. Narzuca im nie tylko kult „żołnierzy wyklętych” (np. obowiązkowe oglądanie filmu „Historia Roja”), ale także swoją „religię smoleńską” (np. udział żołnierzy w tzw. miesięcznicach czy też odczytywanie nazwisk „poległych” w Smoleńsku na każdym apelu z udziałem wojska). To również wykorzystywanie żołnierzy do celów partyjnych i kościelnych – np. usługiwanie podczas imprez na „dworze” Rydzyka. Ale na prawdziwie szczytny cel, np. na chore dzieci (WOŚP Owsiaka), to już żołnierze dostali zakaz uczestnictwa.Najgorsze jest to, że podzielił i skłócił armię, instytucję tak specyficzną, w której jeden na drugim musi polegać, gdzie dowódcom trzeba ufać, a żołnierskie koleżeństwo jest wartością niezwykle ważną. Świadomie, cynicznie dzieli kadrę na tych z LWP, tych z III RP i na swoich wiernych (choć bez kręgosłupa i doświadczenia) potakiwaczy. Tym pierwszym chce obniżyć emerytury, pozbawić stopni, zaliczyć do grona zbrodniarzy komunistycznych (służy temu wniesiony przez niego projekt wojskowej ustawy „dezubekizacyjnej”).
Tych drugich (wyznaczonych na stanowiska w III RP) chce „tylko” zwolnić ze służby. Hołubi natomiast swoich – czyli niedoświadczonych, młodych oficerów, dla których tak zmienił prawo, że mogą awansować od razu o kilka stopni, np. z majora na generała. A że nic nie potrafią? Wszyscy o tym wiedzą, nawet oni sami. Ale najważniejsze, że przyklaskują wszelkim „dobrym zmianom” w wojsku. Cynicznie i z wyrachowaniem – dla awansów i kolejnych podwyżek. Taka polityka doprowadziła do tego, że kadra wojskowa jest zastraszona i zestresowana, kipiąca emocjami, rozbita wewnętrznie, nieufna wobec siebie, nieufna też wobec państwa, które może pozbawiać praw, podeptać żołnierski honor i żołnierskie życiorysy, podzielić je na słuszne i na niesłuszne. Morale wojska zaczyna sięgać dna. Za chwilę zaczną się pewnie donosy, oskarżenia i wzajemne wyzwiska od „komuchów”, „zdrajców” i „misiewiczów”. Może taki był cel ministra i prezesa? Któż bowiem zna meandry ich myślenia, ich „wojskowej strategii”? To wszystko już jednak coraz mniej ma wspólnego z prawdziwą armią.

Jacek-50

Może inicjatywa ZG Z ŻWP ożywi nasze forum. Osobiscie uważam , jest godna uwagi i niezwykle ważna

Warszawa, dnia 3 lutego 2017 r.
P R O T O K Ó Ł
ze „spotkania okrągłego stołu” w dniu 3 lutego 2017 r.
I. Uczestnicy spotkania.
Spotkanie odbyło się z inicjatywy Związku Żołnierzy Wojska Polskiego.
Zaproszenie do udziału w spotkaniu wystosowano do następujących stowarzyszeń.
1) Federacja Stowarzyszeń Służb Mundurowych
2) Federacja Stowarzyszeń Weteranów i Rezerwistów SZ RP.
3) Stowarzyszenie Rodzina Wojskowa.
4) Stowarzyszenie Kombatantów Misji Pokojowych ONZ
5) Stowarzyszenie SOWA
6) Stowarzyszenie Rannych i Poszkodowanych Poza Granicami Kraju.
7) Stowarzyszenie Lotników Polskich
8) Stowarzyszenie Oficerów Rezerwy RP
9) Stowarzyszenie Saperów Polskich
10)Stowarzyszenie Seniorów Lotnictwa Wojskowego.
11)Stowarzyszenie Żołnierzy Rezerwy i w Stanie Spoczynku oraz Ich Rodzin
12)Światowy Związek Polskich Żołnierzy Łączności
13)Związek Inwalidów Wojennych
14)Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych.
15)Związek Polskich Spadochroniarzy.
16)Związek Weteranów i Rezerwistów WP im . gen. Franciszka Gągora.
17)Stowarzyszenie Żandarm.
18)Ogólnopolskie Stowarzyszenie Rodzina Kościuszkowska
Swą nieobecność usprawiedliwili:
1) Stowarzyszenie Rannych i Poszkodowanych Poza Granicami Kraju.
2) Stowarzyszenie Rodzina Wojskowa.
3) Stowarzyszenie Oficerów Rezerwy RP
II. Przebieg spotkania.
1. Spotkanie otworzył Prezes ZŻWP gen. dyw. Franciszek Puchała. Przedstawił
propozycję planu posiedzenia. Plan został przyjęty bez uwag. Wyjaśnił że Związek
wystąpił z inicjatywą zwołania spotkania „okrągłego stołu” z powodu skierowania
do parlamentu „projektu ustawy o zmianie ustawy o zapatrzeniu emerytalnym
żołnierzy Zawodowych oraz ich rodzin”. Kolejną przyczyną było skierowanie przez
ministra obrony narodowej projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym
obowiązku obrony (możliwość pozbawiania stopni wojskowych). Przytoczył
postanowienia Konstytucji odnoszące się do praw człowieka oraz praw nabytych.
2. Prezydent Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych insp. Zdzisław Czarniecki
przedstawił historię działań Zarządu Federacji i przeprowadzonych konsultacji.
Zwrócił uwagę na zmianę treści ustawy policyjnej przed skierowaniem jej do
Sejmu. Poinformował o powołaniu 4 zespołów roboczych:
- prawnego
- ds. kontaktów z partiami opozycyjnymi i związkami zawodowymi,
- ds. zapytań publicznych, skarg i petycji,
- ds. kontaktów z otoczeniem i PR,
- finansowego,
Przedstawił zarys działań do maja. Zwrócił uwagę na potrzebę zachowania
jedności i wspólne występowanie. Poinformował o prowadzonej zbiórce pieniężnej
na pomoc prawną.
3. Płk Henryk Budzyński zaprezentował najważniejsze postanowienia obu projektów.
Zwrócił uwagę, że w jego ocenie, postanowienia ustawy emerytalnej
prawdopodobnie obejmą:
żołnierzy zawodowi służący w jednostkach KBW,
żołnierzy Informacji Wojskowej i jednostek podległych,
żołnierzy Wojskowej Służby Wewnętrznej i jednostek podległych,
żołnierzy Zarządu II SG WP i jednostek podległych,
żołnierzy Zwiadu WOP, w tym żołnierzy zawodowych pełniących służbę w
strażnicach kadrowych,
żołnierzy WOP pełniących służbę na Granicznych Punktach Kontroli
(przejściach granicznych),
żołnierzy WSW w jednostkach Wojskowych MSW,
żołnierzy – słuchaczy uczelni podległych MSW np. Akademii Spraw
Wewnętrznych,
żołnierzy innych służb Sił Zbrojnych RP prowadzących działania operacyjnorozpoznawcze
lub dochodzeniowo-śledcze, w tym w rodzajach broni oraz w
okręgach wojskowych.
Przedstawił skutki finansowe ustawy.
Mówiąc o projekcie ustawy o pozbawianiu stopni wojskowych poinformował, że
żołnierz niebędący w czynnej służbie wojskowej będzie mógł być pozbawiony
stopnia oficerskiego lub podoficerskiego w przypadku:
popełnienia czynu świadczącego o utracie wymaganych wartości moralnych;
służby na rzecz totalitarnego państwa w okresie od dnia 22 lipca 1944 r. do
dnia 31 sierpnia 1990 r. w wojskowych instytucjach i formacjach -
jednostkach organizacyjnych Ministerstwa Obrony Narodowej jeżeli na
podstawie odrębnych przepisów został pozbawiony przywilejów emerytalno -
rentowych;
dokonania czynu uwłaczającego godności posiadanego stopnia wojskowego,
podważając tym samym wierność dla Rzeczypospolitej Polskiej.
Stopnia wojskowego mogą pozbawić:
Prezydent RP w stosunku do generałów i admirałów, na wniosek Ministra
Obrony Narodowej,
Minister Obrony Narodowej w stosunku do oficerów i podoficerów,
pozbawienie stopnia wojskowego może nastąpić pośmiertnie.
Wszczęcie postępowania w sprawie pozbawienia stopnia wojskowego Minister
Obrony Narodowej podejmuje z własnej inicjatywy lub po uzyskaniu informacji od
organów państwowych, samorządowych, organizacji społecznych i innych
podmiotów, w szczególności:
• Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko
Narodowi Polskiemu;
• Wojskowego Biura Historycznego;
• archiwów państwowych
• organizacji kombatanckich i niepodległościowych.
4. Płk Jan Kacprzak przedstawił dotychczasowe działania podjęte przez ZŻWP.
1) Przyjęto i opublikowano stanowisko Prezydium Zarządu Głównego. Treść
stanowiska przesłano pocztą elektroniczną do wszystkich posłów i senatorów.
2) Opracowano projekt indywidualnego maila interwencyjnego do posłów i
senatorów, który przesłano do struktur terenowych z zaleceniem wysyłania go
do „swoich” parlamentarzystów.
3) Wielkopolski Zarząd Wojewódzki wystosował odpowiedni apel do
parlamentarzystów Wielkopolski. Apel opublikowano na stronie internetowej
Związku oraz Facebooku.
4) Koło nr 28 im. Tadeusza Kościuszki w Warszawie wystąpiło z listem otwartym
do ponad 30 najważniejszych osób w państwie.
5) Zwrócono się do Rzecznika Praw Obywatelskich z prośbą o podjęcie działań
przewidzianych w ustawie.
6) Wystąpiono do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka o podjęcie interwencji
(wyrażenie opinii) oraz włączenie przedstawicieli Związku do prac Fundacji
związanych z ustawami policyjną i wojskową.
7) Zwrócono się do I. Prezes Sądu Najwyższego o wydanie i przesłanie do
marszałków Sejmu i Senatu pinii na temat ustawy. Sąd Najwyższy podtrzymał
zgłoszone wcześniej opinie dot. ustawy policyjnej.
8) Poinformowano o projekcie ustawy i przesłano dodatkowe wyjaśnienia do
Prezydenta Europejskiej Organizacji Związków Żołnierzy (EUROMIL) p.
Emmanuela Jacoba.
9) Poinformowano o sytuacji I. Wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej p.
Fransa Timmermansa.
10) W związku z brakiem konsultacji projektu ustawy o zmianie ustawy o
zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin opracowano
Opinię Obywatelską, którą przesłano do Prezydenta RP, marszałków Sejmu i
Senatu oraz komisji sejmowych: obrony narodowej, służb specjalnych oraz
rodziny pracy i polityki społecznej.
11) Zwrócono się z apelem do członków Związku o dobrowolną darowiznę na
pomoc prawną.
12) Współorganizowało 2 manifestacje przed Sejmem.
5. Prezes ZŻWP zachęcił obecnych do dyskusji. Poprosił, aby w swych wystąpieniach
zabierający głos na wstępie poinformowali co ich stowarzyszenie (organizacja)
zrobiło by przeciwdziałać wejściu w życie obu ustaw, w tak drastycznym kształcie.
Zwrócił uwagę, że stowarzyszenie, na czele którego stoi chor. szt. Gumienny od lat
walczy o zmianę przepisów emerytalnych dotyczących emerytów „starego
portfela", ale do tej pory nic nie udało się uzyskać, bo na przeszkodzie stoi wyrok
TK. Nie jest to przedmiotem spotkania. Oczekujemy na propozycje, jak
postępować dalej wobec obu projektów ustaw.
1) Kpt Leszek Szymański (Stowarzyszenie Żołnierzy Rezerwy i w Stanie
Spoczynku oraz Ich Rodzin), na wstępie stwierdził poinformował, że nie da się
nie wrócić do spraw, którym zajmuje się stowarzyszenie. Walka jest
prowadzona nadal. Są w sprawy w sądzie, w których uczestniczy
stowarzyszenie, w Sądzie Najwyższym znajdują się 2 sprawy i być może w
porozumieniu z Sucholewskim sprawy uda się reprezentować w Strasburgu.
W sądach toczą się spory o to kto jest drugą instytucją odwoławczą. Minister
ON jest drugą instancją administracyjną. Do sądów można występować jeżeli
emerytura została przyznana niewłaściwie. Zdaniem kpt. Szymańskiego w
decyzjach rewaloryzacyjnych niewłaściwie przywołana jest podstawa prawna
(art. 31 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy oraz ich rodzin), a
ponadto art. 6 stał się niewygodny dla WBE. W opinii kpt. Szymańskiego
ustawa o FUS emerytów wojskowych nie dotyczy.
Do tej pory stowarzyszenie nie analizowało ustaw będących przedmiotem
spotkania. Dopóki nie będzie decyzji indywidualnych możliwe będzie jedynie
przygotowywanie szablonów, pouczanie członków, a w razie wystąpienia do
sądu przyłączanie się do procesów, jako ich uczestnik.
Przedstawił propozycję podjęcia inicjatyw ustawodawczych dotyczących:
pozbawienia urzędników państwowych, członków organów
konstytucyjnych, świadectw ukończenia szkół powyżej szkoły
podstawowej oraz tytułów naukowych uzyskanych przed 1989 r.
wprowadzenia odpowiedzialności materialnej:
o osób zaangażowanych w proces prac ustaw, które wbrew
większości opinii uzyskanych w trakcie konsultacji przekazały
projekty ustaw do dalszych prac legislacyjnych,
o legislatorów pozytywnie opiniujących projekty, które zostały
negatywnie zaopiniowane w trakcie konsultacji społecznych,
o posłów i senatorów, którzy głosowali, w trakcie prac komisji i na
salach plenarnych za przyjęciem ustaw, które zostały
negatywnie zaopiniowane w trakcie konsultacji społecznych,
jeżeli późniejsze wyroki sądowe stwierdzałyby słuszność racji
powodów, a koszty zasądzonych rekompensat miałby ponosić
skarb państwa,
o pozbawienia prawa do zajmowania stanowisk w organach
państwowych osób, które były członkami ww. organów
państwowych, a które po wejściu w życie konstytucji z 1997 r.
nie wykonały do tej pory obowiązku dostosowania przepisów do
postanowień konstytucji.
Zwrócił się z prośbą o wystosowanie apelu do obecnie służących żołnierzy, w
którym należy wskazać, że ich brak reakcji na działania władz może się
skończyć podobnym działaniem wobec nich.
2) Chor. szt. Tomasz Gumienny (Stowarzyszenie Żołnierzy Rezerwy i w Stanie
Spoczynku oraz Ich Rodzin) uzupełnił, że wyjaśnienia wymaga czy Sejm może
pracować na podstawie regulaminu Sejmu pochodzącym z 1992 r. oraz czy
ministrowie działają na podstawie ustawy, a nie rozporządzenia lub
zarządzenia. Jego zdaniem kątem należy się zastanowić nad tym problemem
i sprawdzić legalność uchwalanych ustaw.
3) Gen. Puchała zauważył, że na tym etapie nie widać pozytywnych skutków
działań tego stowarzyszenia. Zachęcił do dalszych starań, nie tylko to
stowarzyszenie, ale wszystkich. Podziękował za zgłoszone inicjatywy.
Będziemy nad nimi pracować.
4) Przypomniał o słowach insp. Czarneckiego, że trzeba podejmować wszelkie
działania oddalające zagrożenia.
5) Mecenas Damian Sucholewski (Kancelaria Prawna Damian Sucholewski)
zwrócił uwagę, że błędne jest myślenie niektórych środowisk wojskowych, iż
postanowienia projektów ustaw ich nie dotyczą. Zwrócił uwagę na
doświadczenia z wdrażania ustawy z 2009 r., kiedy to IPN dość swobodnie
interpretował postanowienia ustawy lustracyjnej. Podczas prac nad decyzjami
emerytalnymi może dojść do szeregu błędnych decyzji, a WBE staną na
stanowisku, że wykładnia IPN jest dla nich obowiązująca. W związku z tym
emeryt będzie musiał udowodnić swoje racje. Zaproponował skorzystać z rad
insp. Czarneckiego i już teraz przygotowywać się do ewentualnych procesów.
Podkreślił potrzebę gromadzenia przepisów, w tym zakresu działania instytucji,
a także dokumentów normatywnych MON regulujących funkcjonowanie
jednostek. Dokumentacja będzie pomocą przy wnoszeniu odwołań do
Strasburga. Wraz z odwołaniem należy wszystko przedstawić sądowi „na
tacy”, chociaż sądy niezbyt chętnie badają dokumenty. Podał przykłady z
rozpraw żołnierzy Zwiadu WOP, podczas kórych dla sądów oraz IPN było
wszystko jedno w jakiej komórce organizacyjnej WOP służył żołnierz. Zwrócił
uwagę na potrzebę dokładnego sprawdzania dokumentów otrzymywanych z
WBE.
6) Gen. Puchała poinformował o współpracy z kancelarią prawną p.
Sucholewskiego. Zwrócił uwagę, że na obecnym etapie nie mówimy o
obsłudze (pomocy) prawnej dotyczącej spraw indywidualnych lecz o pomocy
prawnej w przeciwdziałaniu wejściu w życie projektów ustaw, o których
rozmawiamy. Podkreślił, że zbiórka publiczna nie dotyczy indywidualnych
wystąpień i odwołań od decyzji indywidualnych.
Ogłosił przerwę do godz. 12.05
O godz. 12.05 wznowiono posiedzenie.
7) Gen. Harmoza. (Klub Generałów RP oraz Stowarzyszenie Seniorów Lotnictwa
Wojskowego).
Na wstępie stwierdził, że w Klubie Generałów trudno niektórych przekonać do
działania, skąpią oni pieniędzy, bowiem uważają, że zmiany w ustawie
emerytalnej ich nie dotyczą. Poinformował, ze w dniu 7 stycznia odbyło się
spotkanie przedstawicieli klubów generałów wojska, policji, straży granicznej
oraz straży pożarnej. Uzgodniono potrzebę wspólnych działań. Na tym
spotkaniu obecny był europoseł Janusz Zemke, który przedstawił propozycje
działań. Gen. Harmoza stwierdził, że nie ma wielkich nadziei na skuteczne
odwołanie się do Strasburga, wielu tego nie dożyje. Za najważniejsze uznał
dwa kierunki działania.
do wejścia ustawy w życie trzeba zbierać pieniądze na pomoc prawną i
opracować model (wzór) odwołania,
podjąć działania, aby do przyszłego Sejmu wprowadzić grupę
zaangażowanych byłych żołnierzy (funkcjonariuszy służb mundurowych).
Postawił pytanie. co robić dalej. Według niego należy prowadzić rozmowy z
kim się da i wszystko wyjaśniać. Poziom zastraszenia w wojsku wymusza
podejmowanie decyzji oczekiwanych przez przełożonego. Zaproponował
organizację spotkań środowiskowych, w byłych garnizonach, na których
wyjaśniać zagrożenia.
8) Gen. Dukaczewski (Stowarzyszenie SOWA).
Nie ukrywał, że czasu na skuteczne działania jest bardzo mało. Jego zdaniem
wiodącą rolę w działaniach powinien odgrywać Związek Żołnierzy Wojska
Polskiego, który jest członkiem FSSM. Zarząd FSSM prowadzi bardzo
aktywne działania i konsultacje prawne. Za najistotniejsze uznał 3 obszary:
a) Obszar prawny; FSSM i ZZWP mają rozeznanie dokąd to wszystko
zmierza, ważne jest opracowanie ścieżki postępowania,
b) Obszar organizacyjny; środowisko wojskowe nie jest zorientowane w
sytuacji oraz konsekwencjach ustawy emerytalnej. W opiniach polityków
pod demonstracjach 2 i 13 grudnia można było usłyszeć, że LWP należy
uznać za formację zbrodniczą, w związku z czym postanowienia ustawy
mogą dotknąć każdego kto pełnił służbę przed 1990 r. Dotrzeć należy do
każdego żołnierza w każdym garnizonie, który żyje w nieświadomości
zagrożenia. Zwrócił uwagę na emerytów oraz wdowy po nich w podeszłym
wieku, którzy sami sobie nie poradzą przy składaniu odwołań i należy
objąć ich opieką.
c) Obszar działań nieformalnych polegających na docieraniu do
pojedynczych posłów i zarzucanie ich pytaniami. Należy zasiewać u nich
wątpliwości, czy zostaną wybrani ponownie oraz jak zostaną powitani w
swych środowiskach po zakończeniu kadencji Sejmu. Zasugerował
prowadzenia ewidencji zaniedbań ze strony posłów.
Zaapelował o jedność w działaniu. Politycy boją się konsolidacji naszego
środowiska. Zwrócił uwagę o wnoszenie przy odwołaniach wniosku o
zabezpieczenie powództwa. Podziękował ZŻWP za inicjatywę spotkania oraz
FSSM za aktywność w działaniu.
9) W nawiązaniu do problemów wdów gen. Puchała przypomniał, że na
spotkanie była zaproszona przedstawicielka stowarzyszenia „Rodzina
Wojskowa”, lecz z przyczyn służbowych nie mogła przybyć. Mamy kontakt z
tym stowarzyszeniem. Ustawa dotknie wdów oraz sierot po żołnierzach
objętych postanowieniami ustawy. Ochrona rodzin w podeszłym wieku przed
zagrożeniami to wdzięczne pole działania dla tego stowarzyszenia.
10) Płk Ryszard Sobierajski (Prezes Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów
Politycznych).
Poinformował, że ZKRP i BWP liczy około 100 tys. członków, z czego 60 % to
podopieczni (wdowy i wdowcy ), pozostali są w słabszej kondycji i wymagają
opieki. Członkowie tego związku są starzy, ale nie są głupcami i widzą co się
dzieje.
Do dyskusji włączył się kmdr. Kalinowski z ZKRP i BWP. Stwierdził, że mamy
mówić o sprawie smutnej, nam ubliżającej. Od roku związek odczuwa
działania destrukcyjne skierowane przeciwko kombatantom, ze strony
Kancelarii Prezydenta, MON oraz Urzędu ds. Kombatantów i Osób
Represjonowanych. W żadnym kalendarzu imprez nie ma uroczystości
ZKRP i BWP nawiązujących do szczytnych tradycji Wojska Polskiego.
Według kmdr. Kalinowskiego ZKRP i BWP liczy około 1500 kół. Zarząd
Główny jest w stanie rozesłać informacje do zarządów terenowych.
Członkowie związku muszą sobie uświadomić zagrożenia. ZG ZKRP i BWP
prosi o niezbędne dokumenty, które mogą być rozesłane w teren. Może
zaapelować do członków o interwencje u posłów. ZKRP i BWP posiada swój
organ prasowy i może udostępniać materiały na jego łamach.
Płk Sobierajski poinformował, że wystąpił do MON o objęcie kombatantów
opieką przez administrację samorządową. Podziękował za zaproszenie.
Gen. Puchała poinformował, że istnieje współdziałanie między ZŻWP a
ZKRP i BWP. Będziemy udostępniać wszystkie nasze dokumenty.
11) Płk Tadeusz Kowalczyk (członek ZŻWP, członek wspierający FSSM oraz
członek Stowarzyszenia Żołnierzy Rezerwy i w Stanie Spoczynku oraz Ich
Rodzin).
Poprosił organizacje o konkrety, a nie opowiadanie o sobie. Zaproponował
przegłosowanie wniosku albo wydanie oświadczenia o powołaniu Komitetu
Koordynacyjnego, w skład którego wejdą przedstawiciele Związku Żołnierzy
Wojska Polskiego, Stowarzyszenia Żołnierzy Rezerwy i w Stanie Spoczynku
oraz Ich Rodzin oraz FSSM, i nikogo więcej. Są to organizacje prowadzące
realne działania wobec nieprawnych regulacji prawnych. Wszyscy powinni się
do niech włączyć. Zespół Koordynacyjny z tych trzech działających organizacji
powinien rozsyłać materiały do organizacji, a organizacje w teren. Będzie to
podstawą do oceny co dane środowisko zrobiło, ile podpisów lub aktów
poparcia uzyskało. Budowanie jedności to najważniejsza rzecz, ale tylko w
działaniach można poznać tych, którzy chcą się odpowiednio zachowywać.
Zaapelował o udział w zgromadzeniach publicznych organizowanych przez
FSSM. W dotychczasowych za mały był udział żołnierzy. Zaproponował
szersze wykorzystanie internetu i innych mediów elektronicznych.
Podkreślił, że tylko 3 organizacje są aktywne.
12) Gen. Puchała ponownie zaapelował aby skoncentrować się na problemach
będących przedmiotem spotkania.
13) Kpt. Szymański postawił pytanie czy można przekazywać na pomoc prawną
1 % podatku. oraz celowym byłoby zestawienie adresów poczty elektronicznej
stowarzyszeń przesłanie ich zainteresowanym. Stowarzyszenia mogłyby
informować się wzajemnie o podejmowanych działaniach.
14) Dyskutant, który nie przestawił się.
Według niego jest szereg problemów, które należy wyjaśnić i szereg pytań, na
które należy znaleźć odpowiedź, jak np.
czy mamy Polskę narodową, czy mamy Polskę niewolniczą. Jeżeli
narodową to dalsze działania musza zmienić formę, natomiast jeżeli jest to
państwo niewolnicze to należy się zastanowić jakie działania trzeba podjąć
aby odzyskać Polskę narodową, na wielu zebraniach byłych żołnierzy nie
ma dyskusji na ten temat,
nie ma organizacji (byłych żołnierzy), która byłaby organizacją polityczną
zdolną do zmiany władzy,
zaapelował o powołanie Organizacji Politycznej Narodu Polskiego bo to
jest wyjście sytuacji. Wtedy zbudujemy to o czym marzymy.
15) Gen. Puchała zauważył, że propozycje utworzenia partii, jak również zdobycia
miejsc w parlamencie, były kierowane pod adresem ZŻWP. Jest to „pieśń
przyszłości”. Teraz mamy podjąć pilne działania mające na celu ochronę
przed obecnymi zagrożeniami.
Stwierdził, że nie możemy podejmować decyzji drogą głosowania. Każda
organizacja posiada swoją autonomię, z niektórymi ZŻWP ma porozumienie o
współpracy. Decyzje muszą być podjęte przez władze każdego ze
stowarzyszeń. co nie oznacza, że dzisiaj nie zaproponujemy pewnych działań.
Chodzi o to by decyzje jak najszybciej zapadły w stowarzyszeniach.
Przypomniał, że byli ministrowie obrony narodowej wystąpili z listem otwartym.
W przypadku funkcjonariuszy, oprócz ministrów spraw wewnętrznych w ich
obronie wystąpili szefowie służb specjalnych, a w przypadku wojskowych
służb specjalnych wystąpień ich szefów nie było. Nie udało się zachęcić do
udziału w demonstracjach byłych naszych przełożonych (generałów).
16) Płk Henryk Budzyński przedstawił mapę drogową działań po otrzymaniu
decyzji o zmniejszeniu emerytury. Przedstawił całą procedurę odwoławczą.
Zwrócił uwagę na anonimową korespondencję krążąca po internecie
dotyczącą ewentualnych działań w tym zbierania pieniędzy i zagrożenia z tego
wynikające. Poinformował o zapytaniach kierowanych do prawników
dotyczących zasad wnoszenia skarg zbiorowych i różnych opiniach na ten
temat. Zwrócił uwagę na potrzebę otoczenia opieką osób starszych i chorych,
które same sobie nie poradzą z wniesieniem odwołania.
17) Chor. szt. Gumienny poinformował, że niektóre sądy żądają wniesienia opłaty
w wysokości 30 zł.
18) Kpt. Szymański zwrócił uwagę na to, że będzie nacisk władz na sądy i żądanie
wydawania określonych wyroków. Przypomniał, że w przeszłości Sąd
Najwyższy przeszkolił sędziów jak postępować w przypadku wnoszonych
pozwów.
19) Gen. Puchała podkreślił, że musimy się zastanowić, co możemy zrobić już
teraz by przeciwdziałać skutkom ustawy, która ma być uchwalona.
Przypomniał, że mapa drogowa jest długa. Mapa drogowa zostanie
udostępniona. Zwrócił uwagę, że wiele osób nie ma dostępu do internetu, a
tym samym do informacji.
20) Gen. Zenon Poznański (Stowarzyszenie Ogólnopolska Rodzina
Kościuszkowców).
W imieniu członków SORK podziękował za zorganizowanie spotkania. Nie
rozwiało ono wszelkich wątpliwości, ale daje podstawę do dalszego działania.
Stwierdził, że na razie „czekamy na ścięcie”, a nasze działanie powinno skupić
na przeciwdziałaniu temu, co się dzieje. W tym powinniśmy uczestniczyć.
Zaproponował zorganizowanie, pod egida ZŻWP, szerokiej narady z udziałem
byłych ministrów, byłych dowódców, delegatów wszystkich organizacji,
ordynariuszy polowych, rodziny (żony). Powtórzyć to województwach, tak
gdzie jest to możliwe. Powiedzieć na nich, że jesteśmy dożynani. Należy się
zastanowić, jak poszerzyć nasze działania, jak mamy być widoczni.
Zaprosił wszystkich na uroczystość poświęconą powstaniu 1 Dywizji Piechoty.
Wszystkie uroczystości związane z Wojskiem Polskim powinny być
obchodzone uroczyście, z szerokim udziałem. Pokazać należy zwartość
naszych szeregów. Na proponowanej naradzie powinniśmy postanowić co
robić dalej.
21) Gen. Puchała zaapelował o „chodzenie po ziemi”. Zwrócił uwagę na potrzebę
obserwowania kalendarza pracy Sejmu. Władza nie będzie czekać, aż
zbierzemy się w proponowanym gronie. Pozytywna jest nadspodziewana
frekwencja na dzisiejszym spotkaniu. Świadczy ona, że chcemy się
integrować.
22) Płk Jak Kacprzak (ZG ZŻWP)
Głównym koordynatorem działań powinien pozostać Zarząd Federacji
Stowarzyszeń Służb Mundurowych. Przy ZG ZŻWP powinien powstać
podzespół koordynacyjny. Przedstawiciele stowarzyszeń powinni delegować
do niego swych przedstawicieli, z pomysłem co kierować do Zarządu FSSM, a
co rozwiązywać własnymi siłami. FSSM wszystkiego nie załatwi. Przypomniał,
że dotychczasowe manifestacje zorganizowała FSSM, a koszty pokryło
Stowarzyszenie Emerytów i Rencistów Policyjnych. Koszt zorganizowania
jednej manifestacji wynosi ok. 8 000 zł.
Podzespół koordynacyjny ZG ZŻWP powinien przekazywać wszystkim
stowarzyszeniom informacje ze szczebla centralnego. Jednocześnie powinien
być elementem łącznikowym między stowarzyszeniami a FSSM. Spośród
obecnych jedynie 2 stowarzyszenia są członkami FSSM.
Zwrócił uwagę, że zorganizowanie proponowanego spotkania wymaga
szybkiej wymiany informacji; nasz adres mailowy dostępny jest na stronie
internetowej Związku.
Zauważył, że na manifestacje zorganizowane przez FSSM przychodzą byli
ministrowie, byli komendanci główni policji: musimy się dobić by nasi byli
przełożeni widzieli w nas partnerów, a nie byłych podwładnych.
23) Gen. Puchała podkreślił znaczenie czynnika czasu. Zwrócił uwagę na
propozycje, które wpływają do Zarządu Głównego ZŻWP. Niektóre z nich mają
charakter prowokacyjny. Musimy działać szybko, ale zgodnie z prawem
24) W odpowiedzi na pytania płk Budzyński poinformował, że warunkiem
przekazania 1 % podatku na omawiane potrzeby jest przekazanie go na konto
organizacji posiadającej status Organizacji Pożytku Publicznego (OPP) oraz
wskazanie w deklaracji podatkowej (PIT) celu szczegółowego „na obsługę
prawną”.
25) Gen. Puchała podziękował obecnym za udział w spotkaniu. Zaprezentował
Kompendium Weterana i Rezerwisty na 2017, które może być przydatne w
bieżącej działalności. Zachęcił do prenumeraty Głosu Weterana i Rezerwisty
oraz publikowania artykułów na jego łamach.
Na tym spotkanie zakończono.
P R O T O K O Ł O W A Ł
/ - / płk Henryk Budzyński

mryski · Wysłany: Nie 15:41, 05 Mar 2017 Temat postu:

Kto to ma zrobić?

Jak wynika z tego długiego dokumentu tak szerokie grono nawet przez moment nie zwróciło uwagi na szkodliwe dla obronności kraju działanie obecnego szefa resortu MON. Oczywiście jest to zgodne z dotychczasową, błędną polityką ZŻWP. Organizacja w poprzednim rozdaniu skupiła się na bezdyskusyjnym wspieraniu prezydenta i ministra ON, więc nowi ludzie zorganizowali działania odwetowe, które mają doprowadzić do zaniku wszelkiej działalności profesjonalistów w stanie spoczynku. Władzy nie jest potrzebna krytyczna ocena, więc to było dobre za P. Komorowskiego i Siemoniaka i byłoby może dalej spokojnie, gdyby nie potrzeba znalezienia pieniędzy w kieszeniach rezerwistów. Uderzenie we wroga ideologicznego z jednoczesną korzyścią finansową przyjęło wyraz nieukrywanej nienawiści i odwetu do tego, co związane było z przeszłością. Winny i niewinny, a jedynie zbyt wcześnie urodzony, został zaliczony do przestępców najgorszego gatunku.
Organizacja, która przez dziesiątki lat funkcjonowania nie wyrobiła o sobie żadnego pozytywnego znaczenia, dziś nie posiada żadnych obrońców i swoją działalność od czasu zerwania współpracy z MON poświęciła jedynie na pisanie petycji do władz.
ZŻWP nawet nie zauważył, że słabość tej organizacji spowodowało tworzenie się innych podobnych organizacji. Środowisko rozbite, podzielone i nie mające jasnego poglądu na przyszłość powinno wreszcie spowodować podjęcie nadzwyczajnych decyzji i znalezieniu młodych ludzi do pokierowania działaniem w imieniu emerytów wojskowych.
Czy jednak, dotychczasowa obojętność w szeregach rezerwistów spowoduje nadzwyczajne ożywienie?
Very Happy

Jacek-50

Wielu b.żołnierzy, oddało swój głos popierając PiS w ostatnich wyborach.Ciekawe jak się dzisiaj czują ,kiedy planowana jest zemsta MON, nie tylko na emerytach i rencistach b.wojskowych,ale na nie żyjacych już naszych, i ich kolegach. [link widoczny dla zalogowanych]

omikron45

Na pewno tak! Doprecyzuję jednak:, że wielu żołnierzy, emerytów, rencistów wojskowych oraz byłych żołnierzy głosowało na Solidarność, która wygenerowała demokrację wolności z fachowcami od zakłamywania i niszczenia przeszłości oraz opluwania tych, co odbudowywali kraj ze zniszczeń wojennych. Dzisiaj walczy dżuma z cholerą potykając się od czasu o przeziębienia i grypy. Pseudo dziennikarze sugerują słuszną prawdę a kler „spowiada”. Lekarza wciąż brak.
Przeklęty żołnierz – syn Żołnierza wyklętego.

mryski

Aby być sprawiedliwym, to w tym kłamstwie uczestniczyły wszystkie partie polityczne, a największe uderzenie emeryci wojskowi otrzymali od SLD i opcji liberalnych. Obecnie PiS tylko kontynuuje poczynania PO i PSL. Partia chłopska w terenie usiłuje pokazać się, jako przyjaciel wojska, a są to zwyczajni hipokryci i kłamcy. Jeżeli nawet w terenie ktoś z partii chłopskiej jest porządnym człowiekiem, to jego szef w stolicy to jawił się zawsze jako zwykła szuja.
Jeżeli pada teraz pytanie, co dalej? To mogę powiedzieć tylko tyle, umiesz liczyć? licz na siebie. Kierownictw ZŻWP mimo ostrzeżeń ciągle usiłowało znaleźć przyjaciół wśród polityków, co skończyło się zupełną klęską w roku 1997 i od tego czasu trwa ciągłe umizgiwanie się prezesów do szefów partii.
Jednocześnie organizacja uległa prawie całkowitej likwidacji. Teraz trwają przygotowania do "wielkiego" zjazdu. Znów będą duże zadęcia i po tym nastąpi całkowita klapa. Niestety, członkowie sami sobie zgotowali ten los.
Ile razy o tym pisałem, ale odzew był mizerny.