Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O CO WALCZYMY???
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 113, 114, 115 ... 182, 183, 184  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "MIĘDZY NAMI EMERYTAMI"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jkasper




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 227 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:39, 17 Mar 2010    Temat postu:

emerytwojsko napisał:
No, no, jeżeli taki wybitny specjalista jak jkasper

Nie uważam siebie za specjalistę, a cóż dopiero wybitnego. Pewnie Kolega wie, że sam dr Ś. też przegrał przygotowaną przez siebie sprawę w I instancji (nie swoją). Ja jeszcze nie przegrałem, przynajmniej w części powinienem wygrać. Nie wykluczam, że przegram w całości. Ale już przygotowuję materiały do apelacji w oparciu o analogię zastosowania przepisów WUE 1993 do zastosowania art. 159 ustawy o FUS, dotyczących cezury wprowadzenia w życie i objęcia tymi przepisami emerytów (również innych ustaw i orzecznictwa). Dopiero wtedy widać naruszenie prawa materialnego (= brak przepisu prawnego), a właściwie doktryny prawa w RP w zakresie zasady lex retro non agit, a tym bardziej gorsze prawo nie działa wstecz. Nie upieram się przy tym samym zaskarżeniu, bo i sądy nic wtedy nie zmienią. Szukam innego uzasadnienia, by wytrącić sąd z rutynoweo powielania TK 4/99. Chcę TK 4/99 obrócić na naszą korzyść - nie podważając jego słuszności i ostateczności ani cezury 1.10.2003(której oczywiście w TK 4/99 nie ma). Nawet nieco w opozycji do artykułu dr Ślebzaka. Przepisywanie do apelacji tego samego, co do sądu okręgowego - nie ma sensu, SA raczej zawsze podtrzyma stanowisko SO. Trzeba zmienić uzasadnienie skargi. Jest to zupełnie inne podejście do sprawy, jednak nie zmieniająjące ani na jotę głównego celu przywrócenia i zaprzestania naruszania praw nabytych oraz dochodzenia odszkodowania. Jeżeli Kolega, który idzie moją drogą zechce (a napewno zechce) to stanowisko zaprezentować sądowi apelacyjnemu - to wynik możemy poznać niedługo. Nie liczę, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki sądy obalą ( zmienią) już utrwalone orzecznictwo, ale wtedy będzie to dobra platforma do dalszej drogi do SN , może TK, a szczególnie do ETPCz. Poczekajmy do 30.03 i zakończenia sprawy Kolegi w SA.


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez jkasper dnia Czw 21:31, 18 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emerytwojsko




Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:48, 17 Mar 2010    Temat postu:

Przykro mi, ze Kolega uznał moja wypowiedź za kpinę.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mir-wa57




Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:39, 18 Mar 2010    Temat postu:

emerytwojsko pokaz co sam zdziałałeś ,jkasper ma juz bogate doświadczenie jak porozumiewać się z podmiotami i operuje wiedzą prawie prawną w naszym temacie pomóc mu trzeba , dać wskazówki ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saper59




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:25, 18 Mar 2010    Temat postu: Między nami emerytami

Witam.
Niestety albo nareszcie otrzymałem termin rozprawy w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku. Odbędzie się 23.03.2010r. o godzinie 10.25 w sali 110 na ulicy Nowe Ogrody. Wychodzi na to, że trochę pomyliłem się oceniając, że sprawy wybierane są selektywnie, ale i tak mam pewne zastrzeżenia, które będę wyjaśniał w sądzie. Mecenas twierdzi, że otrzymał zawiadomienie 16.03.2010 na rozprawę w dniu 23.03. Moim zdaniem trochę krótkie wyprzedzenie, ale niech tam …. . Mecenasa nie będzie na mojej sprawie ze względu na inne bardzo ważne obowiązki. Niestety! I znów niestety - wyrok jest wiadomy-oddalenie apelacji. Tak „wyrokował” sąd apelacyjny w zeszłym tygodniu w sprawie emeryta z Pruszcza Gdańskiego, którego reprezentował „mój” mecenas. Tamta apelacja była taka sama lub bardzo podobna do mojej. Na rozprawie będę przede wszystkim po to aby nabierać obycia przed obliczem wysokiego sądu i aby ewentualnie spotkać się z innymi walczącymi kolegami. Zapraszam na moją rozprawę kolegów z Trójmiasta i okolic. Koledzy, którzy mają blisko i mają czas są mile widziani. Doświadczenie jest mi potrzebne, bo w Sądzie Okręgowym „czeka” zawieszona sprawa odwołania od decyzji z marca 2009 w której będę apelował od wyroku, a w sprawie na którą jadę 23.03.2010 będę składał skargę do Strasburga. Ale wszystko po kolei. Najpierw muszę mieć wyrok i uzasadnienie. Najbardziej interesuje mnie jak uzasadnią uchylenie się sądu od zadania pytania do SN i TK. Może władza polityczna jeszcze nie ma w składzie TK większości (z nadania POPIS )zapewniającej odpowiedni wyrok. Wyrok na miarę obecnych czasów. I stąd brak przyzwolenia politycznego na takie pytania. Przecież przytaczany dziś wyrok TK K 4/99 z 20.12.1999roku to zwykła „ściema”. Zgodność z art.2 Konstytucji w naszych sprawach nie może być alibi na wszystkie sku...stwa władzy. Może nie wszyscy sędziowie są dyspozycyjni. Koledzy napiszcie co w sprawie III AUa 825/09 w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. (świadomie przestawiłem numer, ale widać o jakiej sprawie myślę).
Mój adres [link widoczny dla zalogowanych]
Czy będę odwoływał się od decyzji z marca 2010r., nie wiem, bo jej jeszcze nie mam, ale bardzo prawdopodobne, że tą decyzję będę skarżył wg innej koncepcji.
Pozdrawiam
Uparty jak osioł. Saper59


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jkasper




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 227 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:47, 18 Mar 2010    Temat postu:

mir-wa57 napisał:
pokaz co sam zdziałałeś ........

Szanowni Koledzy,
gdybym przypuszczał, ze wywołam negatywne emocje nigdy w życiu nie napisałbym o kpinie. Jestem pewiem, że emerytwojsko nie kpił ani mnie w żaden spsób nie uraził. Przepraszam i proszę Kolegów o to, by nie skakać sobie do oczu. To nic nikomu nie da. Jest mi ogromnie przykro, że dałem temu powód. Osobiste uwagi proponuję kierować na pw albo wogóle. Tak będę robił od tej chwili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emerytwojsko




Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:52, 19 Mar 2010    Temat postu:

Dziękuję jkasper i pozdrawiam. Moja wina, że niezbyt dokładnie się wyraziłem. Uważam informacje jkaspra za bardzo cenne i może powinienem był napisać, że bardzo lubię czytać Jego wypowiedzi na tym forum, które staje się dla mnie najciekawszym z forów wojskowych. Sam niestety nie walczę, ponieważ mam zamiar przejść na o wiele wyższą emeryturę cywilną ale sercem jestem z kolegami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
derk




Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:13, 19 Mar 2010    Temat postu:

Szanowni Koledzy dziś tj. 19.03.2010r oficjalnie z trybuny sejmowej minister Rostowski poinformował, że w planach 4-letnich PO zamierza emerytury nasze przenieść do ZUS. Jest to kolejny etap naszej degradacji i pomniejszania zobowiązań państwa wobec mundurowych. Należy zauważyć, że jeśli to się powiedzie wprowadzone zostaną kolejne ujednolicenia wiekowe i ograniczenie naszych rent i emerytur. Ogólnie trzeba jasno stwierdzić, że nic dobrego dla nas to nie wróży.
Wniosek jest jeden należy stworzyć jedne front w czasie głosowania na Prezydenta a później do Sejmu , Senatu oraz władz wojewódzkich i regionalnych.
Należy jasno sobie uświadomić, że niekorzystną ustawę podpisał Prezydent Kwaśniewski -frakcja SLD, obecnie prowadzona jest dla nas niekorzystna polityka
prze koalicjantów PSL i PO.
Zostaje więc zdrowy rozsądek i partie mniejsze, które mogą wzbudzić nasze zaufanie. Jeśli nasze działania pozwolą na poparcie jednej opcji możemy wspólnie zdecydować o naszych losach.
Koledzy trzeba pokazać nasza solidarność. TO NIE ŻARTY!!!
Pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących.


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez derk dnia Pią 23:31, 19 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lotnia




Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ełk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:32, 20 Mar 2010    Temat postu:

Podobno jest nas emerytów i rencistów mundurowych ponad 100 000. Jest to teoretycznie mała liczba gdyż jesteśmy rozrzuceni po całym kraju. Ale !. Gdybyśmy naprawdę coś chcieli zmienić, i choć raz zrobili to razem to naprawdę w pokojowy i demokratyczny sposób możemy tego dokonać. Proste liczenie. Emeryt/rencista + żona (mąż) to już 200 000. Wszyscy bierzemy zaświadczenia i udajemy się do jednego (max. 2) dużego miasta ( w środku Polski ) aby wszystkim było blisko. Ilość miast trzeba by obliczyć z wyników głosowania z poprzednich wyborów tak aby na 100% nasze głosy wywróciły układ sił w danym mieście (myślę o wyborach do samorządów). Tak pokażemy siłę i determinację, a jak widać władza liczy się wyłącznie z zorganizowanymi.
Czasu na zorganizowanie jest dużo. Proponuję aby koledzy z Warszawy i powiedzmy Łodzi zajęli się pogrzebaniem w sprawozdaniach komisji wyborczych, wstępnym podziałem głosujących w danych okręgach wyborczych (np. Polska północno - wschodnia Bielany i Wola itd.) Wybieramy małą partyjką o logicznym programie i do boju. Koszt takiej jednorazowej wycieczki chyba do przeżycia dla większości z nas. Można przecież się dogadać i ruszyć po 4, 5 osób na pojazd lub wynająć wesoły autobus. Dziadkom też czasem należy się wycieczka z lasu do miasta.
Kolega "derek" stwierdził "TO NIE ŻARTY" i w 100% ma rację. Skończmy żartować i weźmy się do prawdziwej walki. To jest jeden z możliwych wariantów. Pozdrawiam.


Post został pochwalony 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WRT_Mirek




Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgierz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:08, 20 Mar 2010    Temat postu:

Witam Wszystkich.

W zwiazku z tym, że złożyłem kasacjąe do SN zaglądam tutaj częściej.
//.sn.pl/aktual/index.html

Dzisiaj znalazłem także pierwszy zapis w naszej sprawie - polecam.

Sygn. akt II UZP 3/10
Czy dopuszczalna jest droga sądowa w sprawie z odwołania od decyzji Wojskowego Biura Emerytalnego odmawiającej, na podstawie art. 31, art. 32 ust. 2 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin (tekst jednolity: Dz. U. z 2004 r., nr 8, poz. 66 ze zm.) w związku z art. 156 Kodeksu postępowania administracyjnego, wydania decyzji o stwierdzeniu nieważności Wojskowego Biura Emerytalnego podjętych po 1 stycznia 1999 r.?

Jednocześnie info dla wszystkich skarga do TPCz jest już u mnie gotowa myślę, że w tym tygodniu wysyłkę.

Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia.
WRT_Mirek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
derk




Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:09, 20 Mar 2010    Temat postu:

Pomysł Lotni jest oryginalny i dobry. Musze powiedzieć bez analizy, jeżeli Ordynacja Wyborcza się nie zmieni to na Senatora nie potrzeba przekraczać progów wyborczych a wygrywa ten, który w okręgu wyb. uzyska najwięcej głosów. Myślę, że tego sukcesu nie ma, co przenosić na ludzi partyjnych, a wytypować z naszej gwardii kogoś i te głosy na niego oddać. MAMY W 100% SENATORA.
Należy tylko wybrać odpowiedni okręg wyborczy i wspomóc kampanię poprzez reklamę i zebranie odpowiedniej ilości podpisów popierających kandydata.
Ważne jest by nazwisko było z początku alfabetu, gdyż będzie umieszczony na liście jako pierwszy, drugi czy trzeci.
Jeśli wola będzie Zarządu można podjąć sie tego wyzwania ze 100% powodzeniem.
Należy także uruchomić osoby do powiadomienia wszystkich naszych w terenie i przeprowadzić sondaż.
CZEKAMY CO NA TO NASZA WŁADZA!!!---???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arletta




Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska właśnie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:44, 20 Mar 2010    Temat postu:

Lotnia napisał:
Podobno jest nas emerytów i rencistów mundurowych ponad 100 000. Jest to teoretycznie mała liczba gdyż jesteśmy rozrzuceni po całym kraju. Ale !. Gdybyśmy naprawdę coś chcieli zmienić, i choć raz zrobili to razem to naprawdę w pokojowy i demokratyczny sposób możemy tego dokonać. Proste liczenie. Emeryt/rencista + żona (mąż) to już 200 000. Wszyscy bierzemy zaświadczenia i udajemy się do jednego (max. 2) dużego miasta ( w środku Polski ) aby wszystkim było blisko. Ilość miast trzeba by obliczyć z wyników głosowania z poprzednich wyborów tak aby na 100% nasze głosy wywróciły układ sił w danym mieście (myślę o wyborach do samorządów). Tak pokażemy siłę i determinację, a jak widać władza liczy się wyłącznie z zorganizowanymi.
Czasu na zorganizowanie jest dużo. Proponuję aby koledzy z Warszawy i powiedzmy Łodzi zajęli się pogrzebaniem w sprawozdaniach komisji wyborczych, wstępnym podziałem głosujących w danych okręgach wyborczych (np. Polska północno - wschodnia Bielany i Wola itd.) Wybieramy małą partyjką o logicznym programie i do boju. Koszt takiej jednorazowejwycieczki chyba do przeżycia dla większości z nas. Można przecież się dogadać i ruszyć po 4, 5 osób na pojazd lub wynająć wesoły autobus. Dziadkom też czasem należy się wycieczka z lasu do miasta.
Kolega "derek" stwierdził "TO NIE ŻARTY" i w 100% ma rację. Skończmy żartować i weźmy się do prawdziwej walki. To jest jeden z możliwych wariantów. Pozdrawiam.
Popieram pomysł i jadę!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jkasper




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 227 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:17, 20 Mar 2010    Temat postu:

WRT_Mirek napisał:
....Sygn. akt II UZP 3/10.....


Szanowni Koledzy.

Co raz mocniej ogarnia mnie ogromne zniechęcenie do pisania na forum. Ci, którzy są już daleko na drodze sądowej wogóle nie dzielą się swoimi doświadczeniami. Być może są zobowiązani przez korporacyjnych adwokatów do nie ujawniania apelacji, kasacji skarg do ETPCz itp., które im napisali. Trudno. Pozostaje iść samodzielnie i bez solidarnego wsparcia. Pozwolę sobie na spekulacje na temat rozprawy przed SN.

WOKANDA
spraw wyznaczonych w Sądzie Najwyższym Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Wydział II na dzień 7 kwietnia 2010 r.
Przewodniczący – SSN Jerzy Kuźniar
Sędziowie: SSN Zbigniew Hajn, SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec

II UZP 3/10 Jan B. przeciwko WBE w W. o wysokość świadczenia i wypłatę odsetek
SSN Jerzy Kuźniar godz. 10:00 rozprawa sala G

Kolega Jan B. nie pisze na forum, dlaczego S.A. zadaje pytanie prawne o takiej treści do SN.

Aby zrozumieć istotę pytania ( tym samym: cel przyświecający S.A.) należy połączyć i zrozumieć przepisy, które są przywołane w pytaniu prawnym jak i samo pytanie prawne. Przytaczam przywołane przepisy:

Art.32 ust.2. 2. Decyzje ostateczne, od których nie zostało wniesione odwołanie do właściwego sądu, mogą być z urzędu przez wojskowy organ emerytalny zmienione, uchylone lub unieważnione, na zasadach określonych w przepisach ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071, z późn. zm.).- przepis ten chyba nie wymaga większego komentarza.

Art. 156. § 1. Organ administracji publicznej stwierdza nieważność decyzji, która:
1) wydana została z naruszeniem przepisów o właściwości, (nie ma zastosowania= właściwość jest zachowana),
2) wydana została bez podstawy prawnej lub z rażącym naruszeniem prawa, (trudno przyjąć, by dyrektorzy WBE= MON uznał, że wydał setki tysięcy decyzji i wypłacił z budżetu Państwa miliardy złotych bez podstawy prawnej do wydania albo z rażącym naruszeniem prawa, musiałby wtedy stwierdzić nieważność decyzji z urzędu),,
3) dotyczy sprawy już poprzednio rozstrzygniętej inną decyzją ostateczną, ( nie ma zastosowania),
4) została skierowana do osoby nie będącej stroną w sprawie, ( nie ma zastosowania),
5) była niewykonalna w dniu jej wydania i jej niewykonalność ma charakter trwały, ( nie ma zastosowania),
6) w razie jej wykonania wywołałaby czyn zagrożony karą, ( nie dotyczy)
7) zawiera wadę powodującą jej nieważność z mocy prawa - ( nie ma zastosowania).
§ 2. Nie stwierdza się nieważności decyzji z przyczyn wymienionych w § 1 pkt 1, 3, 4 i 7, jeżeli od dnia jej doręczenia lub ogłoszenia upłynęło dziesięć lat, a także gdy decyzja wywołała nieodwracalne skutki prawne.- ( ma zastosowanie)


Sygn. akt II UZP 3/10
Czy dopuszczalna jest droga sądowa w sprawie z odwołania od decyzji Wojskowego Biura Emerytalnego odmawiającej, na podstawie art. 31, art. 32 ust. 2 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin (tekst jednolity: Dz. U. z 2004 r., nr 8, poz. 66 ze zm.) w związku z art. 156 Kodeksu postępowania administracyjnego, wydania decyzji o stwierdzeniu nieważności Wojskowego Biura Emerytalnego podjętych po 1 stycznia 1999 r.?


Tym samym – wydaje mi się, że Jan B odwołał się od decyzji WBE odmawiającej wydania decyzji o stwierdzeniu nieważności decyzji ostatecznych, od których nie zostało wniesione odwołanie do właściwego sądu, a które mogą być z urzędu ( = wyłącznie) przez wojskowy organ emerytalny zmienione, uchylone lub unieważnione na zasadach określonych w art. 156 kpa. Jak wyraźnie widać – drogi sądowej do takiego odwołania według przepisów WUE dla emeryta ustawodawca nie przewidział. Owszem, istnieje droga sądowa do zaskarżenia ostatecznych decyzji administracyjnych w przypadku wydania ich bez podstawy prawnej (naruszenie prawa materialnego) lub z rażącym naruszeniem prawa na drodze postępowania cywilnego, przed sądami cywilnymi na zasadach ogólnych – jest to odpowiedzialność deliktowa - do 10 lat wstecz. Obowiązek dowodu ciąży na skarżącym. W przypadku emerytów wojskowych nie ma wtedy zastosowania art. 36 (o kosztach), czyli koszty sądowe wnosi skarżący a później wszystkie koszty ponosi przegrywający.
Moim zdaniem – wyrok ten będzie dotyczył wyłącznie Jana B. i nie będzie miał przełożenia na inne sprawy, bo nie będzie to uchwała 7 sędziów SN, zawierająca wykładnię stosowania odpowiedniego prawa, lecz zwykła odpowiedź SN w konkretnej indywidualnej sprawie. Nawet jeśli były setki identycznych odwołań to nie do pomyślenia jest możliwość unieważnienia wyroków sądów tylko dlatego, że sądy uznały za dopuszczalna drogę sądową i nie odrzuciły już na wstępie takiego odwołania. Może ktoś ma inne zdanie? Może ja się mylę?
Dlatego uprzejmie proszę Kolegę Jana B. by po rozprawie potwierdził albo – zdecydowanie lepiej – by obalił moje wywody, podając na forum albo na pw orzeczenie czy odpowiedź SN na to pytanie.
Potwierdzeni moich wywodów dowiedzie, że nasze poprzednie uzasadnienia i kwalifikacje prawne były absolutnie nietrafne. Czekamy więc na wyroki z Gdańska (23.03,Sąd Apelacyjny), Krakowa (30.03, Sad Okręgowy) i Warszawy ( 7.04, SN a później Sąd Apelacyjny – proszę Kolegę Jana B. o podanie wyroku po odpowiedzi SN)


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jkasper




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 227 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:44, 21 Mar 2010    Temat postu:

ciąg dalszy….

Wyciągam z powyższego niezbyt dobre dla nas wnioski.
1. Niedopuszczalna droga sadowa w zaskarżeniu ostatecznych decyzji administracyjnych dyrektora WBE z mocy przepisów WUE.
2. Dopuszczalna droga sądowa w postępowaniu cywilnym na zasadach ogólnych z odpowiedzialności deliktowej – praktycznie nie do przejścia: brak podstaw prawnych na udowodnienia deliktu i – nie bez znaczenia- duże koszty( może ktoś widzi inaczej - ja nie).
3. Brak podstaw do złożenia skargi konstytucyjnej – nie widzę, który artykuł i której ustawy można zaskarżyć jako niezgodny z Konstytucją RP. ( może ktoś widzi).
4. Wobec niedopuszczalności drogi sądowej z mocy przepisów WUE i kpc ( logicznej, choć jeszcze nie orzeczonej przez SN) droga skutecznej skargi kasacyjnej ( do SN) staje się wręcz iluzoryczna.
5. Uwzględniając powyższe wnioski skarga do ETPCz nie może zakończyć się inaczej, niż oddaleniem. Nawet „najmniejszy z najmniejszych” sędziów ETPCz nie porwie się na zarzucenie ustawodawcy polskiemu naruszenia praw i podstawowych wolności obywateli w oparciu o Konwencję MOP 102. Europejską Kartę Społeczną i Konwencje o ochronie praw i podstawowych wolności.
6. Wydaje mi się, że nie można nic zarzucić ustawodawcy tylko dyrektorowi WBE. ( Ziutek01- kiedyś o tym pisałeś, ja byłem przeciwny). Potwierdziły to wszystkie wyroki sądowe. Uważam, że tylko dlatego, że bardzo źle przeprowadzono dowód na naruszenie prawa przez WBE. Trzeba się oprzeć o dotychczasową praktykę ustawodawczą w materii ubezpieczeń społecznych i szczególnej ochrony emerytalnych praw nabytych zarówno w ZUS jak i systemach zaopatrzeniowych. Na tym tle dowodzić naruszenie praw przez WBE. Moim zdaniem jest to możliwe, w Krakowie i Gdańsku taki dowód będziemy przeprowadzać w stosunku do zaskarżonych w terminie nieprawomocnych decyzji WBE z marca 2009 i tylko w stosunku do tej decyzji ( beż żądania odszkodowania za 10 lat wstecz ). Bardzo istotną w tym dowodzie jest cezura 1.1.1999 , niestety – dzieląca emerytów na 2 grupy: 1) którzy mogą dochodzić praw nabytych z mocy WUE 1972 i 1993 na mocy derogowanego art. 6 i 2) których obejmuje zmieniony od 1.1.1999 art. 6 i wyrok TK 4/99 tzn. nie mają podstaw prawnych do zmiany mechanizmu waloryzacji, bo ekspektatywa prawa do waloryzacji stała się ich prawem nabytym po wejściu w życie art. 6 ( do takiej zmiany ustawodawca miał prawo, zarówno według polskiej doktryny prawa jak i ratyfikowanego prawa międzynarodowego - patrz pkt 5. Jak do niego podejdzie sąd? Nie wiem, być może tak samo jak w pozostałych sprawach. Może znajdzie luki albo w ogóle nie uzna tego dowodu. Wyrok TK 4/99 zamiast stać się klamrą spinająca przepisy ustaw o FUS, WUE 1993 z obowiązującą doktryną prawa i pozostałym orzecznictwem stał się pętlą, którą poprzez zły dowód sami nałożyliśmy sobie na szyję, wystarczyło tylko wybić stołek.
7. Nie do przyjęcia jest zarzucanie sądom jakiejś zależności, zawisłości, stronniczości i upolitycznienia a wyrokowi TK 4/99 znamion zemsty politycznej. Takie zarzuty dyskwalifikują nasze skargi zarówno w kraju jak i w poza nim. Czy w przypadku niekorzystnych dla nas orzeczeń w ETPCz będziemy zarzucać te same przywary również ETPCz? Przywołuję przymioty sądu z art. 45 Konstytucji RP: „…właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły …...” Jeżeli tego nie będziemy szanować nikt nas też nie uszanuje.
Są to moje własne wnioski, niekoniecznie muszą być „jedynie słuszne”. To sąd je zweryfikuje i uzna albo i nie ich zasadność. Koledzy, którzy skarżyli decyzje z marca 2009 albo zamierzają skarżyć nieprawomocną decyzję z 2010 mogą- jeśli uznają moje wywody za dobrze rokującą szansę i spełniają warunki dla umownie nazwanej przeze mnie grupy 1) - mogą skorzystać z takiego przeprowadzenia dowodu = zapomnieć o dochodzeniu odszkodowania za 10 lat. Jeśli mają jeszcze czas na złożenie odwołania – radzę poczekać na nasze rozstrzygnięcia. Koledzy, którzy odwołali się od nieprawomocnej decyzji z 2009 a sprawa jest w toku – mogą na podstawie art. 160 kpc żądać uzupełnienia lub sprostowania do protokołu rozprawy. Szczegółów na forum nie będę zamieszczał. Być może ( jeżeli mnie to nie przerośnie czyli jeśli nie okażę się za cienki) spróbuję napisać do WPP ( początek już mam). Proszę prawników piszących do WPP o fachowe zajęcie się tematem. Udostępnię zarówno koncepcję ( na pewno trzeba ją doszlifować albo przerobić) jak i materiały. Nie będę rościł do tego żadnych praw. Próbowałem się dodzwonić do redakcji WPP – bezskutecznie.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrws




Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:18, 21 Mar 2010    Temat postu:

Po co sie rozpisywac i filozofowac polacy to lubia ja zadaje proste pytane na ktore sad (i inni swięci nie mogą dac odpowiedzi) co by było jezeli w wyniku zmian przepisow emerytura emeryta przed 1999r wyniosla by 1 zł.
jezeli jest to zgodne z prawem to prezydentowi posłom ministrom sędziom i innej masci prawnikom dac im pensje, żoldy itd w wysokości 1 zl - przecież pensji im nikt nie zabral tylko "zrewolaryzował" zgodnie z przpisami.
Panstwo w którym prawo działa wstecz to panstwo bezprawia iniestety w takim panstwie przyszło nam żyć.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jurek




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:51, 22 Mar 2010    Temat postu:

Witam wszystkich.

Dawno tu nie pisałem, ponieważ uważam, iż rozpisywanie się m.in. przez jkasper absolutnie nic nowego i dobrego do naszej sprawy nie wnosi a tylko dodatkowo "zabagnia" szukanie sprawiedliwości w tym naszym "dzikim kraju" jak mówił Drzewiecki. Dopóki tym krajem będą rządzić tacy politycy jak obecnie, to nic się nie zmieni i wszelkie rozważania prawnicze idą psu na budę. Straszne słowa cisną mi się na usta, ale ich nie użyję. Powiem tylko: niech szlag trafi ich wszystkich.
W całej rozciągłości popieram Cię piotrws.

Pozdrawiam gorąco i życzę wszystkiego dobrego.[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Jurek dnia Wto 6:12, 23 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "MIĘDZY NAMI EMERYTAMI"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 113, 114, 115 ... 182, 183, 184  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 113, 114, 115 ... 182, 183, 184  Następny
Strona 114 z 184

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin