Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O CO WALCZYMY???
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 60, 61, 62 ... 182, 183, 184  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "MIĘDZY NAMI EMERYTAMI"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawo




Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:20, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Igi ..... jeżeli myślisz, że znajdziesz złoty środek - to tak już nie myśl i nie łudź się. Podczas apelacji bądź tylko przygotowany merytorycznie tzn. sobodnie broń swojego poglądu i stanowiska. Rób to w taki sposób, żeby było wrażenie że Ty święcie w to wierzysz i jesteś na 200 % przekonany o swojej racji. Bez cienia wątpliwości. ( choćbyś już zwątpił to na rozprawie masz być niewątpiący) Exclamation Exclamation

Naucz się biegle treści jaką napisałeś we wniosku i odwołaniu. ( można by powiedzieć, że "na wyrywki" pytany błyskawicznie odpowiesz)
Tylko tyle i aż tyle.
Resztę zdaj na los. Jaki wynik bedzie .... przecież wiesz i Twoje dobre samopoczucie pozwoli Ci przebrnąć przez tą "drogę męki".
Dla lepszego samopoczucia napiszę: ..... ta ścieżka i ten wysiłek jest potrzebny dla skruszenia muru decydenckiego. Nie Ty pierwszy i nie ostatni.
Wyluzuj się a przed rozprawą całkowity luz. Exclamation

To właśnie ten "żywioł wniosków i odwołań", ma w ostatecznym wyniku, spowodować zmianę zapisu " w prawie" lub zmianę ( w co wątpię) stanowiska MON a tym samym WBE.
pzdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jkasper




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 227 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:47, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Post usunięto

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jkasper dnia Pią 10:31, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sirocco




Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:23, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Pytanie do jkaspera: pisze Pan "ustawodawca powinien był przywrócić". To znaczy, że nie musiał? Jak musiał to co go zmusza i co będzie jak nie posłucha? Bo jak tylko powinien to cała Pana inwencja psu na budę. Więc?
Czytając jednak rozważania jkaspera przychodzi mi do głowy taki pomysł: "Jak nie kijem go to pałą" ... i już tłumaczę o co chodzi. Zakładając jedynie słuszną tezę o nieomylności Ustawodowcy, należy wnosić, że w związku z nieosiągnięciem celu zunifikowania systemu ubezpieczeń społecznych, ustawodawca powinien był przywrócić również brzmienie art. 6 w postaci pierwotnej z 1993 r. ale to w sytuacji gdyby takie uregulowanie nas dotyczyło. Skoro przywrócenia nie ma to znaczy, że przywracać nie było czego. (Przecież jest nieomylny). Skoro jednak sądy (razem z jkasperem) uznają za legalną waloryzację inflacyjną od 1.1.1999 to tym samym nielegalne jest pozostawienie uregulowań w "naszej" ustawie ustawą FUS. Wniosek sam się nasuwa, że oba działania nie mogą jednocześnie być zgodne z prawem i potwierdzenie jedego z nich udowadnia nielegalnośc drugiego. Myślę, że najbardziej skutecznie byłoby taką interpretację zawrzeć w apelacjach. Tylko należy to ubrać w słowa zrozumiałe dla sędziego. Ktoś pomoże?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kawo




Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:49, 27 Kwi 2009    Temat postu:

zrg napisał:
jest nieporozumieniem, wynikłym z niewłaściwej interpretacji przepisu art. 159. zapisanego w ustawie o FUS (Dz.U. 1998 r. nr 162, poz. 1118).


Problem jest w tym, że My tutaj tak uważamy lub chcemy aby tak uważano ale "cały kraj" interpretuje to odmiennie.

Być może i oby tak się stało, że któregoś dnia victorię nazwiemy "reformą Gągalskiego".
pzdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jkasper




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 227 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:12, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Post usunięto

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jkasper dnia Pią 10:30, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kawo




Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 6:41, 28 Kwi 2009    Temat postu:

jkasper napisał:
nie wierzę by nasze sądy czy Trybunał odważyli się zastosować prawo przeciwko zamiarom ustawodawcy(chociaż mają ku temu podstawy). Kilka rządów prawicowych i lewicowy nie podjęły tematu w dobrych czasach, nie podejmą ani teraz ani w przyszłości.


Mam takie samo zdanie oprócz ..." ani teraz ani w przyszłości".
Historyczne dane są faktem ..... lecz mówienie "teraz a tym bardziej w przyszłości" jest wielce ryzykowne. Tutaj zależy dużo od społeczeństwa czyli w tym przypadku od emeryta wojskowego.
Władza bez społeczeństwa - nie istnieje, więc aby istnieć musi nawiązać dialog z tym to społeczeństwem. Mobilne społeczeństwo zawsze bedzie władzy patrzało na ręce a jeżeli społeczeństwo będzie "upierdliwe" władza będzie się go bać (tzn. będzie się z nim liczyć).

Przecież można sobie wyobrazić, że nasze protesty miały inny charakter, ze odwołania-odwołaniami ale my emeryci wojska zastosowaliśmy protest "Leppera". Blokowaliśmy drogi, paliło się opony, trąbiono, protestowano pod każdym urzedem.......
Myślę, że teraz nie byłoby o czym pisać. Sprawa by nie istniała.

Chcę powiedzieć, że moim zdaniem, utarczki sądowe mogą potrwać jeszcze dłuuuuugo niczym przyniosą pożądany efekt.
Trzeba wysiłki skierować również na ustawodawcę, czyli na władzę reprezentowaną przez konkretnych ludzi. To ci konkretni ludzie, wzięci do kupy tworzą władzę. To ci konkretni ludzie tworzą ustawodawcę.
Przecież to nie są pojęcia abstrakcyjne. Ustawodawca, władza to są
z krwi i kości osoby (ludzie).

Sądy są niezawisłe i podlegają tylko ustawą. Jednak te same sądy orzekają nie w próżni kosmosu. Biorą pod uwagę nie tylko suchy zapis w ustawie, biorą pod uwagę wszystko.
Ten sam stan faktyczny może być inaczej osądzony w czasie rewolucji a inaczej w czasie spokoju społecznego. Inaczej w dobie transformacji a inaczej w społeczeństwie już ukształtowanym.
Mamy to słynne orzeczenie TK 4/99. Przypuszczam, że teraz orzeczony by inaczej.
Trzeba być tego świadomym w "walce" z oporną materią.

Pisałem i piszę. Wnioski i odwołania są tylko przyczynkiem do zmiany. Bez nich tkwilibyśmy w miejscu. Myślę również, że w jakimś stopniu powoli wpływają na zmianę stanowiska tejże władzy.
Że władza zaczyna widzieć powagę sytuacji i zdawać sobie sprawę że przed problemem nie ucieknie. Że problem narasta i przybiera niepokojące rozmiary.
Przecież nikt nie wie czy np. za 2 tygodnie emeryci wojska nie zbiorą się i nie ruszą "z kosami" na stolicę. (wiem, że jest ABW ale przyjmijmy że nie zauważyli)
pzdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jkasper




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 227 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:15, 28 Kwi 2009    Temat postu:

Post usunięto

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jkasper dnia Pią 10:29, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tkr1953




Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:30, 28 Kwi 2009    Temat postu:

Cytat:
Mobilne społeczeństwo zawsze bedzie władzy patrzało na ręce a jeżeli społeczeństwo będzie "upierdliwe" władza będzie się go bać (tzn. będzie się z nim liczyć).

W tym kontekście chciałem przypomnieć sytuację jaka mieli pracownicy PGNiG, którzy nie dostali akcji po prywatyzowanym przedsiębiorstwie państwowym (za czasów rządów PiS bo coś tam komuś się nie spodobało bo miano nawet plany reprywatyzacji) mimo, że pracownicy innych prywatyzowanych firm państwowych takowe akcje dostali na podstawie tego samego prawa.
Akcja związków zawodowych doprowadziła do tego, że PO przed wyborami podpisało z reprezentacją pracowników PGNiG umowę ( za poparcie w wyborach ), że po wygranych wyborach zmienią kwestionowane rozwiązania prawne i pracownicy dostana obiecane w czasie prywatyzacji PGNiG akcje. Tak też się stało, rząd doprowadził do zmiany prawa i w tej chwili pracownicy dostają po czterech latach swoje akcje. Czy nie jest to wzór do naśladowania przez nas. Głosów w wyborach mamy więcej niż mieli pracownicy PGNiG
Cytat:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
igi




Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:13, 28 Kwi 2009    Temat postu:

Dziękuję!!! O taką właśnie dyskusję mi chodziło a nie o przepychanki i udawadnianie kto jest mądrzejszy. Coś z tego się przyda nie tylko mnie ale i innym kolegom. Myślałem już że nasze forum jest w agonii ale szczęśliwie tak nie jest!
Szacuneczek !

igi


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez igi dnia Wto 12:20, 28 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jkasper




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 227 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:43, 28 Kwi 2009    Temat postu:

Post usunięto

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jkasper dnia Pią 10:08, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sirocco




Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:07, 28 Kwi 2009    Temat postu:

Panowie zrg i jkasper, zamiast upierać się przy swoich racjach, zjednoczcie siły i umysły we wspólnej sprawie. Może dobrym sposobem na pogodzenie wykluczających się wzajemnie Waszych teorii będzie mój pomysł. Jeśli sąd przyzna, że Ustawa FUS nas nie objęła to sprawę mamy wygraną w oparciu o argumentację Pana zrg, jeśli natomiast potwierdzi legalność waloryzacji inflacyjnej to da argumenty nie do odrzucenia dla teorii Pana jkasper'a. Spróbujcie to jakoś wykorzystać we wspólnym działaniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kawo




Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:23, 28 Kwi 2009    Temat postu:

Jkasper ....... jeżeli ktoś pisze że Ty "mącisz" ........ to ja tak nigdy nie pisałem i tak nie uważam.

Zauważam, że na forum są trzy opcje.
1- "Zrg" - twardo negujący sposób interpretacji zaszłych zmian.
2. "Jkasper" - nie negujący obecnej interpretacji, zwolennik powołania się na Konwencję.
3- "kawo" - piszący, że to wszystko ( ww opcje) nic nie pomoże a przynajmniej nie tak szybko. Nie neguję ich ponieważ są bardzo potrzebne, wręcz nieodzowne do dalszego "dialogu politycznego". Jestem zwolennikiem "politycznego' rozwiązania problemu. Myślę, że w ten sposób można trwale i jednoznacznie zmienić "zapis w prawie" najmniejszym kosztem.

Pomijam oczywiście "nieobecnych" tzn. tych co od samego początku nie wierzyli w jakąkolwiek zmianę i pozytywne rozstrzygnięcie. Na forum ich nie zauważyłem. ( byłaby to czwarta opcja).
pzdr.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kawo dnia Wto 21:31, 28 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jkasper




Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 227 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:59, 29 Kwi 2009    Temat postu:

Post usunięto

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jkasper dnia Pią 10:28, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sirocco




Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:55, 29 Kwi 2009    Temat postu:

Żaden ze mnie prawnik a nawet żaden humanista i zawsze bliżej mi było do techniki. Skoro jednak "lepsi w słowach" nie chcą pomóc to sam odważę się zaproponować drobne zmiany w naszych indywidualnych apelacjach. Ja je u siebie wprowadziłem a każdy zrobi jak zechce.
W apelacjach opartych na wzorze od Pana zrg (TG) w części pierwszej tj. Niniejszym zaskarżam w całości wyżej wymieniony wyrok i zarzucam mu:
dopisać punkt 5 o treści:
5) Potwierdzenie naruszenia przez Ustawodawcę wobec mnie artykułu 17 i artykułu 18 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, przez to, że potwierdzając swoim wyrokiem prawidłowość wprowadzenia zmiany zasad waloryzacji mojej emerytury, uzasadniał to rozwiązanie prawne unifikacją systemu ubezpieczeń społecznych. Skoro jednak cel ustawodawcy nie został osiągnięty to od dnia 1.10.2003 ustawodawca powinien był przywrócić również brzmienie art. 6 w postaci pierwotnej z 1993 r. Pozostawienie tego artykułu w brzmieniu z art. 159 (ustawy o FUS) – to ograniczenia praw w większym stopniu, niż to przewiduje konwencja a nawet zniweczenie tych praw.
W części drugiej - Wskazując na istotne dla sprawy zarzuty wnoszę o:
dopisać punkt 4 poprzedzając go słowem "lub" o treści:
lub:
4) Domagam zastosowania przez sąd wobec mnie derogowanego art. 6, czyli waloryzacji uposażeniowej od dnia przywrócenia odrębnych systemów zaopatrzenia emerytalnego, tj. od 1.10.2003.
Mam nadzieję, że dzięki temu nie utrarcimy możliwości wykorzystania argumentów proponowanych przez Pana jkasper. Liczę, że ktoś udoskonali mój pomysł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kawo




Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:38, 29 Kwi 2009    Temat postu:

sirocco... skoro jest to wyrwane z kontekstu trudno mi cokolwiek napisać. Proszę wybaczyć ale za bardzo nie mam ochoty szukać pierwotnego wzoru.
Jedno co mogę napisać to to, że Ty w swoim odwołaniu możesz napisać co tylko chcesz. Nie jesteś adwokatem,radcą .... więc poprawność w tym przypadku jest mniej istotna. Wyartykułuj swoje żadania, uzasadnij właściwie i logicznie .... i to wszystko.
Uważasz, że byłoby dobrze tak napisać ...pisz.
Moim zdaniem za wiele to do sprawy nie wnosi, może bardziej rozjaśnia a może bardziej zaciemnia. Zależy kto to czyta i jak chce to odczytać.
pzdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "MIĘDZY NAMI EMERYTAMI"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 60, 61, 62 ... 182, 183, 184  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 60, 61, 62 ... 182, 183, 184  Następny
Strona 61 z 184

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin