Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O CO WALCZYMY???
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 182, 183, 184  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "MIĘDZY NAMI EMERYTAMI"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wolski




Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Pon 18:11, 23 Lut 2009    Temat postu:

Moim zdaniem ,ostatni post "Emeryta"na temat wypowiedzi na naszym Forum e-dka przekracza dobre obyczaje. Jak można pokazywać " środkowy palec" internaucie,który zabiera głos w dyskusji . Może i nie ma racji z puntu widzenia "emeryta" ale należy MU podziękować, że jako nie zainteresowany poświęcił sporo czasu osobistego ,aby podzielić się swoimi uwagami i wnioskami związanymi z procesami sądowymi oraz innymi metodami działania Pozdrawiam Wolski

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alfred Korecki




Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Giżycko
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:23, 23 Lut 2009    Temat postu:

2 października były prezes Trybunału Konstytucyjnego, prof. Marek Safjan rozpocznie swoją sześcioletnią kadencję sędziego Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. Jego kandydaturę zgłosił polski rząd, teraz zatwierdzi ją Rada Europejska.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kawo




Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:39, 23 Lut 2009    Temat postu:

Do "e-dek" ....
Kim jesteś- nie wiem.
Napisałeś, to co napisałeś (czyli w zasadzie to samo o czym ja piszę). Czym się to skończyło- sam widzisz.
Warto wchodzić w to środowisko z tak "niepopularnym" tekstem ?????
Trzeba było pisać "pod publikę", pisać to co chce "brać wojskowa" usłyszeć i poczytać a byłbyś lubiany. Wink

Teraz na poważnie.
Panowie, słowa "e-deka" tj. "melagomani", .."zagadamy się" .." nie jesteśmy pępkiem świata"., są słowami prawdziwymi. Chcemy czy nie - należy przyjąć to wiadomości jako zdanie osoby "trzeciej" czyli obiektywnie patrzącej.

Co z tego, że każdy z nas usiłuje wmówić sobie, że mamy rację- skoro każda rozprawa w sądzie jest ostrym walnięciem w naszą głowę. Czy mamy nadal uważać, że to "walniecie" to tylko ... liść nam upadł na głowę. ???

Powtórzę jeszcze raz.
Wszystkie sprawy w sądzie mamy przegrane ( chcemy czy nie- nie pomoże nawet modlitwa do najświętszego).
Cel został polowicznie osiągnięty - czyli nagłośnienie sprawy.
Pozostało do wykonania:
- nadal nagłaśnianie czyli kontynuacja odwołań.
- przy "byle okazji" mówienie o tym z podkreśleniem roli państwa i armii ( niech ludzie wiedzą czym jest tak naprawdę ta całą armia i co sobą prezentuje).
- nagłaśnianie w mediach
- pozyskanie osób wpływowych
- pisanie od utraty tchu do "ustawodawcy" czyli Sejm,Senat, Prezydent RP, wszelkie inne organy, instytucje,........ "byle gdzie, byle jak" ale z sensem.

Cel do osiągnięcia: zmiana zapisu w ustawie.

I najważniejsze - należy przyjąć do wiadomości, że obecna nasza sytuacja jest na pozycji przegranej, czyli odwołanie + sąd = przegrana. Nie traktować tego jako osobistej porażki Exclamation należy czynić to z humorkiem , z humorkiem Panowie.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hades




Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Frysztak
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:40, 23 Lut 2009    Temat postu:

Jacek-50 dzięki za informację, podobnie jak zibi postaram się być 18 w sadzie. Może nas w tym czasie będzie więcej "branych do obróbki". Będzie okazja się spotkać i pogadac. Może się uda coś wspólnie wymyśleć. Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kawo




Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:42, 23 Lut 2009    Temat postu:

emeryt napisał:
Do tych którzy odnosili się do postu e_dka

Panownie więcej szacunku dla samego siebie. Nie znajduję powodów aby ustosunkowywać się do jakiegoś kompletnego ignoranta, który kwestionuje wszystko a nawet oficjalne stanowiska rządowe w sprawie ustawu FUS. I jeszcze raz proszę do rzeczy. Ile razy można przepisywać i cytować te same przepisy ustaw. Konkretne działania odbywają się poza tym forum. Pozdrawiam


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez kawo dnia Pon 20:08, 23 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacek-50




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 66
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:51, 23 Lut 2009    Temat postu:

Do zibi- podaję sala nr 16 godz9:15.drugi kolega ma na 9:00 jeżeli to w tej samej sali to tempo naprawdę ekspresowe.Będziemy wdzięczni za wsparcie psychiczne jesteśmy obaj z Sanoka i naprawdę oczekujemy tego wsparcia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacek-50




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 66
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:07, 23 Lut 2009    Temat postu:

A może w następnym etapie odwołań nieznajomy będzie mógł nam pomóc. Obrażając nigdy nie osiągniemy tego o co walczymy dlatego pseudo emerycie jeżeli masz odrobinę honoru to przeproś!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 20:15, 23 Lut 2009    Temat postu:

Do Kawo
Wystarczy mała prowokacja a już wiadomo, kto za kto przeciw, a nawet kto za a nawet przeciw. Jeżeli ktoś kwestionuje oficjalne dla nas korzystne stanowiska rządowe, stanowiska kolejnych rzeczników praw obywatelskich, czy stanowiska sądów potwierdzające odrębność systemów, to jaka dyskusja z takim betonem. Sprawy są przegrywane, bo odwołanie napisał niedoświadczony prawnik. Poza tym każda sprawa jest różna. Kawo ile procesów wygrałeś ? Nie dołuj ludzi i nie zabijaj w nich woli walki o słuszną sprawę. I zdrówka życzę
Powrót do góry
Jacek-50




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 66
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:16, 23 Lut 2009    Temat postu:

Dzięki za wsparcie kolegom z podkarpacia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kawo




Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:57, 23 Lut 2009    Temat postu:

emeryt napisał:
Do Kawo
... Nie dołuj ludzi i nie zabijaj w nich woli walki o słuszną sprawę. I zdrówka życzę


Kogóż to ja dołuję. Question
Przecież tutaj nie ma małoletnich "harcerzyków", tutaj są zaprawieni ( mam nadzieję) w bojach emeryci wojska.
Pisać, że ble-ble-ble .... i podnosić na duchu a jednocześnie oszukując, można więcej krzywdy uczynić niż pisząc brutalną prawdę.

Ja wolę świadomego dyskutanta niż dyskutanta okłamywanego i tym samym łudzącego się w nieomylność innych. Ten pierwszy (świadomy) będzie "walczył" z uśmiechem na ustach, ten drugi - po przegranej wpadnie w dołek psychiczny.

Ja np. "walczę" choć wiem, że za każdym razem jestem "przegrany". Czynię to świadomie wiedząc, że w aktualnym stanie "zapisu prawnego" nie będzie innej tj. zadowalającej mnie odpowiedzi.

Czy wolisz emeryta idącego na salę rozpraw- znerwicowanego, pełnego wszechogarniającej tremy czy w miarę wyluzowanego i oceniającego realnie swoje położenie. ???
Przecież skoro wiem, że to jest jeden z etapów który należy przejść, że ten etap jest nieodzowny - to przyjmuję wynik z godnością. Myślę jednocześnie, że przyjdzie czas i chwila, że to ja będę się śmiał "całą gębą".

Ja mam czas, nie mam nic do starcenia - z humorkiem podchodzę do zagadnienia. W wolnej chwili coś napiszę i ...pstryk, poszło do adresata. Ja z humorkiem a On (adresat) "nieborak" musi czytać i dać odpowiedź. Zabawa przednia. Very Happy
Mnie nie nudzi .... ponieważ mam swój cel - więcej pieniędzy z tytułu emerytury.


Wesołe jest życie staruszka ( tak jest w piosence) .... z humorkiem. Very Happy


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 21:16, 23 Lut 2009    Temat postu:

Dlatego spytam jeszcze raz.Czy nie wykorzystać momentu waloryzacji w marcu.Może ktoś kumaty w tych sprawach(niestety nie zaliczam się do nich) wymyśli coś sensownego i zacznijmy jeszcze raz od początku(może nie zupełnie od początku).Podejrzewam ,że ponownie(za jakiś czas) będzie ciężko poderwać taką masę ludzi do działania.
Powrót do góry
mirkos1




Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:33, 23 Lut 2009    Temat postu:

Adamowicz, Bogusław

My zwyciężymy
My zwyciężymy wbrew nocy złowrogiej
W sprawie jedynej, ponad światy drogiej,
W wojnie nad wojny, bez walki i broni
My zwyciężymy, nie oni, nie oni.
My zwyciężymy, bo chcemy nie wojny,
Lecz czci i chwały i prawdy spokojnej
Miecz złośliwości wyrwiemy im z dłoni,
By z czasem mogli zwyciężać i oni.
A po zwycięstwie oddamy im całe
Nasze zwycięstwo na ich cześć i chwałę -
A chwała spadnie na ludy i światy
Ze już nie będzie dla Prawdy zatraty.
I będą światy dziwiły się potem.
Jak to się stało, nic nie wiemy o tem.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
demar




Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KATOLAND
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:52, 23 Lut 2009    Temat postu:

Zamieszczam fragment postu z blogu D. Passenta jakże znamienny dla zachowań nie tylko w naszym środowisku, ale u większosci naszego spoleczeństwa.

1. magrud pisze:
2009-02-22 o godz. 01:36
PIRS,
"Poruszyłeś bardzo istotną , wręcz kluczową kwestię, jaką jest stan świadomości i kondycja polskiego społeczeństwa, tj. narodu politycznego.
Jakość naszego życia zbiorowego jest pochodną tak licznych i tak w rozległej przestrzeni czasu rołożonych uwarunkowań , że trudno jest dziś precyzyjnie wskazać jedną konretną przyczynę , bądż konktretnych winnych. Na łamach “GW” 31 stycznia br. Adam Leszczyński rozpoczął debatę na ten właśnie temat, artykułem pt.: “Zegarek sam się nie wyreguluje”. Gorąco polecam także wywiad z prof. Jerzym Jedlickim z tego samego wydania “GW”, nawiązujący do naszego tematu.
Pozwolę sobie zatem, przedstawić moje przemyślenia, zarówno w sferze bardzo ogólnej diagnozy, jak i możliwości zmiany obecnego stanu rzeczy w odcinkach.
A zatem zaczynamy.
Odcinek 1
By zrozumieć, skąd bierze się większość patologii naszego obecnego życia publicznego musimy zapoznać się, z psychologicznym zjawiskiem nazwanym wyuczoną bezradnością.
Podaję za Wikipedią:
Wyuczona bezradność to utrwalenie przekonań o braku związku przyczynowego między własnym działaniem (reakcją), a jego konsekwencjami (wzmocnieniem). Termin został wprowadzony do psychologii przez Martina Seligmana w 1972.
Eksperymenty :
Seligman i Maier (1967r) umieszczali psy w klatce tak, by nie mogły one uniknąć uderzenia prądem. Po pewnym czasie i kilkunastu nieskutecznych próbach uniknięcia bólu psy kładły się na podłodze i biernie znosiły cierpienie. Robiły tak nawet wtedy, gdy przeniesiono je do klatki, z której mogły łatwo uciec, przeskakując barierkę. Nawet jeśli smutnego psa siłą przeciągnięto przez przeszkodę w celu pokazania, że druga część jest bezpieczna, psy nie powtarzały tego zachowania samodzielnie.
Szczur wrzucony do śliskiej kadzi z zimną wodą po kilkunastu minutach pływania w kółko tonie. Jeśli podsunie mu się kij tuż po rozpoczęciu tonięcia, tak że może się po nim wdrapać i wydostać z kadzi, to przy ponownym wrzuceniu pływa kilkadziesiąt godzin. Badacze odkryli, że za tonięcie zwierzęcia w pierwszej próbie odpowiedzialny jest nie stres (np. zawał serca) ale właśnie rezygnacja i apatia.
Badacze instalowali nad głową dziecka w łóżeczku zabawkę, która obracała się w odpowiednią stronę, gdy dziecko przekręcało główkę (np. w prawo). W łóżeczkach innych dzieci ruch zabawki nie miał związku z ich ruchami głową. Po dwóch tygodniach dzieci z pierwszej grupy wyuczyły się sprawnego sterowania zabawką. Gdy dzieci z drugiej grupy dostały teraz nowe zabawki, których ruch zależał od tego jak dzieci poruszały głowami, nie mogły one się tego wyuczyć. Wyuczona bezradność dotyka więc również niemowląt.
Jeśli dajemy badanym do rozwiązania dwa zadania, z których jedno jest łatwe a drugie trudne, to oba zadania są częściej rozwiązywane gdy prezentuje się najpierw łatwe zadanie, potem trudne. Jeśli kolejność jest odwrotna (najpierw trudne, potem łatwe), to oba zadania są rzadziej rozwiązywane.
Skutki wyuczonej bezradności
Ludzie szybko uczą się bezradności, czyli poczucia, że ich osobista kontrola wzmocnień i wpływ na sytuację jest nieefektywna. W związku z tym uczą się oczekiwać obniżonej kontroli w przyszłości.
To oczekiwanie prowadzi do:
- deficytów poznawczych: człowiek przestaje rozumieć, co się w danej sytuacji dzieje, i nie potrafi przewidywać dalszego jej biegu. Bardzo wydłuża się czas uczenia nawet prostych zależności “zachowanie-wzmocnienie”.
- deficytów motywacyjnych: brak motywacji do działania i umiejętności angażowania się. Długi czas dochodzenia do równowagi po porażce.
- deficytów emocjonalnych: depresja, apatia, lęk, zmęczenie, wrogość, brak agresji, utrata nadziei (zobacz też: teoria frustracji - agresji).
- deficytów społecznych: wycofanie z kontaktów społecznych.
Ile z podobnych postaw rozpoznajemy w codziennym życiu?
Pamietajmy przy tym, że opisywane zjawisko ma charakter błędnego koła.
Jest zatem naprzemiennie skutkiem i przyczyną. Dodajmy do tego, historyczny fakt zniesienia pańszczyzny w Polsce dopiero w 1864 r.
Wcześniej pełną wolnością osobistą i bardzo ograniczona odpowiedzialnością cieszyło sie zaledwie 10% społeczństwa! Reszta całkowicie zależała od kaprysów pana."

Przepraszam, że nie zamieściłem po raz enty art. 1 ustawy o FUS. ale po temperaturze ostatnich wypowiedzi na forum chwila refleksji jest wręcz konieczna. Panowie, tylko od nas zależy czy wyjdziemy z tego starcia na tarczy czy z tarczą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saper59




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 1:53, 24 Lut 2009    Temat postu: O co walczymy?

Panowie przeanalizujcie co przedstawił Romano 21.02.2009 str. 36 godzina 17.46. Cytuję tylko fragmenty.Druk Sejmowy Nr 30 z 8 marca 2001
Obywatelski projekt ustawy o zmianie ustaw o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych i ustawy o zaopatrzeniu funkcjonariuszy Policji, UOP, SG, PSP,SW
Referujący: Jerzy Żyżelewicz
Ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych (DzU nr 10, poz. 362, z późn. zm.) i z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Urzędu Ochrony Państwa, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (DzU nr 53, poz. 214, z późn. zmianami) odebrały uprawnienie, /100% emeytury po 35 latach/ustalając wymiar emerytury na poziomie 75% podstawy wymiaru. Swoistą rekompensatą miał być typ waloryzacji płacowej emerytur. Środowisko emerytów służb mundurowych, w tym emeryci wojskowi, rozumiejąc potrzeby państwa, które w tym czasie znajdowało się w okresie transformacji, przyjęło tę zmianę bez protestu. Nakazywała to nie tylko owa potrzeba, ale także dobrze pojęty patriotyzm.
Okazało się, po kilku zaledwie latach, że coś, co miało stanowić swoistą rekompensatę uchylonego w 1994 r. uprawnienia, zostaje w drodze stanowienia prawa przekształcone w waloryzację cenową.
Takie rozwiązanie powoduje zdecydowane pogorszenie sytuacji finansowej emerytów i rencistów służb mundurowych, tym bardziej że waloryzacja proponowana w obecnym uregulowaniu prawnym nie jest rzetelna, gdyż nie odpowiada poziomowi inflacji.
Wprowadzenie waloryzacji płacowej w 1993 r. dla emerytów i rencistów wojskowych oraz w 1994 r. dla emerytów i rencistów pozostałych służb mundurowych resortu spraw wewnętrznych i sprawiedliwości pozwalało wierzyć, iż poświęcenie najlepszych lat życia w służbie wojskowej czy w organach zapewniających porządek i bezpieczeństwo publiczne obywateli jest doceniane. W sytuacji utraty aktywności zawodowej taki tryb waloryzacji zapewniał stabilizację osobistą i godne życie po zwolnieniu ze służby.

Uznano je za przywilej, który wyróżnia służby mundurowe, szafując przy tym zasadą równości wobec prawa, która znajduje swe umocowanie w art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Ustawa z 17 grudnia 1998 r. nie dostrzega jednak uregulowań dotyczących prokuratorów i sędziów, którym w ustawach: Prawo o ustroju sądów powszechnych z 20 czerwca 1985 r. (tekst jednolity w DzU z 1994 r., nr 7, poz. 25, z późn. zmianami) oraz z 20 czerwca 1985 r. o prokuraturze (tekst jednolity w DzU z 1994 r., nr 19, poz. 70, z późn. zmianami) nadano rzeczywiste przywileje w postaci nieokreślonego ustawowo stanu spoczynku, który emeryturą nie jest i nie jest także emeryturą pomostową, co oznacza, że jest to termin wyłącznie na użytek tych grup zawodowych. Waloryzacja w tym obszarze ma charakter płacowy.
Jest to rozwiązanie nie tylko niesprawiedliwe w świetle art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, ale także, co jest niepokojące ma podtekst polityczny.

Godzi się podkreślić, że prokuratura i sądy nie ponoszą ustawowej odpowiedzialności za porządek i bezpieczeństwo publiczne, działając w zasadzie na zapleczu walki z przestępczością.

Uwzględniając wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 20 grudnia 1999 r., który w pkt. 1 uznał, że art. 159 pkt. 1 i art. 160 pkt. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych są zgodne z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, można przyjąć, że odmienne regulacje nie są zgodne z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Koniec cytatu

Panie Kornel proszę wrzucić cały post Romano na PZ /nie wszyscy czytają Promilito/.

Może trzeba zapytać ZG ZBŻZ i OR WP czy mają jaja i podejmą się reprezentować nasze środowisko przed Trybunałem w Strasburgu ???
Czy możemy na nich liczyć??? Czy może mamy wstrzymać się z wpłacaniem składek należnych za 2009 rok i zachować te pieniądze na dobry początek nowej organizacji byłych żołnierzy /jeszcze jestem członkiem ZBŻtu/.
PROPONUJĘ WSZYSTKIM CZŁONKOM ZBŻZ i OR WP W 2009 ROKU NIE OPŁACAĆ SKŁADEK DOPUKI ZWIĄZEK NIE PODEJMNIE KONKRETNYCH DZIAŁAŃ.

Nurtuje mnie następująca myśl: Czy wyrok Trybunału Konstytucyjnego 4/99 nie daje nam podstaw do złożenia skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, ponieważ pozbawiono nas praw nabytych /sędziów nie pozbawiono/, w związku z tym sądy w Polsce nie są obiektywne i rzetelne i tym samym naruszają nasze prawa osobiste? Dodatkowo dołożyć do tego ekonomiczne represjonowanie naszej grupy zawodowej przytaczając zawetowaną przez Prezydenta ustawę z 1997roku i budzącą tak wiele zastrzeżeń ustawę FUS z 1998 roku.
Należy masowo „kopać się z koniem” w sądach zarzucając WBE wydawanie decyzji z naruszeniem prawa, aby po wyczerpaniu możliwości prawnych w Polsce mieć podstawy do skargi europejskiej, ale równolegle w wązkiej grupie, gotowej wyłożyć pieniądze na przygotowanie skargi do Trybunału Europejskiego, przygotowywać wniosek skarżący wyrok Trybunału Konstytucyjnego 4/99.
Proszę mądrych ludzi o sprawdzenie w odpowiednich fundacjach lub prawników, czy to ma szansę?. Może ktoś ma osobiste dojście do Pana profesora Kruszyńskiego?
Informacji nt. skargi do Trybunału Europejskiego proszę nie publikować na forum, a jedynie na pewne, zaufane adresy e-meil przekazywać między sobą.

Z saperskim pozdrowieniem
Uparty jak osioł


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez saper59 dnia Wto 17:17, 24 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kawo




Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:22, 24 Lut 2009    Temat postu:

Witam Szanownych forumowiczów- dyskutantów.

Otrzymałem od moderatora p. "Juvelin" ostrzeżenie i nakaz przeproszenia wszystkich którzy poczuli sie zdegustowani moim stanowiskiem, sposobem pisania, wyrażania się.

Jest mi z tego powodu niezmiernie przykro ponieważ uważam, że nic i nikomu nie zarzucam.
Jestem jednym z emerytów starego portlela tak samo (a może bardziej) zainteresowany osiągnięciem celu czyli rewaloryzacji płacowej ...czyli w finale, więcej pieniędzy.

Jeżeli ktoś z Was (szanowni dyskutanci) myśli że jest inaczej - nawet niech tak nie myśli. Każdy po swojemu, każdy we własny sposób ale prowadzi mrówczą pracę aby cel osiągnąć.
Ja również takową "robotę" wykonuję.

Różnica pomiędzy mną a niektórymi z tutaj obecnych jest taka, że ja jestem świadomy obecnego ( na obecnym etapie) "przegrywania" w sądach- inni usiłują tego nie dostrzegać.
Ja, z uśmiechem na ustach "przegrywam" i namawiam do tego samego innych ( namawiam do uśmiechania się).

Tylko to mam na myśli. Popieram każdego kto myśli ( obojetnie w jaki sposób byleby realny) ...jak dojść do celu.
Już pisałem, wierzę że któregoś dnia ujrzymy światełko w tunelu.

Nie lubię tylko wypowiedzi które w swojej treści są "modlitwą do Boga", oderwane od rzeczywistości.
Na atak (moim zdaniem pezpodstawny) włącznie z pokazaniem placa -potrafię również zareagować.

pzdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "MIĘDZY NAMI EMERYTAMI"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 182, 183, 184  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 182, 183, 184  Następny
Strona 33 z 184

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin