Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O CO WALCZYMY???
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 182, 183, 184  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "MIĘDZY NAMI EMERYTAMI"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zrg




Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 166 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:19, 31 Sty 2009    Temat postu:

„Organ” przemówił !!!
( prawie ludzkim głosem, pomimo że już po Bożym Narodzeniu!!!).

Polska Zbrojna”, czyli w prostej linii spadkobierczyni (nie) chlubnych tradycji danego „Żołnierza Wolności” obwieściła „Urbi et Orbi”, że oto paskudni emeryci i renciści wojskowi (i nie tylko) chcą rozwalić budżet MON walcząc o zwrot tego, co im ekipa kolejno po sobie rządzących mini-strów tzw. obrony narodowej ukradła z ich „starego portfela”.

Czytamy:

"
Cytat:
Artur Goławski w artykule „Łańcuszek świętego Antoniego” (strona 22) wyjaśnia, dlaczego wojskowe biura emerytalne zalała fala wniosków o przywrócenie waloryzacji uposażeniowej, ponowne ustalenie wartości świadczeń i wypłatę różnicy w należnościach za dziesięć ostatnich lat.

Autor twierdzi, że gdyby ich autorzy mieli rację, puściliby MON z torbami. „Źródłem «wnioskowej zarazy» okazało się... forum dyskusyjne Redakcji Wojskowej. Jeden z jego najaktywniejszych użytkowników, 61-letni Kornel z Żagania, opublikował tam 14 października 2008 roku odezwę do innych emerytów, którzy czują się pokrzywdzeni.

«Jeżeli będziecie nadal bierni, pogodzeni z panującą sytuacją okradania Nas, Was przez WBE to za parę lub paręnaście lat przyjdzie Wam jeśli nie żebrać pod Biedronkami, Lidlami i Tesco, to pod kościołami lub biurami emerytalnymi», ostrzegał, a może straszył. (…)

Emeryci dali się ponieść emocjom, niekiedy w sposób – trzeba to przyznać – mechaniczny. Kopiowali wzór, wstawiali własne personalia, adresowali koperty i wysyłali, nie bacząc, że w nagłówku wniosku adresatem pozostał dyrektor WBE w Łodzi (tak było we wzorze), a pismo wysyłali do swego biura, na przykład we Wrocławiu. Dyrektorzy biur odpowiadali im listami zwykłymi, bo gdyby skorzystali z trybu poleconego, wydaliby zupełnie na próżno 60 tysięcy złotych”. "


Tako rzecze złotousty Artur Goławski.
Przyjrzyjmy się wypowiedzi tegoż złotoustego przedstawiciela „organu” MON.
1. Odnoszę wrażenie, że ten dawny marksista nawrócił się, bo zaczął już przywoływać nie marxa-engelsa, lecz Św. Antoniego!! Brawo!!! Szaweł przemienił się w Pawła??!!

2. co zarzuca emerytom i rencistom wojskowym(i nie tylko wojskowym, bo akcja objęła też pozostałe służby mundurowe robione w bambuko przez stale-komusze zaplecze mini-stra Obrony Narodowej)?? Zarzuca, że prosimy (nie strajkujemy, nie żądamy, nie blokujemy itd.) o to co należy się nam (emerytom i rencistom) zgodnie z Ustawą z dnia 10 grudnia 1993 roku (Dz.U. z 1994 r., nr 10,poz.36)!!! A więc” „zbrodnia to niesłychana…: EMERYCI PROSZĄ „organy” emerytalne O ZWROT ZAGRABIONEGO NAM PIENIĄŻKA!!!

3. obawia się, że emeryci i renciści „rozwalą” budżet MON i nie wystarczy na pensje dla naszych dzielnych urzędników. I nawet z tego powodu, nasi oszczędni dyrektorzy wojskowych biur emerytalnych (dawni pułkownicy na nowych etatach cywilnych; a więc wielokrotna pensja), nie chcą odpisywać „naiwnym i złośliwym staruchom” (emerytom), a kiedy już odpisują, to oszczędzają na znaczkach pocztowych, i z tego względu wysyłają pisma jednostronne, po dwie kłamliwe decyzje, zamiast jednej obiektywnej, i oszczędzają nawet na tuszu do drukarki, i nie umieszczają na odwrocie decyzji pozbawionych podstaw prawnych pouczenia o trybie odwoławczym. Jacy oszczędni.

4. oskarża „Kornela” (lat 61 z Żagania), że rozrabia „jak pijany zając w kapuście” i mąci dobre samopoczucie „organu”, czyli sekretarza stanu (tzw. wiceministra)- eks-towarzysza Czesława P. i jego chłopaków.


Zapomina –natomiast- ta „trąba jerychońska”, czyli tuba „organu” MON poinformować czytelników, że:

Wbrew ustawie o FUS z dnia 17 grudnia 1998 roku, jak również wbrew ustawie z dnia 10 grudnia 1993 roku wojskowe biura emerytalne (i pozostałe biura służb mundurowych) nie wypłacają rencistom i emerytom należnych im świadczeń.

A to, co robią dyrektorzy biur emerytalnych (za wiedzą i zgodą „wierchuszki” nosi znamiona przestępstwa karalnego z art. 231 kpk!!! Jeżeli mini-ster wyraża zgodę lub też nakazuje łamanie Ustawy, to powinien stanąć przed Trybunałem Stanu!!! Tym bardziej, że daje przepustkę poszkodowanym (czytaj OKRADZIONYM) do STRASBURGA!!!

Dura lex, sed lex!!!
TO NIE MY – EMERYCI – UCHWALIŚMY TĘ USTAWĘ!!!
A mój Św. Pamięci Tato mówił: „Ryba psuje się od głowy, ale zawsze skrobią ją od ogona”!!!!

Oj- miał tatko rację, oj- miał!!! („wężykiem Jasiu!!”).
A „złotoustemu” głosicielowi myśli Ceśka od P. ośmielam się przypomnieć inne przysłowia:

„psie głosy nie idą pod niebiosy”;
„psy szczekają a karawana (niech) idzie dalej”!!!

Zdzisław Gągalski
sobota, 31 stycznia 2009


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kawo




Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:58, 31 Sty 2009    Temat postu:

Waćpanowie ..... gore..gore...
Trza zawołać:
Pułkowniku Wołodyjowski ....... tzn. pułkowniku Gągalski - BRAWO. Exclamation Takiego waćpana nam potrzeba. "Do broni" jak ojczyzna (tzn.emeryci) w potrzebie.
Zapisujesz się Pan złotą czcionką w historii.
Jestem pod wrażeniem ( chyba dziś spać mi nie będzie dane)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jurek




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:15, 31 Sty 2009    Temat postu:

Zawsze tak myślałem i mówiłem - Panie kawo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zrg




Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 166 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:14, 31 Sty 2009    Temat postu:

Szanowni emeryci i renciści wojskowi nie dajcie się zwieść informacjom ukazującym się na stronie internetowej MON lub w artykule „Polski Zbrojnej” z dnia 01.02.2009 pt. „Łańcuszek świętego Antoniego”, w którym autor stara się nas ośmieszyć i zdyskredytować.

Pan Redaktor Artur Goławski manipuluje liczbami (prawdopodobnie zgodnie z oczekiwaniami MON). W artykule nabija się z emerytów, którzy metodą „kopiuj wklej” nie zmienili wszystkich danych zawartych w odwołaniach.

Autor nic nie pisze, że dyrektorzy biur tą samą metodą -kopiuj wklej- „załatwiają emerytów upartych na życie”, a ich decyzje są sztampowe.
Nie znam wieku Pana Redaktora Goławskiego, ale wydaje mi się, że naigrywanie się z ludzi będących często w podeszłym wieku i nie koniecznie umiejących obsługiwać komputer jest nieprzyzwoite. To ze młodsi emeryci przejęli inicjatywę jest czymś normalnym i dobrze świadczy o środowisku.

Sprawa waloryzowania emerytur po 01.01.1999 roku ma już swoja dziesięcioletnią historię.
Dzięki tym nielicznym, którzy wcześniej odwoływali się od decyzji dyrektorów WBE i Sądów oraz wnosili apelację poznaliśmy metodę „wytnij-wklej” w uzasadnieniach polskich sądów.

Wcześniej nie wnosiliśmy odwołań od decyzji waloryzacyjnych wydanych po 01.01.1999 roku ponieważ:
• -zakładaliśmy, że organy „...demokratycznego państwa prawnego...”(art. 2 Konstytucji RP) przestrzegają prawo;
• -zwróciliśmy się „zbiorowo” poprzez organizacje skupiające byłych żołnierzy zawodowych oraz poprzez parlamentarzystów do najwyższych przedstawicieli instytucji Państwa Polskiego wskazując, że WBE łamią prawo;
• -liczyliśmy że pozbawienie nas praw nabytych zostanie zrekompensowane przez Państwo.

To niezgodne z prawem postępowanie organów państwa, brak reakcji na nasze „zbiorowe” prośby oraz podstępne działania państwa na szkodę emerytów i rencistów (nie tylko wojskowych) spowodowało, że wystąpiliśmy (aby uniknąć przedawnienia) z wnioskiem do dyrektorów WBE i Sądów, a swoich praw będziemy dochodzili do skutku.

Wspomniana dziesięcioletnia batalia o właściwą waloryzację i „wnioskowa zaraza”, jak ją nazywa Pan Redaktor Goławski, pokazała tendencyjność działania organów Państwa Polskiego.

Wyroki prezentowane na stronie internetowej MON dotyczą utrzymania w mocy decyzji wydanych po 01.10.2003 roku, kiedy „naprawiono” Ustawę o emeryturach z FUS i skreślono przepis umożliwiający waloryzację emerytur „w takim samym stopniu i terminie, w jakim następuje wzrost uposażenia zasadniczego żołnierzy zawodowych pozostających w służbie i zajmujących analogiczne stanowiska” (art. 6 pierwotnej wersji „Ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin” Dz.U z 1994 nr 10 poz. 36).

Jedynie wyrok Sądu Apelacyjnego z Warszawy dotyczy decyzji z przed 01.10.2003r. (wyrok dotyczy decyzji z 22.02.1999r), ale Sąd skupia się na prawach nabytych. Z kolei zarzut pozbawienia nas praw nabytych obala się cytując wyrok Trybunału, który w tej właśnie kwestii jest ideologiczny, a nie prawny i merytoryczny.
Jednak to prawdopodobnie będzie musiał ocenić Trybunał Europejski reprezentujący państwa o większym dorobku w zakresie demokracji niż Rzeczpospolita. Rządzący powinni zdawać sobie sprawę, że przegrana w Strasburgu będzie kosztowniejsza niż zwykle naprawienie bezprawia. Dlatego podjęto działania zniechęcające emerytów, aby zminimalizować koszty, lub całkowicie utrącić inicjatywę.

Szanowni Koledzy
nie dajcie się zwieść, musimy mieć wyroki wydane w imieniu Rzeczpospolitej, aby móc skarżyć Państwo Polskie. Brak odwołań i brak wyroków to zamknięcie drogi do Trybunału.
Dyrektorzy WBE składają meldunki o liczbie odwołań a władze według tego kryterium oceniają naszą siłę i zdeterminowanie.

Moim zdaniem, przy odrobinie dobrej woli rządzących sprawę można częściowo rozwiązać natychmiast -poprzez zmianę decyzji dyrektorów WBE o ponownym przeliczeniu podstaw emerytur, a wypłacenie wraz z odsetkami kwot, które wynikają z różnicy między przysługującymi świadczeniami zgodnie ze słusznie nabytymi prawami i zaniżonymi od 01stycznia 1999 roku na podstawie decyzji waloryzacyjnych wydanych z naruszeniem prawa, przesunąć w czasie Ustawą (np. 3-4 lata) z zastrzeżeniem, że w przypadku śmierci uprawnionego bez potrzeby sądzenia się kwoty te otrzymają spadkobiercy.
Można w drodze kompromisu podpisanego z organizacjami skupiającymi byłych żołnierzy zawodowych odstąpić od wypłacenia w/w kwot i odsetek, ale do tego potrzeba dobrej woli i chęci. Nie twierdzę, że są to dobre rozwiązania, ale w jakiś sposób uwzględniają obecną sytuację gospodarczą.
My jesteśmy patriotami i nie chcielibyśmy skarżyć naszego Państwa, ale jeżeli nie będzie wyjścia....?. Zarzuca się nam, że „chcemy puścić ministerstwo z torbami”.
Za chwilę będziemy oskarżani, że chcemy doprowadzić do upadłości ekonomicznej Państwa Polskiego.
Nikt nie zwraca uwagi na to , że problem ma już 10 lat i były lepsze czasy do jego rozwiązania, ale nie było woli politycznej.

Bez decyzji politycznej „niezawisłe” Sądy nie zmienią wyroków, bo sprawa dotyczy dużych pieniędzy. Taka decyzja może zapaść tylko wtedy, kiedy rządzący nie będą mieli wyjścia.

Jeszcze raz apeluję do Kolegów składajcie odwołania do sądów bo jeżeli nas zdziesiątkują to przegramy. „Słaby nie ma racji”

Z wyrazami szacunku
major WP w stanie spoczynku
Zbigniew Cybula
z Lęborka


Post został pochwalony 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kawo




Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:16, 31 Sty 2009    Temat postu:

zrg napisał:
Można w drodze kompromisu podpisanego z organizacjami skupiającymi byłych żołnierzy zawodowych odstąpić od wypłacenia w/w kwot i odsetek, ale do tego potrzeba dobrej woli i chęci. ...
.......
Z wyrazami szacunku
major WP w stanie spoczynku
Zbigniew Cybula
z Lęborka


Nie sądzę aby było to dobre rozwiązanie.
Nie po to cała rzesza emerytów składa odwolania aby teraz w imię "wielkiego uniesienia patriotycznego" odstąpić od tego czego się domaga.

Nie jestem również aż tak dobroduszny, zaręczam również, że nie popłyną mi łzy jak jak "ileś tam" osób odpowiedzialnych za ten stan rzeczy znajdzie się za kratkami " na wieki wieków" ( to że odpowiadają konkretne osoby jest bezdyskusyjne). Tutaj należy być - choćby przez chwilę - bezpardonowcem.

Proszę zauważyć, że kilka lat temu podobna akcja była z ZUS-em.
Jednak tamta była zbyt spartaczona i bez właściwego przywódcy. Nie było zgrania, nie było ducha walki.
MY mamy przewagę i byłoby wielkim szaleństwem (...) aby teraz spuścić z tonu. Nie wypada choćby ze względu na własną samoocenę.

Proszę pamiętać - decydenci ( dziś decydenci- jutro może być ktoś inny) to osoby z krwi i kości, ..... być może, że prywatnie nikt by z nas nawet ich nie chciał znać. Przegrać z takimi - chyba nie wypada.
Hipotetycznie jeżeli by miało dojść do ugody, to w obliczu klęski ONI chcą ugody. W obliczu własnej (ich) wygranej - zagonią nas w szary kąt i jeszcze wrzasną ... cicho siedź. Exclamation

Tutaj nie chodzi o zemstę (choć odruch człowieka jest mimowolny), tutaj rozgrywa się rzecz niebywała i na tą skalę nie spotykana do tej pory w kraju. To taka mała rewolucja w umysłach emerytów mundurowych, rozjaśnienie że tak nie musi być. Że można domagać się "swojego" i nikt nas za to wezwie do raportu aby np. udzielić nagany, wstrzymać awans.... Panowie, nie te czasy. Exclamation
Honor w tym przypadku jest więcej wart od pieniędzy.
pzdr.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jankomandor




Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:50, 01 Lut 2009    Temat postu:

Popieram KAWO. Żadnych ugód, żadnych rezygnacji. Nie po to dochodzi się słusznych praw, aby potem wywiesić białą flagę. Niech ci, którzy podjęli takie decyzje, odpowiedzą materialnie za swoje świadome działanie na szkodę tych, którzy chcą godnie przeżyć ostatnie lata swojego życia. Rząd niech szuka oszczędności dalej!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajo50




Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:58, 01 Lut 2009    Temat postu:

Zaczynam Pana lubić KAWO i piszę to bez uszczypliwości. Ja jeszcze raz ponawiam apel do wszystkich pokrzywdzonych o nie rezygnowanie z drogi odwoławczej przed sądami polskimi, gdyż jest to WARUNEK do ubiegania się o swoje słuszne prawa przed TRYBUNAŁEM W STRASBURGU!!! to po pierwsze, zaś po drugie to właśnie dzięki FALI masowych wniosków do biur emerytalnych o ponowne naliczenie emerytur potężne wsparcie otrzymał NASZ LIDER Pan Gągalski!!!. Po trzecie; następna fala wniosków odwoławczych zaleje sądy rejonowe, w związku z tym zostanie zaalarmowane następne ministerstwo po MON-ie także częściowo odpowiedzialne za naruszenia naszych słusznych praw!! (wyroki sądów i TK już zapadłe) i przeniesienie automatyczne naszej sprawy na grunt bardziej merytoryczny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 10:47, 01 Lut 2009    Temat postu: Impertynencja bez granic

Artur Goławski w artykule „Łańcuszek świętego Antoniego” (strona 22) wyjaśnia, dlaczego wojskowe biura emerytalne zalała fala wniosków o przywrócenie waloryzacji uposażeniowej, ponowne ustalenie wartości świadczeń i wypłatę różnicy w należnościach za dziesięć ostatnich lat. Autor twierdzi, że gdyby ich autorzy mieli rację, puściliby MON z torbami. „Źródłem «wnioskowej zarazy» okazało się... forum dyskusyjne Redakcji Wojskowej. Jeden z jego najaktywniejszych użytkowników, 61-letni Kornel z Żagania, opublikował tam 14 października 2008 roku odezwę do innych emerytów, którzy czują się pokrzywdzeni. «Jeżeli będziecie nadal bierni, pogodzeni z panującą sytuacją okradania Nas, Was przez WBE to za parę lub paręnaście lat przyjdzie Wam jeśli nie żebrać pod Biedronkami, Lidlami i Tesco, to pod kościołami lub biurami emerytalnymi», ostrzegał, a może straszył. (…) Emeryci dali się ponieść emocjom, niekiedy w sposób – trzeba to przyznać – mechaniczny. Kopiowali wzór, wstawiali własne personalia, adresowali koperty i wysyłali, nie bacząc, że w nagłówku wniosku adresatem pozostał dyrektor WBE w Łodzi (tak było we wzorze), a pismo wysyłali do swego biura, na przykład we Wrocławiu. Dyrektorzy biur odpowiadali im listami zwykłymi, bo gdyby skorzystali z trybu poleconego, wydaliby zupełnie na próżno 60 tysięcy złotych”.

Ne wierzę własnym oczom,że jeszcze takie egzemplarze trzymają w garści państwowe pióra.
Przypominają mi się czasy kiedy to d..ie uszy przyszyto
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 12:00, 01 Lut 2009    Temat postu:

Pomijając spiskową teorię dziejów może należałoby w takich okolicznościach pomyśleć o zapasowym kanale łączności?!
Jeżeli takie artykuły pojawiają się na oficjalnych stronach MON (na zamówienie) to jestem w stanie wyobrazić sobie zablokowanie tej dyskusji na tym i temu podobnych forach.
Powrót do góry
julevin




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:24, 01 Lut 2009    Temat postu:

Administrator nie zamierza zamykać tego forum, bowiem w odróżnieniu od wspomnianej witryny jesteśmy niezależnym Stowarzyszeniem i nie mamy rządowych sponsorów. Natomiast oczekujemy pisania prawdy i merytorycznej dyskusji.
Uważamy, że publiczne zabieranie głosu jest obowiązkiem zarejestrowanych użytkowników. Negatywnie ustosunkowani do tematu wytykają nam, że wojskowi emeryci jedynie ograniczają się do skorzystania z wzorów zażalenia, celem uzyskania korzyści finansowych. Natomiast inne sprawy środowiska rezerwistów wojskowych są im przeważnie obojętne.
Niestety, porównując ilość czytających w stosunku do piszących na tym forum, to można odnieść takie wrażenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romano




Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:25, 01 Lut 2009    Temat postu:

Bardzo sie cieszymy, z zapewnień administratora.
Próbując wypelnić obowiazek zabieram również głos.
Uważam, że należy dać mocny i stanowczy odpór kłamliwym stwierdzeniom zawartym w artykule "PZ-ŻW".
Po pierwsze:
- jakoś MON się nie martwił przez dziesieć lat,że zrujnował życie prawie 100 tys. ludzi,
- wiele tysięcy rodzin emerytów wojskowych musiało nie ze swojej winy zrezygnować chociażby z możliwości właściwego kształcenia dzieci, leczenia, wypoczynku itp. ze względu na drastyczne obniżenie środków do życia
- ilu popadlo w totalną depresję?
- ilu tego nie przeżyło ze zgryzoty?
Po drugie:
- czym innym mają sie niby zajmować emeryci wojskowi?
* wysłuchiwaniem o kolejnym reformowaniu wojska?
* jakie i które garnizony zostaną zlikwidowane?
* ile mieszkań dla kadry brakuje?
* który pułkownik dostał awans na generała a który nie?
* ilu zdało WF a ilu nie zdało?
* czytać może "Słowo czy Głos rezerwisty"?
My jako emeryci wojskowi nie mamy żadnych przesłanek ani zachęt ze strony m-inisterstwa.
Większości z nas to wszystko wisi jak kilo kitu u sufitu! I slusznie.
My to olewamy nauczeni przykładem olewania nas!
Naturalnym i zrozumiałym jest, że to potworne oszustwo jakiego dopuściło się Państwo na naszej grupie społecznej było przez ponad 10 lat, jest i będzie głównym tematem nie tylko rozmów.
To, że ludzie pracujacy w MONie z tego nie zdają sobie sprawy, świadczy jak niskie kwalifikacje ogólne i fachowe wystarczy mieć aby decydować o losach innych.
Po trzecie:
- jakie inne sprawy mogą nas interesować?
* że nie dostajemy bonów światecznych tak jak wszyscy emeryci w Polsce?
* że nie mamy zniżek na autobusy tak jak wszyscy renciści w Polsce?
* że pogrzebu nie ma kto zorganizować i zaznaczyć chociażby wojskowego pochodzenia zmarłego?
* że pominięto nas przy prywatyzacji (czyt. rozdawaniu) majątku narodowego
* że rezygnujemy z kolejek do lekarzy specjalistów
* że rezygnujemy z wykupywania części leków
* .....
- to jest nasza codzienność, z emocjami nie ma nic wspólnego, a na patriotyzm już nikt nas nie namówi (nabierze)!
p.s. dobrze by było "wywalić" solidny kontrartykuł w innej 'niezaleznej' gazecie obnażający kłamstwa i obłudę tego niby dziennikarza z monu.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jankomandor




Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:19, 01 Lut 2009    Temat postu:

p.s. dobrze by było "wywalić" solidny kontrartykuł w innej 'niezaleznej' gazecie obnażający kłamstwa i obłudę tego niby dziennikarza z monu.

Do Romano i nie tylko. Wielu z nas wypowiada się na tym forum "do rzeczy", a więc może się ktoś odważy się i napisze kontrartykuł. A może znów czekamy na Pana ZRG?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kawo




Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:53, 01 Lut 2009    Temat postu:

jankomandor napisał:
p.s. dobrze by było "wywalić" solidny kontrartykuł w innej 'niezaleznej' gazecie obnażający kłamstwa i obłudę tego niby dziennikarza z monu.

..................a więc może się ktoś odważy się i napisze kontrartykuł. A może znów czekamy na Pana ZRG?


Odnośnie kontrartykułu ..... są dwa wyjścia:
Pierwsze- to zlekceważyć "pismaka" , pisz se chłopie i zarabiaj judaszowe srebrniki. Przecież napisał na zamówienie i zgarnął nie małą forsę.
Drugie- napisać artykuł "piórem" lekkim, treściwymi bardzo dobitnym.
Fakty..fakty...fakty przytoczyć i prawdę obnażyć.

Pan Gągalski (vel Wołodyjowski) w zasadzie taki tekst już ma. Lekka korekta ..... i vio w świat.
Myślę, że to tylko kwestia czasu a media będę się prześcigać w opisywaniu tej sprawy.
Nie wolno tylko z naszej strony spowalniać i pokazywać białej flagi.

Cieszy fakt, że coraz wieksze koło zatacza akcja "Odwołania". Wiem, że w zasadzie od początku była mocno monitorowana przez "naczalstwo" (jakże by inaczej) które - można przypuszczać lekceważyło ją i traktowało jak "pożal się boże" - a teraz przejrzało na oczy i ma (jakże by inaczaj) ogromne obawy o własną d.... i zajmowany stołek.
Niech ma - powinna mieć. Ta przypadłość nie jest przypadkowa, zasłużyła sobie na nią z całych sił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kawo




Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:13, 01 Lut 2009    Temat postu:

Romano napisał:
jakoś MON się nie martwił przez dziesieć lat,że zrujnował życie prawie 100 tys. ludzi,
- wiele tysięcy rodzin emerytów wojskowych musiało nie ze swojej winy zrezygnować chociażby z możliwości właściwego kształcenia dzieci, leczenia, wypoczynku itp. ze względu na drastyczne obniżenie środków do życia
- ilu popadlo w totalną depresję?
- ilu tego nie przeżyło ze zgryzoty?
......
* że nie dostajemy bonów światecznych tak jak wszyscy emeryci w Polsce?
* że nie mamy zniżek na autobusy tak jak wszyscy renciści w Polsce?
* że pogrzebu nie ma kto zorganizować i zaznaczyć chociażby wojskowego pochodzenia zmarłego?
* że pominięto nas przy prywatyzacji (czyt. rozdawaniu) majątku narodowego
* że rezygnujemy z kolejek do lekarzy specjalistów
* że rezygnujemy z wykupywania części leków
* .....
- to jest nasza codzienność, z emocjami nie ma nic wspólnego, a na patriotyzm już nikt nas nie namówi (nabierze)!


Jeżeli ktoś jeszcze ma wątpliwości to niech sobie to wydrukuje i powiesi na widocznym miejscu.
Jak będzie miał chwile zwatpienia ..... czytać.

To tak jak mówi znajomy. Cytuję dosłownie: " służyliśmy w s.......... zakładzie pracy, który jak byliśmy pełni sił wycisnął z nas wszystko a teraz wyrzucił jak zdechłego psa za płot".
Dla mnie to przemawia. Właściciela "zakładu pracy" mam w głębokim poważaniu. Jak mu się budżet "rozwali" - nawet okiem nie mrugnę. Jeżeli stoi nad przepaścią , mogę mu dmuchnąć w plecy, może go ostudzi(obudzi) lub .....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kawo




Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:29, 01 Lut 2009    Temat postu:

Tak pro forma.
Negatywem tego forum jest brak opcji "popraw" (już pisałem).

W poście (dwa wyżej) napisałem słowo "nie małą" zamiast niemałą.
Nie zauważyłem podczas pisania że zrobiłem odstęp - chcąc szybko poprawić - nie mogę.

Adminie ... zrób aby była możliwość ingerencji we własny tekst.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> "MIĘDZY NAMI EMERYTAMI"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 182, 183, 184  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 182, 183, 184  Następny
Strona 6 z 184

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin