Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna Nasze Forum "VOX MILITARIS"

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ważne aktualności
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> PRZECZYTANE W PRASIE I W INTRNECIE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:45, 02 Lip 2014    Temat postu:

Na jednym z portali internetowych wyczytałem:
[b]Polacy!!! [/b]Na naszych oczach Polska przestaje istnieć!!! Jest rozkradana, rozprzedawana na wszystkie sposoby. Ceny jedne z najwyższych w Europie, zarobki jedne z najniższych. Normalne współczesne niewolnictwo. Rolnicy protestują, a w upolitycznionych mediach cisza. Karmią nas tylko jakimiś pierdołami o zwierzątkach w ZOO, a w kraju nędza. W kraju rządzą zdrajcy. Nieważne czy PO, czy PiS... SLD, PSL - to wszystko zdrajcy i szumowiny. Walczące między sobą mafie, pasożytujące na naszej ciężkiej krwawicy, na naszym dorobku narodowym, który ot tak sobie, jawnie, rozsprzedają wszem i wobec. Protest przeciw ACTA pokazał, że można. Tutaj sprawa trudniejsza, ale nie niemożliwa. Trzeba tę hołotę w końcu pogonić. Musimy się zjednoczyć, odłożyć swary, uprzedzenia na bok, zjednoczyć się i zaprotestować przeciw zdrajcom Narodu Polskiego!!! Mówi się, że za komuny wróg był wiadomy, jawny. Teraz też jest. Wszyscy na górze, wszyscy w sejmie to zdrajcy, sprzedawczyki i szumowiny. Kto był uczciwy tego skazano na samobójstwo (Lepper, Petelicki) albo zamordowano - Papała. Niech każdy zrobi sobie "rachunek sumienia". Polacy zawsze słynęli z waleczności, z wojowniczości. Damy teraz się niewolić garstce chłystków? Obcym agentom, żydostwu i innym nacjom? Muszą zacząć większe miasta. Mniejsze dołączą bardzo szybko. Czas na rewolucję. Nie ma innej rady. Jesteśmy coraz słabsi. To ostatni dzwonek. ROZEJRZYJCIE SIĘ DOKOŁA. NIE SŁUCHAJCIE URODZONYCH NIEWOLNIKÓW, TCHÓRZY, KTÓRZY BĘDĄ WAS WYŚMIEWAĆ, SZYDZIĆ. ONI ZAWSZE BĘDĄ POD CZYIMŚ BUTEM, BO NIE MAJĄ HONORU, AMBICJI, NIE MAJĄ ODWAGI. Niech nikt nie mówi "Ja nic nie mogę". Niech każdy sobie powie "Oczywiście, że mogę! Dość tego!". To naprawdę nie jest trudne. Ta banda tchórzy i sprzedawczyków może być cwana jeśli chodzi o jednostki. Kiedy cały naród wystąpi, uciekną w popłochu bardzo szybko. I wojsko i policja - oni wszyscy są również uciskani, okradani, niewoleni. Nikt im nie pomoże. Nie dajmy uciec zbrodniarzom. Skończmy z tym, zanim nie jest za późno, zanim nie wyssali z nas ostatniej kropli.

Czy piszący nie ma racji?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 15:48, 02 Lip 2014    Temat postu:

Prawda jest taka, że większość Polaków łyka "prawdę" Tuska jak kameleon muchy.. Mineło tyle lat od czasów II wojny światowej i mamy zaś to samo bagno w Ojczyźnie co wtedy.. Niestety Polacy nie umieją żadnych wniosków wysnuwać na podstawie historii, która powinna nas przez ostatnie 90 lat nauczyć. Ponadto dziwię się i to bardzo, że WY POLACY siedzicie przed telewizorami, komputerami i przyglądacie się bezczynnie na rozkradanie naszego kraju, zamiast wyjść na ulicę i zrobić drugi "Majdan". Kochani z naszego przyglądania się i pracy ABW, CBŚ itd. gów....wyniknie, tak jak do tej pory przy okazji wielu innych afer gó..no wynikło. Rząd zrobi wszystko aby nie został rozliczony i żeby cała ta afera umarła śmiercią naturalną. Za duże pieniądze wchodzą w grę, a za tą kasę rząd jakby mógł to by całą ojczyznę sprzedał łącznie ze swoimi matkami itd. Tak wygląda w ich oczach patriotyzm... Więc skoro oni nie mają wobec narodu polskiego skrupułów i każą płacić za paliwo 7 zł, przeżyć z miesiąca na miesiąc za 600,00 - 800,00 zł miesięcznie, płacić najwyższe podatki w UE, podwyższają VAT, dają niskie - głodowe świadczenia z pomocy społecznej to dlaczego MY mamy mieć jakiekolwiek hamulce w tym momencie??? Kochani takie traktowanie własnych podatników jest tylko i wyłącznie kolejnym świadectwem BRAKU SZACUNKU DLA SWOICH WYBORCÓW< PODATNIKÓW< NARODU POLSKIEGO!!! Ile jeszcze lat musi upłynąć żebyście to pojeli?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julevin




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:57, 17 Kwi 2015    Temat postu:

PREZYDENT POLSKI B. KOMOROWSKI OŚMIESZONY NA UKRAINIE.
.

Za sprawą rodzimych mediów kilka dni temu byliśmy świadkami, jak w wielkim uniesieniu prezydent Komorowski przemawiał w Najwyższej Radzie Ukrainy, gwarantował swoją przyjaźń. Uściskom z prezydentem Ukrainy nie było końca.

Sceptycy mieli prawo wysuwać obawy, bowiem kilka godzin później ukraińscy parlamentarzyści uchwalili ustawę gloryfikującą UPA. Banderowcy, organizacja zbrodnicza, jaką niewątpliwie była UPA zostali okrzyknięci bohaterami. Ten czyn, to jakby ktoś prezydentowi Polski będącemu z wizyta u sąsiada dał w pysk.Od dawna było wiadomo wszystkim oprócz polskich polityków i pro ukraińskich fanatyków, że Ukraina zupełnie nie liczy się z Polską. To, co się stało na Wołyniu, rzeź 100 tys. Polaków przez UPA trzeba mieć z tyłu głowy.

Czytaj w wywiadzie jakiego udzielił gen. Skrzypczak

http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/865977,skrzypczak-ze-mnie-dupa-nie-polityk-odwoluje-wszystko-co-mowilem-o-ukrainie.html


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 17:51, 01 Maj 2015    Temat postu:

Uwaga, tak mogą fałszować wybory! Idź na głosowanie z własnym długopisem

Okazuje się, że do sfałszowania wyników wyborów wcale nie są potrzebne wyrafinowane metody. Wystarczą odpowiednie... długopisy, a konkretnie wkłady do nich. Ogłoszenia o możliwości nabycia takich wkładów – których tusz wyparowuje po kilku godzinach nie pozostawiając żadnego śladu – zaczęły pojawiać się w sieci niedługo przed wyborami prezydenckimi.

Na portalach aukcyjnych można kupić długopisy ze specjalnym żelowym wkładem. Na jednym z nich sprzedawca tak reklamuje produkt: „Końcówka tego wkładu jest bardzo czuła, dzięki czemu już bardzo delikatne muśniecie kartki wystarczy, żeby nanieść na nią wyraźny tekst – a po wyparowaniu (około 4 godziny) nie pozostanie ABSOLUTNIE żaden ślad na kartce!!!”.

Podaje też bardzo istotną informację – dzięki wkładowi pisze się tak delikatnie, że końcówka nie uszkodzi kartki, a końcowy efekt jest taki „jakbyś na kartce nigdy nic nie napisał”.

W tym ogłoszeniu nie ma sugestii, że długopisu ze specjalnym wkładem można użyć do fałszowania wyborów, ale wprost pisze się o tym na innym z aukcyjnych portali.

„Specjalny długopis na wybory – znikający X przy nazwisku” – zachwala swój produkt ogłoszeniodawca. I zachęca, że w oferowanym wkładzie jest tusz, który znika po kilku godzinach. „Zatem głosujesz na swojego kandydata, po czym X znika przed zliczeniem głosów – zatem twój głos jest nieważny, bo karta do głosowania jest pusta” – wyjaśnia sprzedający.

Długopis ze znikającym wkładem kosztuje około 10 zł, więc jest stosunkowo tani, a dodatkowo przy zakupach hurtowych oferowane są zniżki. Wyobraźmy więc sobie, co by się działo, jeśli ktoś wpadłby na pomysł, aby takie długopisy, bez ponoszenia większych kosztów, powykładać tylko w niektórych lokalach wyborczych... Warto zatem – idąc na głosowanie – wziąć ze sobą własny długopis.

Ale oficjalnie nikt o tym nie chce mówić.
Czy mamy dalej akceptować taki stan?





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julevin




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:48, 10 Cze 2015    Temat postu:

Tej informacji nie można nie zauważyć. Wydawało się, ze i tym razem kolejna afera zostanie zamieciona pod przysłowiowy dywan.
Wbrew intencjom kręgów władzy media podchwyciły ten temat i miejsca w studiach telewizyjnych zajmują ciągle ci, którzy chcą lub maja cos do powiedzenia w tym temacie. Oczekiwanie opinii publicznej związane jest jednocześnie z P. Kukizem, który jako jedyny, zdaniem większości jest w stanie rozliczyć ten niemoralny epizod w całokształcie korupcyjnej rzeczywistości.

Tematu nie wolno odpuścić. Może wreszcie tym razem, znajdzie to sprawiedliwy finał.

Oto szczegóły:
Stonoga o wycieku akt: „Czas rozliczyć afery”
„Ponieważ pojawia się wiele pytań kierowanych w moja stronę, chciałem państwu uprzejmie wyjaśnić, że ja niczego nie publikuje, tylko udostępniam to, co od dwóch tygodni wisi na chińskich portalach” – mówi Zbigniew Stonoga, który opublikował w internecie akta afery podsłuchowej, w oficjalnej deklaracji umieszczonej na swoim profilu na Facebooku.
Biznesmen nie uważa, że złamał prawo. I tłumaczy, że kieruje nim poczucie sprawiedliwości. „Mam tu na myśli akta afery podsłuchowej. Proszę państwa: co mną kieruje? Ano, poczucie praworządności i sprawiedliwości, przede wszystkim sprawiedliwości społecznej. Te materiały, z którymi państwo możecie się zapoznać, pokazują o poziomie poczucia bezkarności przez tak zwane nasze elity rządowe. Tak nie może być”- zaznacza.
Według niego nie może być tak by zwykły Kowalski był przez państwo prześladowany za jakiekolwiek naruszenie „tak zwanego prawa”, co chwila nowe przepisy co chwila nowe kary, co chwila nowe rzeczy które mają nas okradać, wyrywać nam ostatnie grosze z portfela, „tymczasem te kura, złodzieje z Wiejskiej w najdroższych restauracjach żrą obiady po 2000 zł. I piją wina po kilka tysięcy złotych za butelkę. Nie! Tak nie będzie” – przekonuje.
Oraz wzywa Polaków do tego, by w tej sprawie byli sędziami społecznymi i wydali swój osąd. W najbliższych wyborach parlamentarnych. „Dotąd w historii polskich afer nikt nikogo nigdy za nic nie rozliczył. Czas najwyższy to zmienić. Taki jest motyw mojego działania i to wszystko co na ten temat chciałem powiedzieć”- tłumaczy.
Oraz dodaje: „Bóg, honor i ojczyzna, tak bardzo niemodne dzisiaj i tak obce dla rządu Ewy Kopacz. Pozdrawiam całą ekipę kolesi z boiska. I jak tam? Gotuje się dziś w dupkach od rana?”


Czytaj oryginalny artykuł na: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Podobin




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 9:03, 10 Cze 2015    Temat postu:

Sytuacja nabiera tempa. W nocy policja na wniosek prokuratury zatrzymała autora ujawnionych informacji. Widać, że władza jest bezsilna i w swojej nerwowości popełnia kolejne głupstwo. Ktoś usiłuje odsunąć odpowiedzialność za bylejakość postępowania na ujawniającego bałagan w instytucjach państwowych.

Sam autor ocenił działanie organów władzy jako : „Formalności w tym antyludzkim, antypolskim państwie stało się zadość „
- Pewnie by mnie tu przetrzymali, ale lekarz pogotowia ratunkowego, który został wezwany, ponieważ choruję na raka prawego nadnercza, kory nadnercza, wyraził zgodę na czynności z moim udziałem maksymalnie w ciągu 2-3 godzin - wyjaśnił Stonoga.

Coraz częściej i głośniej brzmi dziś to co twierdzi Z. Stonoga: żyjemy w antyludzkim kraju.
A jeszcze niedawno Pan BK przekonywał nas w jakim pięknym kraju żyjemy i to jemu należy się na następne 5 lat prezydentura.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:13, 03 Mar 2016    Temat postu:

Wilczym śladem …
Nawoływania w mediach publicznych do uczestnictwa w marszach „Wilczym śladem” mających w założeniu uczczenie tzw. „żołnierzy wyklętych” , jak również propozycje nadawania ich imion ulicom , autostradom , stawiania im pomników i honorowania tablicami pamiątkowymi tak mnie zainspirowały , że postanowiłem się do tej akcji przyłączyć . Ruszyłem zatem „wilczym śladem” z nadzieją , że zdobytą tą drogą wiedzą , choć w niewielkim stopniu przybliżę PT Czytelnikom postaci wynoszone aktualnie na piedestały . Zacznijmy od Romualda Rajsa ps . „Bury” , którego pamięci poświęcono organizowany ostatnio w Hajnówce marsz , o mały włos nie objęty patronatem przez Głowę Państwa . Dla ludzi zamieszkujących tereny mające być trasą marszu najistotniejsza jest działalność „Burego” w obrębie ich „małych ojczyzn” – na niej się zatem skupimy . To właśnie tu oddział PAS – NZW dowodzony przez kpt . Romualda Rajsa w dniach 29,31.01 46 oraz 02.02.46 spalił pięć wsi byłego powiatu Bielsk Podlaski ( Zanie , Zaleszany , Końcowizna , Szpaki , Wólka Wyganowska ) zabijając w okrutny sposób 82 osoby w tym kobiety , dzieci i starców , które spalono w zamkniętych budynkach . Także w styczniu 1946 roku , oddział „Burego” zatrzymał we wsi Łozice 40 chłopów wysłanych przez sołtysów na tzw. „szarwark” czyli roboty na rzecz gminy . Zatrzymanych wraz z podwodami i końmi zmuszono , by zawieźli oddział „Burego” do Hajnówki a następnie do Zaleszan , gdzie mieszkańców stłoczono w jednym domu a następnie podpalono go . Po wykonaniu zadania pozostałych 30 furmanów zamordowano w miejscowości Puchały Stare . Dla oszczędności amunicji mordowano nieszczęśników obuchami siekier , strzelając wyłącznie do uciekających lub dobijając rannych . Dodać należy , że jedyną „winą” ofiar było to , że wszyscy oni byli prawosławni ( jak większość zamieszkujących tamte tereny ) i w znaczącej części narodowości białoruskiej . Prowadzący w tej sprawie śledztwo białostocki IPN , zakończył je 30 czerwca 2005 roku uznaniem „Burego” winnym zbrodni ludobójstwa , który to wyrok podtrzymał orzeczeniem z dnia 18.11.2005 Sąd Okręgowy z Białymstoku . Jak się okazuje nie stanowiło to przeszkody dla inicjatorów wniosku o nadanie jednemu ze zjazdów z autostrady A 4 imienia Romualda Rajsa „Burego” , zaś Kancelaria Prezydenta RP dosłownie cudem uniknęła kompromitacji , wycofując się w ostatniej chwili z obietnicy patronatu nad wspomnianym na wstępie marszem , przebiegającym dosłownie szlakiem grobów pomordowanych przez „Burego” ofiar . Naturalnie „Bury” nie był jedyny . Oto krótka lista dokonań innych tzw. „żołnierzy wyklętych” :
23.06.1944 oddział Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszka” wymordował we wsi Dubinki 27 osób w tym kobiety i dzieci . Ofiarą zbrodniarzy padła między innymi Anna Górska z 4 letnim synem.
13.04.1945 w miejscowości Horeszkowice oddział NSZ„Sokoła” wymordował 8 przesiedleńców w tym ciężarną kobietę , którą zakopano żywcem .
11.05.1945 oddział Zygmunta Błażejewicza ps. „Zygmunt” spalił wieś Wiluki
27.05.45 w Przedborzu oddział NSZ Władysława Kołacińskiego ps. „Żbik” zamordował 9 ocalałych Żydów w tym kobietę i dziecko .
08.06.1945 oddział NSZ „Szarego” w miejscowości Wierzchowiny wymordował 194 osoby w tym 45 mężczyzn , 84 kobiety i 65 dzieci poniżej 11 lat . Najstarsza ofiara miała 92 lata , najmłodsza 2 tygodnie .
08.07.45 w Opocznie zamordowano 3 Żydów , w tym jednego ocalałego z Auschwitz .
Tą listę zbrodni można by jeszcze długo kontynuować , ale nawet te nieliczne podane przykłady wystarczająco - jak się wydaje – „uzasadniają” wniosek , o nadanie autostradzie A 4 imienia „żołnierzy wyklętych” . A może by tak nadać jej imię ich Ofiar ? !
Osobną kartę stanowić może powojenna „działalność” na Podhalu , Józefa Kurasia ps. „Ogień” oraz dowodzonego przez niego „oddziału” . Oto daleko niepełna lista przestępstw jakich dopuścił się ten - kreowany dziś na bohatera narodowego - zbrodniarz :
23.06.1945 w miejscowości Maniowa koło Nowego Targu zamordowano 4 osoby narodowości żydowskiej
10.12.1945 w Ostrowsku na słupie telegraficznym powieszono ciężarną Katarzynę Kościelną z d. Remierz za to , że w rozmowie z sąsiadką nazwała „Ognia” bandytą
30.12.1945 w miejscowości Gronków w powiecie nowotarskim zamordowano 6 osób
Józef Kuraś zgwałcił wezwaną z Waksmundu matkę dwójki dzieci – Czubiakową . Odprowadzający ją jego podwładny również ją zgwałcił , a następnie zastrzelił
21.01.1946 w Trybszu zamordowano właściciela młyna Pawła Bizuba oraz jego syna – Jakuba . Obaj byli Słowakami .
28.01.1946 w Nowym Targu zamordowano Żyda Rudolfa Ozorowskiego
30.01.1946 w Porębie Wielkiej powiat Limanowa zamordowano repatrianta ze wschodu – Władysława Godfryda
10.02.1946 zamordowano wójta Gminy Żydowskiej na terenie powiatu Nowy Targ – Dawida Grazgerina
29.02.1946 w Zakopanem zamordowano kierownika Towarzystwa Tatrzańskiego – Żyda
2/3 .05.1946 w okolicy Krościenka obrabowano a następnie zamordowano 12 osób narodowości żydowskiej . 7 osób zostało rannych .
15..08.1946 zamordowano w Rabce kierownika tamtejszej Straży Pożarnej – Stanisława Mankiewicza
25.08.1946 ze szpitala św . Łazarza w Krakowie porwano Tadeusza Urmanskiego i Eugeniusza Kadrysa . W trakcie napadu zastrzelona została pielęgniarka , Barbara Kowala
To zaledwie niewielki wycinek zbrodni , które miał na sumieniu „Ogień” – doliczmy też „zwykłe” napady rabunkowe na ludność cywilną , jakich w latach 1945 – 1947 dokonał 120 !
Trudno powiedzieć , czy wszystkie te dane znane były Ministrowi Obrony Narodowej – Antoniemu Macierewiczowi – gdy uczestniczył On 20.02.2016 w Waksmundzie w rocznicowych obchodach śmierci „Ognia” , ale nie przypuszczam by ich znajomość Mu w czymkolwiek przeszkadzała . Nie wiadomo także czy to TEN dorobek miał On na myśli gdy na wspomnianych uroczystościach mówił : „Dziś wraca polska tradycja , wracają polskie wartości , wraca możliwość odbudowy wielkiej Rzeczpospolitej…”
Ciekawe są także kolejne działania Pana Ministra podejmowane – jak należy rozumieć – w Jego najwyższej trosce o wspominane wyżej „tradycje” i „wartości” . Oto 06.02.2016 Ministerstwo Obrony Narodowej wydało decyzję o natychmiastowym rozwiązaniu współpracy z Klubem Generałów oraz Związkiem Żołnierzy Wojska Polskiego , co zamyka przed zrzeszonymi w nich weteranami bramy jednostek w których służyli , oraz odmawia im prawa udziału w uroczystościach wojskowych . To poniekąd kontynuacja działań poprzedniego Ministra – Tomasza Siemoniaka – który zabrał wyższym oficerom z okresu PRL-u prawo do asysty honorowej na pogrzebie oraz zabronił chowania ich na Powązkach . Jest to zresztą - jak sądzę - zaledwie preludium przed „majstrowaniem” przez rządzących przy emeryturach WSZYSTKICH służb mundurowych mających nieszczęście służyć w okresie PRL – u , oraz w niedalekiej perspektywie także innych zatrudnionych w tym czasie osób . To memento dla tych , którzy głosowali – lub zamierzają głosować - na wymienione siły polityczne . Pamiętajcie : dzisiaj ONI , jutro WY ! Ciekawe co na to słynny „KOD” ? ! Czy będą jakieś - poświęcone tej sprawie - demonstracje ?
Widocznie jednak nie wszyscy ( nawet w obozie rządzącym ! ) są fanami „Ognia” i dokonywanych przez niego zbrodni , gdyż poinformowano ostatnio o wszczęciu śledztwa przeciwko niemu w związku z – uwaga ! - zarzutem dokonania … zbrodni komunistycznej ( ! ) , czego zaiste trudno nie uznać za swoisty „chichot historii” . Istotnie w krótkim okresie przebywania po „drugiej stronie barykady” Józef Kuraś prawdopodobnie zadenuncjował kilku kumpli z podziemia , co zaowocowało dla nich kilkuletnim pobytem w północno – wschodnich rejonach Związku Radzieckiego ( skąd zresztą wrócili żywi i cali ) . Wygląda mi na to , że wobec oczywistej niezręczności wynoszenia na piedestał zbrodniarza , IPN otwiera sobie furtkę zamknięcia sprawy ogłoszeniem go „zbrodniarzem komunistycznym” . Równocześnie wydane przez Instytut oświadczenie o treści : „ Śledztwo prowadzone będzie TYLKO pod kątem zbrodni komunistycznych , czyli tego co działo się po wojnie . JEŻELI NAWET Józef Kuraś ( „Ogień”) kogoś zabił np. z pobudek prywatnych czy rabunkowych , to jest to czyn kryminalny podlegający prokuraturze powszechnej , a takie czyny – O ILE MIAŁY MIEJSCE – są już przedawnione” . ( Czyżby ? Czy aby masowe mordowanie osób innych narodowości nie nosi znamion czystki etnicznej i ludobójstwa ? Wydaje mi się , że te czyny nie podlegają akurat przedawnieniu … ) Tak więc ewentualne uznanie „Ognia” „zbrodniarzem komunistycznym” pozwoliło by bezboleśnie się go pozbyć , równocześnie nie uznając oficjalnie za zbrodniczą , reszty jego powojennej „działalności” . To naturalnie – w moim odczuciu - to samo , co naplucie w twarz rodzinom ofiar tego zbrodniarza …
Cóż zatem zrobić – w obliczu opisanych FAKTÓW – z ogłoszonym na 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych czy też projektem nazwania ich imieniem autostrady A 4 ? Pomysłodawcom obu mam do zaproponowania takie oto , iście salomonowe rozwiązanie : proponuję otóż dzień 1 marca ogłosić Narodowym Dniem Pamięci OFIAR „żołnierzy wyklętych” { autostradę nazwać imieniem ich OFIAR… ) , zaś świętem Żołnierzy Wyklętych ( tych przez panów Siemoniaka i Macierewicza ) ogłosić dzień 12 października ku – mam nadzieję – gremialnemu zadowoleniu zainteresowanych …
P.W.S.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aryski




Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:37, 12 Sie 2017    Temat postu: Emerytury wojskowych zagrożone

. Generałowie mogą stracić nawet kilkanaście tys. zł miesięcznie

Antoni Macierewicz, minister obrony, może dostać nowe uprawnienia.
Wojskowym emerytom - oprócz degradacji - grozi utrata dotychczasowych emerytur. W niektórych przypadkach mogą stracić nawet kilkanaście tysięcy złotych. - Tych, którzy biorą tak wysokie świadczenia, jest niewielu. Największa grupę stanowią koledzy z garnizonów, którzy dostają znacznie mniej, a mogą zostać z tysiącem brutto - mówi money.pl pułkownik Jan Kacprzak, sekretarz generalny Związku Żołnierzy Wojska Polskiego.
PiS wojskowymi służącymi w PRL po raz pierwszy zajął się już w grudniu 2016 r. Wtedy swoje pierwsze czytanie miał projekt będący - w dużym uproszczeniu - odpowiednikiem ustawy dezubekizacyjnej dla policjantów i funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa PRL.
Jednak większe obawy byłych wojskowych związane są z tzw. ustawą degradacyjną. Jak pisaliśmy w money.pl kontrowersyjny projekt MON w lipcu br. trafił do uzgodnień międzyresortowych. W myśl proponowanych przez PiS przepisów podstawą do odebrania stopnia wojskowego będzie służba w polskiej armii w latach 1944-1990.

O degradacji ostatecznie ma decydować prezydent (w odniesieniu do generałów i admirałów) i minister obrony (w odniesieniu do pozostałych wojskowych).
- W tej pierwszej ustawie nie idą tak szeroko. Wymienia się tam z nazwy konkretne jednostki, które uznane zostały jako organy bezpieczeństwa PRL. W degradacyjnej jest lista IPN, która daje szersze pole do interpretacji - mówi Kacprzak.

Rozliczanie z przeszłością dotyczy też demontażu radzieckich pomników
Kluczowe dla byłych wojskowych są możliwości różnego rozumienia niektórych wpisanych tam rodzajów jednostek. W punkcie 12. np. zapisano: "inne służby Sił Zbrojnych prowadzące działania operacyjno-rozpoznawcze lub dochodzeniowo-śledcze, w tym w rodzajach broni oraz w okręgach wojskowych".
Zdaniem ZŻWP ten punkt jest wyjątkowo groźny dla wojskowych emerytów, bo może doprowadzić do sytuacji, w których o współpracę z tajnymi służbami PRL oskarżać się będzie np. żołnierzy wojsk rozpoznania radioelektronicznego.
Wprawdzie rozpoznanie prowadzone przez służby bezpieczeństwa od typowo wojskowego rozpoznania bojowego różni się diametralnie, ale nikt przecież nie jest w stanie zagwarantować, że pojęcia te nie będą tu mylone. Wojskowi boją się również, że może to być wykorzystane do załatwiania z nimi personalnych porachunków.
Jak dużo mogą stracić wojskowi emeryci?
Zgodnie z obowiązującym prawem dotyczącym emerytur wojskowych bazą do ich naliczania jest ostatnie wynagrodzenie żołnierza. Nie jest to zatem wyłącznie związane ze stopniem wojskowym.
Projekt degradacyjny tego nie zmienia, ale wojskowi obawiają się, że po pierwsze, może być on jeszcze uzupełniony o stosowne zapisy, a po drugie, praktyka związana z pierwszymi degradacjami może spowodować, że odbędzie się to na innej drodze.

- Degradacje z mocy tej ustawy, które będą pierwszymi ogłaszanymi w trybie administracyjnym, mogą zmusić resort do odebrania świadczeń w odpowiedniej wysokości. Tego nie ma w tej ustawie, ale obawiamy się, że tak to będzie traktowane - mówi Kacprzak.
Były wojskowy sugeruje, że metoda pomniejszania świadczeń może być żywcem przeniesiona z tzw. ustawy dezubekizacyjnej dla wojska. Zaproponowano tam obniżenie współczynnika procentowego podstawy wymiaru emerytury za każdy rok służby na rzecz PRL z 2,6 proc. do 0,5 proc.
Jednak pomniejszone świadczenia nie mogą dostawać więcej niż wynosi średnia emerytura wypłacana przez ZUS. Przypomnijmy: dla emerytów jest to 2100 zł brutto, czyli ok. 1700 zł na rękę.
Ministerstwo nie odpowiada
Prosiliśmy - już w środę - MON o rozwianie wszelkich wątpliwości na temat tego projektu. Jednak do tej pory nie otrzymaliśmy żadnych odpowiedzi. Nie wiemy więc, czy podejrzenia ZŻWP są słuszne. Nie otrzymaliśmy też informacji o średnich emeryturach wojskowych z podziałem na kategorie stanowisk i stopni.
Dowiedzieliśmy się tylko, że w pierwszym kwartale 2016 r. najniższa wypłacana byłym wojskowym emerytura była na poziomie 880 zł, a najwyższa to 18 930 zł brutto miesięcznie. Przeciętnie były żołnierz dostaje nieco ponad 3 tys. zł. brutto.
- Tych, którzy biorą te najwyższe świadczenia, jest niewielu. Największa grupę stanowią koledzy z garnizonów, którzy dostają znacznie mniej. Jednak po zmianach mogą zostać z tysiącem brutto - mówi Jan Kacprzak. To, co mówi pułkownik, potwierdzają ustalenia dziennika "Fakt", który przed rokiem dotarł do listy wojskowych emerytów z najwyższymi świadczeniami.
Jak się okazało, najwięcej otrzymują wojskowi prokuratorzy. Paradoksalnie pułkownicy-prokuratorzy często mają dużo wyższe świadczenia niż najważniejsi generałowie, którzy przecież często swoje wieloletnie doświadczenie zdobywali na misjach zagranicznych.
Jak nalicza się wojskową emeryturę?
Emerytura wojskowa przysługuje po 15 latach służby (dla zatrudnionych od 2013 r. po 25 latach). Jej wysokość wynosi 40 proc. ostatniej pensji, ale do tego dolicza się jeszcze różnego rodzaju dodatki. Za rok służby ponad 15 lat dodaje się 2,6 proc. do podstawy wymiaru.
Ponadto podwyższenie emerytury o kolejne 2 proc. podstawy wymiaru możliwe jest za każdy rok służby: na samolotach naddźwiękowych, okrętach podwodnych, w charakterze nurków czy zwalczaniu terroryzmu. Na dodatki mogą też liczyć saperzy, żołnierze służb specjalnych, walczący na froncie w czasie wojny lub w strefie działań wojennych itd.
Z tego powodu bardzo trudno jest o odpowiedź, jak wiele może stracić zdegradowany pułkownik, major czy kapitan.
- Jeden emerytowany pułkownik może otrzymywać 5 tys., ale drugi już tylko 2,5 tys. zł. Wszystko zależy od stanowiska. Ten pierwszy mógł np. służyć w Sztabie Generalnym, a drugi był np. zatrudniony gdzieś w odległym garnizonie i zarabiał dużo mniej - wyjaśnia Kacprzak.
Jak udało nam się ustalić, najwyżsi stopniem wojskowi średnio otrzymują około 10 tys. zł brutto. Jednak emerytowanych generałów w Polsce nie mamy nawet 200. Dla nich i otrzymujących wyższe świadczenia straty mogą być oczywiście największe.
W przypadku generałów może to być nawet około 8 tys. zł miesięcznie. Objęci ustawą żołnierze niższych stopni i służących na niższych stanowiskach mogą z kolei stracić od 8 tys do kilkuset zł.
Krzysztof Janoś
Redaktor Money .pl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze Forum "VOX MILITARIS" Strona Główna -> PRZECZYTANE W PRASIE I W INTRNECIE
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Strona 10 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin